Mój różany ogród... cz.2
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Izabel,
szczerze odradzam róże w donicach pozostawione same sobie na zimę - zawsze przemarzną w naszym klimacie.
Przezyłyby jedynie wkopane z donicami w ziemię.
Poza tym te donice musza byc duże min. 30 cm wys.
a to jest ogromna masa - cięzko by było to zawiesic na wysokości.
do tego problem z podlewaniem,
w takim miejscu, jak twoje radziłabym jedynie rosliny sezonowe. ;)
szczerze odradzam róże w donicach pozostawione same sobie na zimę - zawsze przemarzną w naszym klimacie.
Przezyłyby jedynie wkopane z donicami w ziemię.
Poza tym te donice musza byc duże min. 30 cm wys.
a to jest ogromna masa - cięzko by było to zawiesic na wysokości.
do tego problem z podlewaniem,
w takim miejscu, jak twoje radziłabym jedynie rosliny sezonowe. ;)
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
jestem :P
ale mam zaległości
, nie wiem od czego i od kogo zaczynać
Izabello, ja również odradzam donice zimujące na zewnąrz, nie wiem czy zdołasz je ochronić przed mrozem, Deirde i Gloria mają rację
jeśli chodzi o żółte, to ładnie prezentuje się The Pilgrim, to nie typowa pnąca róża, ale rosnie dość spora, angielki często mają zastosowanie jako pnące róże
Ciężkość kwiatów powoduje, że właśnie zwisają one w dół
.
Podobnie zachowuje się Elfe (Tantau), ale ta jest bardziej zielonkawa, ma jaśniejsze, subtelniejsze odcienie
Ze starszych róż pnących Golden Showers, Highfield, Leverkusen, Maigold (nie powtarza), Royal Gold.
W sumie, to jest ich trochę
Ave, sama się dziwię, że tak ładnie wyszła ta czerwień, bo to raczej rzadko się zdarza...
Kinu, bardzo Ci dziękuję :P
Mariolu, Halinko te ciemne czerwienie naprawdę są potrzebne w ogrodzie, powiem Wam, że jak akurat nie kwitną, to strasznie mdło jest na rabatkach...
ale mam zaległości
Izabello, ja również odradzam donice zimujące na zewnąrz, nie wiem czy zdołasz je ochronić przed mrozem, Deirde i Gloria mają rację
jeśli chodzi o żółte, to ładnie prezentuje się The Pilgrim, to nie typowa pnąca róża, ale rosnie dość spora, angielki często mają zastosowanie jako pnące róże
Ciężkość kwiatów powoduje, że właśnie zwisają one w dół
Podobnie zachowuje się Elfe (Tantau), ale ta jest bardziej zielonkawa, ma jaśniejsze, subtelniejsze odcienie
Ze starszych róż pnących Golden Showers, Highfield, Leverkusen, Maigold (nie powtarza), Royal Gold.
W sumie, to jest ich trochę
Ave, sama się dziwię, że tak ładnie wyszła ta czerwień, bo to raczej rzadko się zdarza...
Kinu, bardzo Ci dziękuję :P
Mariolu, Halinko te ciemne czerwienie naprawdę są potrzebne w ogrodzie, powiem Wam, że jak akurat nie kwitną, to strasznie mdło jest na rabatkach...
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22085
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Moje tez dają popis ale WiliamS. dopiero rośnie po całkowitym oberwaniu liści,pewnie zakwitnie mi w grudniu
kto wie?
Falstaff jest piękny tak samo Cappuccino
Obiecywałam sobie omijać Wasze różane watki przed sezonem
ale jak ich nie oglądać skoro to ich prawie ostatnie tchnienie w tym sezonie...
Muszę sie obronić,muszę- już i tak jestem w " konszachtach"
z Gosią i nie mogę pozwalać sobie na więcej róż
Tak jak u Ciebie Falstaff tak u mnie Othelo vel WarwickC wypuścił 2 pędy do nieba z pewnością powyżej 2 m a na ich końcach 'ubzdyczył' po małym kwiatku

