Ogrodowe początki.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9576
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Ogrodowe początki.

Post »

Sporo pracy przed Tobą ,ale widać zapału Ci nie brakuje . ;:138
Chciejstw masz sporo ,ale zapewniam ,że im dłużej pobędziesz na forum ,tym tych chciejstw będzie jeszcze więcej . ;:108
Pamiętaj jeszcze o żurawkach ,hostach ,liliowcach itd ..............
Życzę powodzenia w realizacji planów . :wit
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7817
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ogrodowe początki.

Post »

Pamiętaj tylko że maliny to chwast. Trzeba sadzić jak najdalej od upraw bo pędy atakują po kilka metrów od krzewów. Ja swoje musiałam przesadzić bo mi zagłuszały borówki, thuje i cisy. Wywaliłam krzaki na drugi koniec lasu. A i tak drugi rok chodzę i wyciągam pędy odbijające. Przez to nie mogę zrobić warzywniaka.
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1049
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe początki.

Post »

Cyma,
dziękuję za tak wyczerpujące informacje poziomkowe ;:196 Mam nadzieję, że uda mi się coś zdziałać w tym temacie, ale na truskawki chyba nie mam co liczyć, skoro owocują dopiero w następnym roku. Nie szkodzi, poczekam 8-)

Plocczanko,
aaaa... teraz rozumiem :wink: Myślałam, że może lubi patrzeć na gładką i idealną powierzchnię trawnika ;:173

Bogumilko,
ja nie bawię się w patyczki roślinkowe, bo nie mam w tym żadnego doświadczenia ;:185 Poza tym warunków aktualnie też nie mam, by je teraz sadzić. Wolę konkretne sadzonki, które od razu pójdą do gruntu.
Co do mojego wyboru róż - mam zerowe o nich pojęcie, ale wszystkie forumki mówią mi tutaj, że to dobry wybór ;:108 Jeśli tylko masz ochotę - korzystaj z mojej listy :wink:
Parę bylin też kupię, na pewno hortensje, dalie, zastanawiam się nad ostróżkami, bo są przepiękne.
pozdrawiam
Aneta :wink:

Jola,
zapału mi na razie nie brakuje i nie mogę się doczekać wiosny :wink: Nie ma to jak praca na świeżym powietrzu ;:108

Aprilku,
ojjjj.... to mnie trochę zmartwiłaś tymi malinami... Chciałam je upchać pomiędzy warzywkami, ale wychodzi na to, że muszę z tego zrezygnować... Zaczynam się zastanawiać czy w ogóle mam na nie miejsce.. :roll:
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogrodowe początki.

Post »

szamanko to się nagimnastykujesz wiosną. ;:224 Ja też. Nie sądzę, by mi Małż te darń jednak litościwie zdarł. Na pewno wynajdzie sobie inne, jakże ważne zadania do wykonania w tym czasie. ;:131
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Ogrodowe początki.

Post »

Zapowiada się... dużoooo pracy :uszy :uszy ale jestem pewna, że dasz radę. Wszystkiego i tak się nie zrobi od raz. Ja bym zaczęła od przygotowania ziemi do wzmożonego wysiłku, tym bardziej, że jak czytam, plany nasadzeniowe ciągle się powiększają :;230 Pielenie, odchwaszczanie, nawożenie... to najmniej lubiane prace ogrodnicze, ale bez nich ma sie potem dwa razy więcej roboty.

Oglądałam fotki tych drzew owocowch - cos mi się zdaje, że część z nich ma raka bakteryjnego drzew owocowych - zajrzyj na google... leczenie trudne i żmudne - jak masz jakieś drzewka warte ratownia, to spróbuj.
Awatar użytkownika
Rozana
1000p
1000p
Posty: 2477
Od: 20 wrz 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogrodowe początki.

Post »

witaj...Ja też jestem początkująca, bo latem właściwie nic nie miałam..Jesienią posadziłam kilka krzewów , cebulek vitp..Od tej wiosny będę szaleć ..Uczę się na razie, czytam, obserwuję, podglądam... :)
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1049
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe początki.

Post »

Aneczko,
o dziwo - jakoś nie mogę się doczekać tej wiosennej gimnastyki :wink: W tamtym roku zdarzyło mi się parę razy poplewić i choć miałam straszne zakwasy, a wieczorem padłam nieprzytomna do wyrka - to było to bardzo przyjemne, fizyczne zmęczenie ;:108
Aktualnie czuję się bardzo zastała i sztywna, więc marzy mi się taka gimnastyka na powietrzu :D

Ave,
nie wiem czy dam radę, ale nie będę sama na tym placu bitwy, rodzinka pomoże w miarę sił i możliwości ;:108 Ziemię na pewno trzeba przygotować, na razie zbieram informacje jak dobrze się do tego zabrać. Mam świadomość, że w jednym sezonie nie uda mi się zrobić super extra ogrodu, jakie widuję u forumek... Na to po prostu trzeba lat i ja to wiem :wink: Ale będę bardzo szczęśliwa, jeśli działeczka przejdzie fajną metamorfozę i nie będzie mi wstyd zaprosić tam znajomych na grilla :wink:
Co do drzew - wrzuciłam fotki w innym dziale i na śliwie został zidentyfikowany pniarek, a na czereśni rak, tak jak piszesz... :roll: Muszę jeszcze poczytać, wstępnie mam oczyścić rany i zamalować miedzianem. Mam nadzieję, że uda mi się uratować drzewa, najbardziej mi zalezy na śliwie.

Rozana,
trzymam kciuki za pozytywne efekty Twoich starań ogrodowych ;:108 Jesteśmy na podobnym etapie :wink:
Awatar użytkownika
Rozana
1000p
1000p
Posty: 2477
Od: 20 wrz 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogrodowe początki.

Post »

I tak jest już duży postęp u mnie..Jak patrzę na zdjęcia z 2011 i ten mój busz to ąz się za głowę łapię..Miałam mrowisko na mrowisku..Nie dało się po trawie chodzić..Z kazdym rokiem jest coraz lepiej.. A jak się już posadzi trochę roślin to tylko patrzeć jak zaczną kwitnąc na wiosnę..
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1049
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe początki.

Post »

A jak się pozbyłaś mrówek? U mnie też bardzo dużo, a tam gdzie mrówki, są też mszyce.. :roll:
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12960
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogrodowe początki.

Post »

tez jestem ciekawa pozbycia się mrówek, u najwięcej jest w kamiennych donicach.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Rozana
1000p
1000p
Posty: 2477
Od: 20 wrz 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogrodowe początki.

Post »

właściwie one z czasem sięy wyniosły jak zaczęliśmy sprzątać porządnie ogród. Tylko pod hamakiem posypałam jakimś proszkiem przeciwko mrówkom.Gdybym chciała posypać cały ogród to potrzebowałabym chyba tonę na tę ilość mrówek.. :wink: Do tego to były te ogromne czerwone mrówki..Są jeszcze nadal ale już dużó mniej..Pewnie im przeszkadzamy ciągle depcząc i kosząc trawnik :)
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2301
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Ogrodowe początki.

Post »

Szamanka pisze:A jak się pozbyłaś mrówek? U mnie też bardzo dużo, a tam gdzie mrówki, są też mszyce.. :roll:
Mi kiedyś w starym dorzeczu Wdy pokazano skuteczny sposób : zwykła sól kuchenna.
Po 24h mrówek czarnych nie było.
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
Rozana
1000p
1000p
Posty: 2477
Od: 20 wrz 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogrodowe początki.

Post »

dobrze wiedzieć :D Z pewnością jeszcze jakieś będą mi uprzykrzać życie..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”