Calathea, Ctenanthe, Stromanthe - pielęgnacja i problemy w uprawie
Re: Calathea -proszę o pomoc.
No tak, to ja teraz ograniczę trochę ten oprysk. Jak nie pryskałam w ogóle, to na młodszych liściach pojawiały się takie plamki. Potem zaczęłam pryskać i plamy ustały, teraz pojawiają się rzadko na starszych liściach.
Cały czas się uczę uprawy tych kwiatów, mam je dopiero jakieś 4 miesiące. Póki co, dają radę
Dziękuję,
Cały czas się uczę uprawy tych kwiatów, mam je dopiero jakieś 4 miesiące. Póki co, dają radę
Dziękuję,
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Czarodzieju, a co jest powodem takich plam na liściach najmłodszych, które dopiero się rozwinęły? Za dużo wody?
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Najprawdopodobniej tak ale dobrze by było byś pokazała, plama plamie nie równa nawet na różnych liściach rośliny.
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Chodzi mi o najmłodsze liście, które rozwinęły się w ciągu 2 ostatnich tygodni:
Ten liść na pierwszych dwóch zdjęciach dostał tej plamki jak się już rozwinął.
Liść na 3 i 4 zdjęciu taki się już rozwinął (nie wiem co mam z nim teraz zrobić).
Drugi liść na tej samej kalatei:
5 zdjęcie, ta mała plamka pojawiła się teraz po rozwinięciu liścia.
6 zdjęcie, te punktowe plamki były jeszcze jak liść był nie rozwinięty.
Wydaje mi się, że miały w ostatnim czasie za dużo wody. Co prawda podlewałam je raz w tygodniu, ale codziennie dosyć mocno spryskiwałam tak, że ziemia w doniczkach była cały czas mokra .
Ten liść na pierwszych dwóch zdjęciach dostał tej plamki jak się już rozwinął.
Liść na 3 i 4 zdjęciu taki się już rozwinął (nie wiem co mam z nim teraz zrobić).
Drugi liść na tej samej kalatei:
5 zdjęcie, ta mała plamka pojawiła się teraz po rozwinięciu liścia.
6 zdjęcie, te punktowe plamki były jeszcze jak liść był nie rozwinięty.
Wydaje mi się, że miały w ostatnim czasie za dużo wody. Co prawda podlewałam je raz w tygodniu, ale codziennie dosyć mocno spryskiwałam tak, że ziemia w doniczkach była cały czas mokra .
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Samo zbyt duże zraszanie to poniekąd możliwe że częściowa przyczyna, jest jeszcze druga strona medalu, roślina może mieć przerośniętą bryłę korzeniową a do tego dochodzi zraszanie zbyt twardą wodą co widać po osadzie wapiennym na liściach, blokujesz w liściach mikropory a co za tym idzie utrudniasz asymilację roślinie poprzez liście czyli sama doprowadzasz do powolnego zablokowania fotosyntezy, proponuję zraszać wodą przegotowaną lub najlepiej destylowaną ew. z filtra RO i koniecznie o temp. pokojowej, zbyt mokro też nie może mieć bo ją najnormalniej zalejesz.
Re: Calathea -proszę o pomoc.
Zwróciłam już uwagę na bryłę korzeniową, i nie wydaje mi się, żeby miały w doniczkach za mało miejsca, przynajmniej nie na tyle, żeby nie mogły spokojnie wytrzymać do wiosny. Rośliny mają dożo listków, ale to jeszcze małe egzemplarze. O tej przegotowanej wodzie też już wiem, ale przyznam się, że zdarzało mi się dolewać kranówki do rozpylacza . Powycieram te listki i póki co, ograniczę ten opysk .
Dziękuję,
Dziękuję,
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
- izabelka34
- 100p
- Posty: 169
- Od: 15 lip 2009, o 16:54
- Lokalizacja: irlandia
Calathea uprawa, wymagania,,problemy
witam serdecznie Kupiłam dzisiaj calathe bardzo tanio ,a to dlatego bo była przeceniona z powdu schnących liści,ale mi się bardzo ten kwiat spodobał i postanowiłam go odratować,mam nadzieje że mi się uda.Wiem że jest duzo odmian calathea,ale nie wiem jaka jest odmiana tego kwiatu,wiem rownież ze lubi wilgoć i zraszanie,a gdy kupowałam go to miał podłoże suche jak pieprz Prosze mi doradzić...czy mam poopcinać suche liście?gdzie najlepiej go postawić?czy może stać na podłodze przy kominku?w kominku nie rozpalam:)
z góry dziękuje za odp.
z góry dziękuje za odp.
pozdrawiam Iza
Re: Calathea i kroton
Usuń suche liście, przesadź w nową ziemię, ta co w niej rośnie jest tragiczna. Najlepiej by ta roślina miała w wilgotnej łazience o ile masz w niej okno, jeśli nie to północne okno i codzienne zraszanie.
- izabelka34
- 100p
- Posty: 169
- Od: 15 lip 2009, o 16:54
- Lokalizacja: irlandia
Re: Calathea i kroton
Dziękuję Ci Czarodzieju za odp mam dwie łazienki ale okna ani w jednej poopcinałam mu liście,zraszyłam,ale niedomyśliłam się co do ziemi...teraz tak patrze i naprawde jest kiepska...jutro podkocze po ziemię...a może być taka ziemia ogrodowa ze sklepu bo taką mam,czy ma byc jakaś specjalna?mam jeszcze takie jedno pytanko..czrodzieju czy mogę wszystkie moje kwiaty doniczkowe chodzi mi też o storczyki...podlewać wodą niegazowaną kupywaną w sklepie?Czarodziej_ pisze:Usuń suche liście, przesadź w nową ziemię, ta co w niej rośnie jest tragiczna. Najlepiej by ta roślina miała w wilgotnej łazience o ile masz w niej okno, jeśli nie to północne okno i codzienne zraszanie.
pozdrawiam Iza
Re: Calathea i kroton
Poczytaj tutaj, co do wody uważam że nie musisz jej kupować, dobra będzie przegotowana i odstana minimum 12 h, taką też zraszaj.
- izabelka34
- 100p
- Posty: 169
- Od: 15 lip 2009, o 16:54
- Lokalizacja: irlandia
Re: Calathea i kroton
Tak też dzisiaj zrobiłam,tylko że odstała minimum 2 godz Czarodzieju jesteś wielki,chyle czoło przed tobąCzarodziej_ pisze:Poczytaj tutaj, co do wody uważam że nie musisz jej kupować, dobra będzie przegotowana i odstana minimum 12 h, taką też zraszaj.
pozdrawiam Iza
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 25 lut 2010, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Co to za roślina??
Dla mnie to Ctenanthe oppenheimiana.
Potrzebuje światła rozproszonego, ale w miarę intensywnego. Do tego ziemia powinna być stale wilgotna, jak przeschnie, to liście zwijąją się do środka. Nie lubi suchego powietrza. Kwiatostany lepiej jest usuwać, gdyż nie są zbyt urodziwe.
Potrzebuje światła rozproszonego, ale w miarę intensywnego. Do tego ziemia powinna być stale wilgotna, jak przeschnie, to liście zwijąją się do środka. Nie lubi suchego powietrza. Kwiatostany lepiej jest usuwać, gdyż nie są zbyt urodziwe.