Mój fijoł 4
Re: Mój fijoł 4
Hej, Ewuniu
U Ciebie sadzenie róż, a u mnie weekend też się zapowiada pod hasłem- sadzimy roślinki Od p.Chodnuna jeszcze nie dostałam żadnej informacji, więc spokojnie czekam na zamówione róże. Ubiegłej wiosny przysłali mi róże w połowie kwietnia. Dobrze, że paczki docierają partiami, nie będzie takiego pośpiechu i zamieszania przy wysadzaniu ich na działkę. Miłego dnia 
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój fijoł 4
No fakt......do czego to podobne.......
Ale póki co mrozy na widoku, wiec jeszcze czas na bardziej szczegółowe prace w ogrodzie.
Ale póki co mrozy na widoku, wiec jeszcze czas na bardziej szczegółowe prace w ogrodzie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój fijoł 4
Twoje kotki wyglądają kwitnąco . Widać, że poczuły wiosnę. 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł 4
Podlane porządnie, bo słońce grzało, a one potrzebowały wody.
Wszystkie żyją
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Ida, powoli podpielam
Jakoś nigdy się nie zmusiłam do ręcznego tępienia mszyc. Poskrzypkę liliową-i owszem, zduszę
Lineta, oby tak było w przypadku Twoich włości, mszyce ostrzeżone i wystraszone
Jule, zaraz zetniesz-najpierw opryskaj
Aneta, ma być zimno i deszczowo
Swoje powojniki zamierzam przetrzymać w garażu, bo kupiłam zupełnie zielone, nie na mój klimat.
Grażyna, ciągle jeszcze nie posprzątałam
Za to posadziłam mnóstwo roślin od p. Podstolca
Przesadziłam też dwie stare róże i powtykałam lilie od Ewy. Właściwie wpadłam na chwilę, żeby powiedzieć, że padam
Elżbieta, tym ozdobom mrozy niestraszne
Majka, ledwie się uporałam z sadzeniem części roślin
Zaczęło wiać okropnie, nie wiem, jak długo pośpię.
Lineta, oby tak było w przypadku Twoich włości, mszyce ostrzeżone i wystraszone
Jule, zaraz zetniesz-najpierw opryskaj
Aneta, ma być zimno i deszczowo
Grażyna, ciągle jeszcze nie posprzątałam
Elżbieta, tym ozdobom mrozy niestraszne
Majka, ledwie się uporałam z sadzeniem części roślin
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 4
Ewa, zżera mnie ciekawość..na jaką różyczkę czekasz? Ja zamówiłam sobie jedną od Niemców....ciekawa jestem czy warto, bo droooooga była 
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój fijoł 4
Ewa zdradz co zamawiałaś u pana Marka,bo ja cały dzieńsadziłam od niego rośliny?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Kasia, od Niemców ma przyjść pnąca Christine Helene, zamawiałam jeszcze Jacqueline du Pre, ale tej nie ma 
Gosia, zamówiłam 6 piwonii, 4 anemony, 3 tojady, serduszkę King of Hearts, świecznicę Pink Spike, które od razu posadziłam. W doniczki pójdą 3 hosty i 3 liliowce, które zostaną w domu. Wczoraj nie dałam już rady
Gosia, zamówiłam 6 piwonii, 4 anemony, 3 tojady, serduszkę King of Hearts, świecznicę Pink Spike, które od razu posadziłam. W doniczki pójdą 3 hosty i 3 liliowce, które zostaną w domu. Wczoraj nie dałam już rady
Re: Mój fijoł 4
Ewuniu poszalałaś w tym roku.Tyle zamówień
Lato u Ciebie będzie kolorowe
Jednak do lata jeszcze trochę czasu,a Ty to wszystko musisz wsadzić
Oj biedny ten Twój kręgosłup 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Ewa, dziś w zasadzie nie czuję, że wczoraj kilka godzin grasowałam w ogrodzie
Jak zaczęłam przed 12, tak wróciłam do domu o 19-z przerwą na obiad (gotowała tania siła robocza
). Zdążyłam przesadzić 2 starsze róże, miłorząb, który rósł w bezsensownym miejscu, przekopać kawałek rabaty różanej. Bałagan wciąż nieopanowany, ale boję się, że przyjdą nowe róże, a ja zamiast czym prędzej sadzić, będę musiała kopać.
- E@K66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2402
- Od: 7 gru 2008, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie,Przemyśl
Re: Mój fijoł 4
Ewki ,Ewki pracowite dziewczynki ,miłego dnia życzę.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Ewa, dzięki
Tobie też życzę miłego
Dzisiaj zajmę się roślinami w domu, ogród zbyt mokry. Nie nadgonię roboty
Przekopałam trzy czwarte rabaty różanej i pół trawiastej-mało.
Re: Mój fijoł 4
Ewuniu własnie wróciłam z obchodu.Zimno, szaro i zaczyna padać.Czarno to widzę 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł 4
Ewciu, dobrze, że wczoraj popracowałam na działeczce, bo dziś pada deszcz i to spory.
Temperatura na + 7C.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 4
Ewa, na razie to po prostu opady i ochłodzenie, gorzej z przymrozkami
Majka, też się cieszę, że jednak ruszyłam coś w ogrodzie. Przesadziłam dwie róże i mam nadzieję, że dobrze zrobiłam.
Majka, też się cieszę, że jednak ruszyłam coś w ogrodzie. Przesadziłam dwie róże i mam nadzieję, że dobrze zrobiłam.




