Szklarenka ikeowska zajęta, wyłażą sporawe już pomidory i łaskawie czekają na przepikowanie do większych kubków.Rozplenica Majesty też czeka na swoją kolej, tak się cieszę, że mi wykiełkowała.Czytałam, że różnie z nią bywa.Z nasion szt 7 kobei wyszły tylko dwie, a jedna jakby w miejscu stanęła.Rudbekia Charry Brandy tylko 3 szt wyszły, chucham na dnie i dmucham, bo tak bardzo chciałabym ją wyhodować
Mam bardzo rzadko wolną sobotę, dziś akurat mam wolne i nie wiem od czego zacząć
Brudne okna czekają, bratki do wysadzenia ,działka czeka, a na niej śmietnik pozimowy.
Jesienią nie zdążyłam uprzątnąć rabat i taki teraz mamy efekt, że nie wiem za co się najpierw zabrać.
Wczoraj pojechałam po pracy na działkę po mamcię, przebrałam się, złapałam za sekator i przycięłam kilka róż.Dziś planuję większość już skrócić.Hortensje bukietowe też pójdą do strzyżenia.Zielsko rośnie niemiłosiernie, kiedy ja to wszystko ogarnę? Chyba dopiero na urlopie, który mam zaplanowany pod koniec kwietnia.
Nie mam czasu, aby pojechać na zajęcia z ceramiki, a przecież tabliczki czekają
Sobota dziś, ciepły dzień, tak długo wyczekiwany?słonko zagląda w brudne okna.
Kupiłam wysyłkowo myjkę do okien Vileda ,zaraz będę ją testowała
Sabinko trzymam kciuki, byś doczekała się soczystych pomidorów z własnej działki, nie ma porównania ze sklepowymi. Koktailówki zamierzam wysiać do donic.Malinowe Retro to brzmi pysznie:)Ja podczas pikowania też czuję radość, mówię do nich przemawiam, że mają ładnie urosnąć.Ranniki to takie malutkie słoneczka, które pokazują się jako jedne z pierwszych ,rozczulają.
Seba u mnie też dwa lata pod rząd słabo kwitły, i Ty się doczekasz na kwiaty.
Ja wylewam fusy pod moje magnolie, może dlatego?
Anetko dziękuję, zdrówko się przyda:)
Na balkonie w donicy kilka tulipanów wystawiło nosy i czekam na kwiecień, może na święta wielkanocne zakwitną?
Oj tak brak mi parapetów, zastanawiam się nad regałem z folią, taką szklarnią domową.
To rozwiązałoby problem braku miejsca na parapetach.Dużo ludzi stosuje takie rozwiązanie.
Dalie wczoraj zawiozłam na działkę.Już kiełki puszczają, na szczęście żywe.Poczekają do kwietnia na wysadzenie.
Wczoraj w LM widziałam w kapersach floksy, ale w tych woreczkach nic nie było, tzn takie malizny, że szkoda na to pieniędzy wydawać.Poczekam na ofertę forumowiczów, i coś zamówię z forum.
Aniu przepraszam za pomyłkę, zakręcona jakaś jestem ostatnio, wybacz:)
Ziemię dokupimy, dowiedziałam się, że niedaleko nas jest gospodarz, który handluje ziemią przerobioną z kompostem.Muszę się z nim skontaktować.Robiłam test kwasomierzem właśnie z płynem Helliga.Wyszła mi 6.Pan na giełdzie, od którego mamy zamiar kupić cisy powiedział, że to słaba ziemia.
Dziękuję za porady dotyczące suplementów.Wit D już łykam, a dziś zażyję w naturalnej, czystej postaci na działce.
Mój ogród na nas czeka, ale nic na szybkiego.Czekamy na brukarza,już wstępne plany są.
Może w maju się zacznie .Ciężko z terminami.Nasz wykonawca dopiero zaczyna pod koniec maja.No nic musimy czekać, co począć?
Wiolu na razie z daliami sobie odpuściłam.Wczoraj jak zobaczyłam moje zeszłoroczne w wiadrze to mój zapał minął.Trochę do sadzenia mam, bo chyba wszystkie żyją.Karpy są sporych rozmiarów.
Bratki moje dziś wysadzę, bardzo potrzebuję kolorów, słońca .Dziś wystawię buzię do słońca i niech się dzieje.
Dorotko już jest dużo lepiej, damy radę.Wirusy precz paskudy jedne.
Oj ten Twój Bravo to niezastąpiony jest, urwisek?ale w końcu wyrośnie i znudzi mu się psucie pańci pięknego ogrodu.
Jagna z pomocą mojej mamci damy radę.Ja tak naprawdę dla niej zostawiam ten kawałek ziemi, ona go uwielbia i tam żyje.Czeka na to cały rok, aby posiać nasiona warzyw w swoim ogródeczku.A ja lubię patrzeć jak czuje się tam szczęśliwa.
Ewelinko kup magnolię, ona tak szybko nie rośnie.Masz jakiś typ już wybrany?
Na pomidory już ostrzę zęby, cała rodzina się nimi zajadała i nie tylko rodzina.
Warzywa i zioła to jest to:)
Aniu-anabuko straszny mam bałagan.Wczoraj nie wiedziałam za co się chwycić.Tu przycinam różę, a pod nią liście opadnięte, które zaraz usuwam i chwasty panoszące ech?
Dzisiaj działka w planie, słonko przyświeca, ale ja chcę wreszcie napisać na forum.
Większość ludzi dziś odwiedzi swoje ogrody, a ziemia ogrodowa zniknie z półek sklepowych.
Gosiu dzięki za porady, na pewno trzeba ją wzbogacić, najpierw się przygotować.
Chcę kupić sobie hortensję i posadzić jako pierwszą.Kupię na razie gotową ziemię kwaśną i wsypię do dołka.
Gosiu-clem zwiastuny wiosny kocham, wszystko cieszy ,a jak jadę autem to krokusy posadzone przez pracowników miasta uśmiechają się do Nas:)

I po kilku dniach...

Bratki dziś posadzę...wczoraj z działki przywiozłam koszyki

Kapryśna w tym roku kobea...

Buziaki, udanego weekendu
Ps.lecę myć okna


