Barcarolle ładniutka
,pozdrawiam Aniu
Falstaff jest piękny tak samo Cappuccino
Obiecywałam sobie omijać Wasze różane watki przed sezonem
ale jak ich nie oglądać skoro to ich prawie ostatnie tchnienie w tym sezonie...
Muszę sie obronić,muszę- już i tak jestem w " konszachtach"
Tak jak u Ciebie Falstaff tak u mnie Othelo vel WarwickC wypuścił 2 pędy do nieba z pewnością powyżej 2 m a na ich końcach 'ubzdyczył' po małym kwiatku
Barcarolle ładniutka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Kurczę, to Falstaff tak ma mieć?
2 metry? 
A my dziś mieliśmy przesadzać kilka roślin ( z jednego zakątka). Jak wróciłam do domu, to okazało się, że mąż już wykopał, tyle że nie podlał przed kopaniem i wszystko się osypało
Więc moje dwie Luizy zostały znów gołokorzeniowe
W dodatku się zdziwił, że trzeba im nowe dołki wykopać 
A my dziś mieliśmy przesadzać kilka roślin ( z jednego zakątka). Jak wróciłam do domu, to okazało się, że mąż już wykopał, tyle że nie podlał przed kopaniem i wszystko się osypało
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Dominiczko, Falstaff przepisowo rośnie do 1,5 metra, u mnie tylko jedna gałąź tak wyskoczyła
Ponoć angielki tak mają czasem
ciesz się, że Ci mąż pomoga, mój tego wcale nie robi
A czasem można się przecież pomylić...
Agrażko, żeby tak wszystkie chciały rosnąć...
Izuniu, bardzo dziękuję za miłe słowa
Izabell, nie ma za co
Mam nadzieję, że coś pomogłam
Ewuniu, już się poddałam
co ukorzeniam to zaczynają wypuszczać listeczki..
a potem padają jedna po drugiej
Cynamonku, ten sąsiad to Starzec Popielny, roślinka dwuletnia
Oliweczko, dziękuję :P
KaRo :P :P :P
jak miło, że zaglądnęłaś
Wiliam S. może i w grudniu zakwitnąć, u mnie w tamtym roku Falstaff szalał końcem listopada dopiero
Barkarole to ja mam przez Ciebie...
A dokładnie to przez Twoją Black Bacarrę

Ponoć angielki tak mają czasem
ciesz się, że Ci mąż pomoga, mój tego wcale nie robi
A czasem można się przecież pomylić...
Agrażko, żeby tak wszystkie chciały rosnąć...
Izuniu, bardzo dziękuję za miłe słowa
Izabell, nie ma za co
Mam nadzieję, że coś pomogłam
Ewuniu, już się poddałam
co ukorzeniam to zaczynają wypuszczać listeczki..
a potem padają jedna po drugiej
Cynamonku, ten sąsiad to Starzec Popielny, roślinka dwuletnia
Oliweczko, dziękuję :P
KaRo :P :P :P
jak miło, że zaglądnęłaś
Wiliam S. może i w grudniu zakwitnąć, u mnie w tamtym roku Falstaff szalał końcem listopada dopiero
Barkarole to ja mam przez Ciebie...
A dokładnie to przez Twoją Black Bacarrę
- eury
- 200p

- Posty: 410
- Od: 1 kwie 2009, o 22:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jabłonna k/Warszawy
- Kontakt:
Veronique B jest przecudna 
Prawdziwa elegancja.Gratuluję
Prawdziwa elegancja.Gratuluję
Ogrodowa miniaturka Eury
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
Storczykowe bidulki Eury
Pozdrawiam Viola - rodzaj rośliny z rodziny fiołkowatych?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Madziu, ona miała plamistość i mączniaka, początki rdzy..
w tej chwili jest łysa i przycięta, zostawiłam tylko te dwa kwiaty (drugi jeszcze w pąku), żeby zobaczyć jak wygląda i jak pachnie
Ale wypuszcza młode listki
Eury, dzięki :P
Domoniczko, Ewuniu cudo oczywiście było w RO w Szczecinie
Dobra duszyczka mi kupiła i przysłała
Izuniu, no wiesz..

w tej chwili jest łysa i przycięta, zostawiłam tylko te dwa kwiaty (drugi jeszcze w pąku), żeby zobaczyć jak wygląda i jak pachnie
Ale wypuszcza młode listki
Eury, dzięki :P
Domoniczko, Ewuniu cudo oczywiście było w RO w Szczecinie
Dobra duszyczka mi kupiła i przysłała
Izuniu, no wiesz..
- iwa27
- 1000p

- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Aniu po wizycie w twoim ogrodzie człowiek ma od razu pieknejsze sny.
Dziś wieczorem mam dyżur przy Sarze, więc mogę trochę pobuszować po Internecie, co mnie bardzo cieszy bo ostatnio na nic nie mam czasu. Pozdrawiam cię serdecznie
Dziś wieczorem mam dyżur przy Sarze, więc mogę trochę pobuszować po Internecie, co mnie bardzo cieszy bo ostatnio na nic nie mam czasu. Pozdrawiam cię serdecznie
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Aaaaaaa, no jak w RO to inna bajka
Wiesz co - na twoich zdjęciach, Aniu, Nostalgia pięknie się prezentuje - chyba zaczyna mi się podobać
Gosiu - u mnie Falstaff rośnie od południa, ma słońce prawie od rana, do wieczora. Nie zauważyłam, żeby cokolwiek mu się przypalało, a kwiaty są bardzo trwałe (jak na angielkę).
Wiesz co - na twoich zdjęciach, Aniu, Nostalgia pięknie się prezentuje - chyba zaczyna mi się podobać
Gosiu - u mnie Falstaff rośnie od południa, ma słońce prawie od rana, do wieczora. Nie zauważyłam, żeby cokolwiek mu się przypalało, a kwiaty są bardzo trwałe (jak na angielkę).


