Róże Alexandry
Re: Róże Alexandry
Hi,hi, a ja właśnie szukałam tej jasnej.... Nie było jasnej - kupiłam ciemnoróżową
Bardzo lubię takie subtelne kolory róż na zdjęciach, stwierdziłam jednak , że w ogrodzie lepiej widać mocne kolory róż - rozjaśniają "monotonię" zieleni
Bardzo lubię takie subtelne kolory róż na zdjęciach, stwierdziłam jednak , że w ogrodzie lepiej widać mocne kolory róż - rozjaśniają "monotonię" zieleni
Pozdrawiam serdecznie - Alexandra
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Re: Róże Alexandry
Kilka dni temu nabyłam w szkółce przy Ogrodzie Botanicznym taką różę wielkokwiatową ( kolor raczej ciemno-pomarańczowy, aparat przekłamuje ) :
Pozdrawiam serdecznie - Alexandra
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Re: Róże Alexandry
Pozdrawiam serdecznie - Alexandra
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Róże Alexandry
Witaj.
Pobuszowałem troszkę pomiędzy Twoimi różyczkami. Widzę że je naprawdę kochasz.
Pobuszowałem troszkę pomiędzy Twoimi różyczkami. Widzę że je naprawdę kochasz.
Re: Róże Alexandry
Krzysztofie - dziękuję za odwiedziny
Tak , uwielbiam swoje roślinki - jak chyba każdy z nas ..
Tak , uwielbiam swoje roślinki - jak chyba każdy z nas ..
Pozdrawiam serdecznie - Alexandra
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Róże Alexandry
W mojej doniczce rośnie coś około czterdziesty krzaków, ale najgorętszy stosunek do nich to mam gdy muszę je przycinać i okrywać na zimę
Re: Róże Alexandry
Oj, to dużo krzewów u Ciebie ! A niby tylko doniczka ...
"Najgorętszy" , czyli lubisz pastwić się nad nimi ..?
"Najgorętszy" , czyli lubisz pastwić się nad nimi ..?
Pozdrawiam serdecznie - Alexandra
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12960
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże Alexandry
biegne podpowiedzieć: w norki napchać sierści psa, kota, włosów i dodać kamyczki karbidu, kupisz w ogrodniczym, castoramie............ i to grzecznie raczka przyklep, niech się to kisi w tym "sosie", karbid będzie powoli się ulatniał w norach czego nornice i krety nie znoszą, dla mnie to jedyny i skuteczny sposób, niestety w razie potrzeby trzeba tąką kuracje powtarzać........... powodzenia
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Róże Alexandry
Tak pastwię się ile wlezie, ale tylko słowniefiołek-7 pisze:"Najgorętszy" , czyli lubisz pastwić się nad nimi ..?
Re: Róże Alexandry
Taruniu - wielkie dzięki
Z sierścią psa nie będzie problemu ( mam całą gromadę czworonogów) , ale karbid - nie przyszło by mi to do głowy.. Muszę zakupić dużo tego , bo mam mnóstwo dziur!!
Z sierścią psa nie będzie problemu ( mam całą gromadę czworonogów) , ale karbid - nie przyszło by mi to do głowy.. Muszę zakupić dużo tego , bo mam mnóstwo dziur!!
Pozdrawiam serdecznie - Alexandra
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Re: Róże Alexandry
Krzysztofie - ja myślę, że "słownie" - bo miłość do roślinek aż "bije" od Ciebie
Pozdrawiam serdecznie - Alexandra
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
Róże Alexandry
"..Nie wolno zgadzać się na pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania..."Helen Keller
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7028
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Róże Alexandry
Witaj .Obejrzałem od pierwszej strony. Dech zaparło dostałem oczopląsu .Gratulacje to jest kolekcja ,ja mam kilka krzaczków.Znalazłem Ciebie u "kogoś" ,pytałaś czy ta rudbekia podobna do jeżówki ,trochę ale zdecydowanie inne kolory.Pozdrawiam.
Re: Róże Alexandry
Prześliczne masz różyczki. Ja mam tylko 2 krzewy róż (jednoroczne). Obydwa to odmiana First Lady. Skoro tak się specjalizujesz w różyczkach, to spytam cię o radę. Jak obcinać przekwitłe róże? Same łebki ucinać, czy z kawałkiem łodyżki i na jakiej wysokości?