Zaduma po upalnym lecie! cz.39

[Beaby]

Czarujesz Marysiu tym makiem i orlikami
U mnie też dzisiaj się pokazało ładne słoneczko, ale trochę na dłużej, bo zza chnur wygląda nawet jeszcze teraz.
I racja, od razu jakoś ten dzień milszy się zrobił.

[Bazyla]

Puk, puk Marysiu czołgając się niczym desantowiec podczas misji specjalnej między wątkami, wpisami, zdjęciami nadrobiłam i ja dziś zaległości u Ciebie. A sama wiesz, że nie jest to łatwe zadanie. Wszędzie czychają, niczym syreni śpiew kuszą, co jedne to piękniejsze zdjęcia, dowcipne, inteligentne, fachowe wpisy. Nooo, łatwo nie jest

I tym to też wpisem delikatnie chciałam się usprawiedliwić z mojej nieobecności

A na poważnie jak zwykle z wielką przyjemnością oglądam Twoje zdjęcia i czytam posty. Zgadzam się co do tego, że jesteś naszą mistrzynią nomen omen niebiańskich zdjęć Z radością oglądam piękne kępy pierwiosnków, psizębu, narcyzów i mam tylko nadzieję, że moje się też tak rozrosną

Widzę, że w tym sezonie zapowiada się jeszcze bardziej warzywnie niż ubiegłego roku, nasionka bardzo ciekawe.

W oko wpadły mi ponownie, bo chyba już je widziałam w sezonie, te czarne irysy - ło Matko, jakie to cuda.

Na szczęście nie było mnie na FO w czasie zamieszania z przepisami unijnymi więc mój stres trwał krótko, ale niepewność nadal pozostaje.

Ja teraz niezbyt często zaglądam na działkę, jednak regularnie, bo dokarmiam ptaszki. Wszystko znowu przykryte cienką warstwą śniegu.

Nie sposób nie wspomnieć o zdjęciu kici na kalorywerku. Jednak mnie frapuje inne pytanie, czy kocia jest taka duża, czy kaloryfer taki niewielki
Nie zmienia to faktu, że wszystkim Waszym zwierzęcym domownikom przesyłam głaski.

Pozdrawiam serdecznie

[plocczanka]

Marysiu, leniwa u mnie niedziela, nic mi się nie chce, nawet pisać, ale przemogłam się, bo muszę pochwalić Twoje wiosenne kwitnienia.
Lżej na serduchu, gdy kolory przed oczami.
Uroczy ten zwiewny maczek. A klematis to 'Maria Kaczyńska'?
Kępa orlików też okazała. Ogólnie pięknie , szczególnie gdy za oknami biało.
Dobrego tygodnia.

[korzo_m]

Marysiu właśnie dzisiaj jeden ptak takie piękne trele odśpiewywał od razu pomyślałam, że on już czuje wiosnę nadchodzącą. Pogoda dzisiaj dopisała, słoneczko świeciło na termometrze +6st. Śnieg powoli topniał.
Ty już masz siewki złotokapu na wierzchu, moje wysiewy jeszcze śpią.
Mam tę roślinkę https://images89.fotosik.pl/112/e9b93abfd1119555.jpg od Ciebie, mam nadzieję że tego roku mi zakwitnie. Zapomniałam co to jak zawsze wiele nazw mi chodzi po głowie, pamiętam, że bardzo pożyteczna w ogrodzie szczególnie można nią zasilać kompost.

[iwona0042]

Witaj Marysiu , u Ciebie piękna zima, a u nas już po zimie, znowu na małym plusie, chlapa, błoto i plucha paskudna , już mam dośc takiej pogody żółty orliczek cudeńko

[koziorozec]

Witaj Marysiu,kolorowe foteczki z ogrodu są cudne ,maczek tak mrugnął na mnie oczkiem,a prawie czarny irys piękny i dostojny,teraz mamy czas wszystkiemu się przyjrzeć dokładnie ,a jak jest pora kwitnienia to tak fruwamy ,że nieraz nie zauważamy tego piękna ,dobrze,że robimy zdjęcia i myślę ,że zawsze będziemy mogli tutaj je pokazywać ,pozdrawiam

[Maska]

Witam!
Rano powitało mnie słoneczko, ale teraz coś się pitrasi W nocy ciut posypało, bo ślady zniknęły, ale mróz niewielki.
Wczoraj posiałam zebrane nasiona zatrawianu z odrobinę większą nadzieją po tym jak mi wzeszły heliotropy. Poszły do doniczek papryczki ostre, które pokazały ładne kiełki. Posiałam rodzynka brazylijskiego wysokiego, bo on potrzebuje dużo czasu do dojrzenia owoców. Zatem sezon w pełni rozpoczęty, bo plany mam dalsze i pójdą do doniczek nasiona karczochów...a może jeszcze czegoś

Agnieszko z jednej strony też chciałabym, ale z drugiej nie ma się co spieszyć ...i tak życie biegnie jak szalone...a czasu coraz mniej!
A wiesz, że nie wiem skąd mam czarnego SKS kompletny, jest jedno kłącze i pierwsze kwitnienie a ja już zapomniałam Rok temu w miejscu gdzie rozluźniłam ziemię przeniosłam dużo irysów w nadziei, że tu im będzie dobrze. Kłącza wsadziłam na agro

Beatko Bea dwa dni temu i u mnie świeciło dość długo, wczoraj nic a nic a dzisiaj czaruje
Czaruję kwiateczkami, ale jeszcze na nie poczekamy. Musze sobie kupić coś kwitnącego do domu trzeba zahaczyć o jakiegoś Ldl.


