Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy nie jesteś sama ,choć tak jak napisała Dorotka marne to pocieszenie,ja już skończyłam cięcie ,szybko poszło ,bo bez zastanowienia ,praktycznie na zero
Oczywiście są i takie które nie cięłam prawie wcale
Ale cóż nie mamy na to wpływu cieszmy się tym co jest.Już cieplutko ,niedługo wszystko się zazieleni i będzie pięknie

- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Jestem na półmetku , tnę wszystkie bardzo , ale bardzo nisko , jest różnie , ale niektóre mają takie baty ,że ho , ho, a niektóra tuż przy ziemi , co rok to inaczej pozdrawiam 
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy - na pocieszenie Ci powiem, że te krótko cięte będą miały piękne, duże kwiaty. Powiedz mi, pytałam już tyle osób, ale nikt mi nie udziela na to pytanie odpowiedzi, czy jeśli róza ma przemarznięcia, tzn. jest w czarnych kropkach, to cięłaś ją do kikuta czy też co z nią robiłaś? Mam takich kilka i tak mi żal ich ciąć, że hej!
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy i dziewczyny przytulam Was mocno.
Przykro mi, że tak mocno Wam róże podmarzły. Może jednak na dobre im wyjdzie i zbudują teraz zgrabne i gęste krzaczki? Tego Wam z całego serca życzę. 
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy, chyba róże odzwyczaiły się od mroźniejszych zim... i do tego prawie bezśnieżnych. Ale odbiją i będzie pięknie.

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Przykro mi z powodu róż
Ja też wczoraj zaczęłam cięcie od pustaczków i poza M.Hilling, reszta to tragedia. Niemal wymarzły Robin Hoody, Kent, Lavender Dream i Moonlight. Historyczne ok. Ale aż boję się zabrać za kolejne rabaty
Ja też wczoraj zaczęłam cięcie od pustaczków i poza M.Hilling, reszta to tragedia. Niemal wymarzły Robin Hoody, Kent, Lavender Dream i Moonlight. Historyczne ok. Ale aż boję się zabrać za kolejne rabaty
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Dziękuję wszystkim za duchowe wsparcie
Mam świadomość, że wszyscy przeżywamy to samo widząc sterczące mini kikuty, ale musiałam wylać z siebie żal i rozgoryczenie, za to Was przepraszam. Najbardziej dobił mnie LD Braithwaite,taki piękny zbudowała krzak a cięłam do ziemi i wierzcie, że serce chciało wyskoczyć, bo cięłam, cięłam i końca nie było widać. Jeśli nie odbije od korzenia, to jest stracony, bo nie docięłam się do żywej tkanki.
To samo z Williamem i Graham Thomas. Inaczej z Munstead Wood, bardzo słabo sobie radziła w ubiegłym roku, słabo przyrastała, krzaczek mizerny, słabo kwitł, ale żyje i ma się w miarę dobrze.
Basiu, Aneczko
Bardzo dziękuję, mam nadzieję, że tak się stanie i większość z nich przeżyje, łatwiej się pogodzić ze startą kilku róż, niż kilkunastu.
Ewa ja cięłam wszystkie pędy, takie z plamami też, chociaż było mi żal.
W ubiegłym roku też szkoda było mi takich pędów,jednak po pewnym czasie młode przyrosty zamierały i trzeba było je wycinać. W tym roku już się nie zastanawiałam. Trudno, jak to mówią, wóz albo przewóz.
Tereniu, u mnie tylko historyczne wyglądają super, tylko niewielkie kosmetyczne cięcie, pozostałe
Tolinko masz rację, jak pokażą się pierwsze kwiaty, w ogrodach się zazieleni, zniknie po zimie przygnębiająca szarość, to i humory się nam poprawią. Najgorsze jest to wyczekiwanie. Rzeczywistość rozwieje nasze rozterki.
