

A teraz "przez Ciebie" będę chorować na 'Parfum de Mireille'... ahhhhh... ta różana choroba... nieuleczalna niestety...




Maju, czerwonych renesansówek niestety nie ma zbyt wiele, ja mam dwie Nadia i Isabel, w tym roku będą miały dopiero drugi sezon, ale są śliczne i myślę, że dopiero teraz pokażą swoją urodę.edulkot pisze:Heniu mnie kręcą czerwone renesansówki i chyba mam już ich kilka