Beatko Bazylko nie ma co się krygować, przepraszać teraz taki czas, że mniej wędrujemy po ogrodach i swoich i cudzych...no chyba że ktoś musi Jak sama piszesz część zdjęć pamiętamy z lata czy wiosny, ale żeby forum nie zamarło trzeba ożywiać je wspomnieniami. U mnie ptaszki nie tyle dokarmiam co karmię, bo owocki na krzakach wiszą z 30-kg wora słonecznika niewiele zostało Sikorki z trudem odrywają się od ziemi ...a takie maluśkie były Ale już zaczynają kwilić, nawoływać się. Koteczka coś jest w stresie, bo wylizała sobie futerko z jednego boku no i musi się teraz tak dogrzewać. Kaloryfer jest średni, a kocia rozciągnięta więc takie robi wrażenie. Kotki wygłaskane, a ja za pozdrowienia
Zdrówka i serdeczności posyłam

Lucynko czas lenistwa trwa, ale już niedługo bo oto styczeń mamy prawie za sobą
Clematis to nie jest MK to Beautiful Bride. Maria Kaczyńska ma niewielkie kwiatki z długimi czarnymi rzęsami w środku. Za oknami biało, ale temperatura łaskawa. Zdrówka dla Was
p.s. poniżej są obydwa powojniki

Dorotko po dniu przerwy dzisiaj też słońce świeci i pewnie znowu trochę śniegu podtopi. Roślinka, o którą pytasz to Żywokost "Axmister Gold" jedna z niewielu zakupionych u wiesz kogo jaka przetrwała.
Gnojówką żywokostową zasilam pomidory i paprykę w tunelu.

Iwonko żółty orlik jest chimeryczny. Rośnie kilka lat, a ciągle taki mały...najważniejsze że jest!
Na południu zima jest zimą

Martusiu tych roślin co przegapiamy nie mamy nawet na zdjęciach i czasem w ostatniej chwili jak już traci urodę widzę że jednak coś kwitło. Ty masz wielki ogród, a ja mam nasadzone wszędzie coś i łatwo nie zauważyć Zdrówka Ci życzę i pozdrawiam

Za oknem niezmiennie zima



a na parapecie już pachnie wiosną





i czerwcowo!











Lucynko tu jest Para Prezydencka!




Życzę radosnego dnia

[ewarost]

Marysiu masz piękne pnącza ... czy znasz nazwę tego wiciokrzewu ma ładny kolorek i czy on pachnie ? Jednak koleżanki mają racje kolorowe fotki dodają energii.

[korzo_m]

Marysiu pogoda nam dziś kaprysiła, niby słońce wyszło rankiem, ale później głęboko za chmurami się schowało.
Sezon parapetowych wysiewów już rozpoczęty, pierwszy sukces odniesiony. Twoje papryki kiełkują, ja jeszcze ze dwa tygodnie poczekam na efekty.
Wiedziałam, że roślinka ma w przodzie "ż", ale zawsze zapomnę nazwę. Mam ją od Ciebie jeszcze tę o zielonych liściach, która pięknie kwitła, specjalnie nie obcinałam kwiatostanów, zostawiłam, mam nadzieję , że się rozsiała. Wiem, że to bardzo pożyteczna dla ogrodu roślina, mam jej jeszcze za mało, aby coś śmierdzącego, a zacnego wytworzyć

[iwona0042]

Wiesz co Marysiu, dziś słonko przyświeciło troszkę, od razu fajnie się zrobiło, no powiem głosno, POCZUŁAM WIOSNĘ , a popatrzeć na zimę to przyjdzie nam w góry jeździć chyba , ta różyczka na drzewie super wyglada, jak wysoko się wdrapała?

[plocczanka]

Marysiu, łatwo pomylić, ponieważ te dwa powojniki są bardzo do siebie podobne. Oczywiście pomylić może wyłącznie taki dyletant jak ja.
Ładnie Ci wystartowały heliotropy Takie maluchy, a ile dają radości!
No i czytam, że się powoli rozkręcasz z siewami, wobec tego życzę Ci powodzenia.

[Beaby]

Oj tak, Marysiu - coś kwitnącego teraz do domu to konicznie!
Też mam od trzech lat zatrwian do siania i muszę się wreszcie w tym roku na to zdecydować by nasiona jeszcze dały radę. Czy jakieś wskazówki co do tej roślinki masz dla mnie? Mam ten pastelowo fioletowy.
Niech nam świeci słoneczko coraz częściej!

[koziorozec]

Witaj Marysiu,dzisiaj dzień przeleciał szybko,ciągle coś nie zdążam zrobić i odkładam na jutro,ale w ogrodzie byłam bo było cieplutko,Twoje fotki bardzo ocieplają moją duszę ,tak lubię patrzeć na kwitnące roślinki ,ten kremowy powojnik jest cudny ,tak by się chciało biegać po ogrodzie wśród kwitnących piękności,pozdrawiam i czekam na dobre wieści

[ewelkacha88]

Witaj Marysiu . Szczepionego złotokapu to ja nie widziałam ale może nie szukałam więc dlatego . U mnie wczoraj słońce i odwilż a dzisiaj sypie od godziny . Szkoda tylko, że to w najbliższych dniach się rozpuści i zostanie brudna breja . Czerwcowe widoki najpiękniejsze . Już nie mogę doczekać się tegorocznej wiosny . Chyba każdy z nas łaknie tego wiosennego zastrzyku energii i pracy na świeżym powietrzu . Widzę, że wysiewy już pchają się do życia a więc trzymam kciuki . Pozdrawiam .

[maniolek]

Marysiu no Ty już w pełni trzeba by rzecz sezon otworzyłaś hihi ;) Powojniki masz bardzo ładne i bardzo ładnie rosną Pogoda płata nam figle, zobaczymy kiedy prawdziwa wiosna nadejdzie