Dorotko, cóż mogę powiedzieć
, trzeba jakoś przeżyć ten czas wyczekiwania, które przeżyją, które wypadną. Nie mamy na to wpływu. Przyroda rządzi się swoimi prawami. Mam nadzieję, że na pozostałych Twoich rabatach będzie tylko lepiej
Obyś Krysiu miała rację
, niecierpliwie będę czekała na pierwsze kwitnienie
Iwonko orliki wysiewają się wszędzie i w różnych kolorach, na szczęście pastelowych. Te niebieskie to niespodzianka, bo takich nie miałam, efekt samosiewów
April, nie wiem co mam powiedzieć
, współczuję. Wszystkie jesteśmy na straconych pozycjach wobec natury, Wypada zmienić preferencje i kupować róże historyczne. Moja Nevada i M.Hilling
.
Mam świadomość, że wszyscy przeżywamy to samo widząc sterczące mini kikuty, ale musiałam wylać z siebie żal i rozgoryczenie, za to Was przepraszam. Najbardziej dobił mnie LD Braithwaite,taki piękny zbudowała krzak a cięłam do ziemi i wierzcie, że serce chciało wyskoczyć, bo cięłam, cięłam i końca nie było widać. Jeśli nie odbije od korzenia, to jest stracony, bo nie docięłam się do żywej tkanki.
To samo z Williamem i Graham Thomas. Inaczej z Munstead Wood, bardzo słabo sobie radziła w ubiegłym roku, słabo przyrastała, krzaczek mizerny, słabo kwitł, ale żyje i ma się w miarę dobrze.
Basiu, Aneczko
Ewa ja cięłam wszystkie pędy, takie z plamami też, chociaż było mi żal.
W ubiegłym roku też szkoda było mi takich pędów,jednak po pewnym czasie młode przyrosty zamierały i trzeba było je wycinać. W tym roku już się nie zastanawiałam. Trudno, jak to mówią, wóz albo przewóz.
Tereniu, u mnie tylko historyczne wyglądają super, tylko niewielkie kosmetyczne cięcie, pozostałe
Tolinko masz rację, jak pokażą się pierwsze kwiaty, w ogrodach się zazieleni, zniknie po zimie przygnębiająca szarość, to i humory się nam poprawią. Najgorsze jest to wyczekiwanie. Rzeczywistość rozwieje nasze rozterki.
Dorotko, cóż mogę powiedzieć
Obyś Krysiu miała rację
Iwonko orliki wysiewają się wszędzie i w różnych kolorach, na szczęście pastelowych. Te niebieskie to niespodzianka, bo takich nie miałam, efekt samosiewów
April, nie wiem co mam powiedzieć
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
No to chyba obok M.Hilling właśnie się zrobi miejsce na Nevadę
Nie będę ci wtedy zazdrościć twojego pięknego duetu 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
A ja dopiero zaczynam cięcie, więc może się nie będę wypowiadała, ale z tego co widziałam u mnie 3/4 róż wygląda nieźle
Widocznie ten mój żywopłot cos w końcu daje.
Ty płaczesz, że tniesz nisko, a ja do tej pory zawsze cięłam nisko, bo nie chciałam mieć olbrzymów.
Dopiero od zeszłego roku spodobały mi sie takie duże krzaki
Widocznie ten mój żywopłot cos w końcu daje.
Ty płaczesz, że tniesz nisko, a ja do tej pory zawsze cięłam nisko, bo nie chciałam mieć olbrzymów.
Dopiero od zeszłego roku spodobały mi sie takie duże krzaki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Dzisiaj dopiero się zastanawiałam dlaczego nie mam powiadomień z Twojego wątku .Jednak wszystko nadrobiłam .Nie martw sie Daysy moje róże też nisko cięte a niektóre dopiero czekają na korektę nawet Charles Austin chyba będzie cięty do ziemi to samo Maritim ,ale chyba powoli się budzi .Jedną musiałam usunąć bo przesadzana jesienią nie przeżyła tego
.No cóż nic na to nie poradzimy, lecz moje i tak miały być cięte nisko tak sobie przyrzekłam w ubiegłym roku.Potem przy wichurach musiałam się stresować i latać z patykami ,żeby je wszystkie ratować przed wyrwaniem .W ubiegłym roku tak ratowałam cudownie rozrośniętego Austina i Pretty sunrise a także Angelę.Postilion też tylko trochę przycięty czekam czy odżyje ,albo trzeba będzie ciąć do dołu
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Cześć Daysy
przed wczoraj cały dzień poświęciłam na cięcie róż. Jeżeli pogoda nie spłata mi
psikusa, to na stan róż po zimie nie mogę narzekać.
Pięknie mi przezimowały róże pnące wszystkie trzy Rose von Ruhrtal, dwie Our last Summer i Austkinki
St. Swithun, Spirit of Fredom, Olivia Rose i Eglantyne. Te cięłam tylko minimalnie.
Źle przezimowały mi dwie Edenki i Mamma Mia. Musiałam wyciąć grube pędy do wysokości kopczyka.
Pogoda dla naszych róż jest idealna. Kwiecień szybko zleci, a w maju będzie cudnie.

psikusa, to na stan róż po zimie nie mogę narzekać.
Pięknie mi przezimowały róże pnące wszystkie trzy Rose von Ruhrtal, dwie Our last Summer i Austkinki
St. Swithun, Spirit of Fredom, Olivia Rose i Eglantyne. Te cięłam tylko minimalnie.
Źle przezimowały mi dwie Edenki i Mamma Mia. Musiałam wyciąć grube pędy do wysokości kopczyka.
Pogoda dla naszych róż jest idealna. Kwiecień szybko zleci, a w maju będzie cudnie.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy
Ja też mam ten problem, że róże niemal wszystkie musiałam ciąć 10 - 15 cm nad ziemią, jedna Amekla nie puszcza żadnego
oczka, ale jeszcze poczekam jak nie odbije to będzie miejsce na nową sadzonkę. Obawiałam się o Sympatie bo został tylko jeden 15 cm
pęd, ale dziś sprawdziłam
ma 3 oczka, wiec żyje Maritim też musiałam ciąć, ale lato przed nami i róże zakwitną, może później
ale zakwitną
oczka, ale jeszcze poczekam jak nie odbije to będzie miejsce na nową sadzonkę. Obawiałam się o Sympatie bo został tylko jeden 15 cm
pęd, ale dziś sprawdziłam
ale zakwitną
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witam serdecznie gości tych widocznych i tych, których nie widać
Dzisiaj właśnie otrzymałam przesyłkę z ostatnimi różami, tak więc pozostaje tylko zabrać się do roboty i sadzić. Rabata jest uszykowana.
Na rabacie mają znaleźć się właśnie kupione róże:
- pnące: Polka, Barock, Bajazzo
- okrywowe: Nadia Meillandeco, Sea Foamx2 i White Meidiland
- angielskie: English Garden, Jude the Obscure, Lady of Shalott, Wollerton old Hall
- i pozostałe: Claire Marshall, Miss Dior,Natasha Richardson, Tickled Pink, Kurfurstin Sophie, Escimo F.C. i Pink F.C.
Jutro wstawię zdjęcie rabaty, może koleżanki zaproponują nasadzenia na niej, wstępnie przymierzyłam się już do niej, ale wszystkie sugestie mile widziane
. Kształt rabaty jest nietypowy, bo w najszerszym miejscu ma 4 m a w najwęższym ok 0,5m długa na 12 m.
Myślę również wpasować tutaj Rhapsody in Blue, które nie bardzo radzą sobie z towarzystwem ekspansywnej Reine des Violettes. Zapomniałam jeszcze o 2-ch kupionych w Auchan, obie w pastelowych kolorkach, jedna bardziej morelowo-różowa, druga bardziej morelowa. Chciałam tutaj jeszcze wsadzić wcześniej kupione powojniki.
Ponieważ zostawiłam aparat w pracy, więc nie mogę pokazać Wam wstępnego szkicu rabaty, jutro wszystko pokażę.
Pozostała jeszcze do zagospodarowania Nadia Renaissance, ale jej kolor w żaden sposób mi tu nie pasuje, mam jeszcze z zapasie inne miejsce, na róże, więc może tam ją wpasuję.
Wandziu, ja też na razie nie ruszam róż, czekam. To, że cięte nisko, to trudno, gorzej z tymi, które jeszcze nie ruszyły.Ogrodnik musi być cierpliwy, w ubiegłym roku spisałam na straty Mount Shastę, a ona w sierpniu odbiła słabiutkim pędem, czyli przeżyła. W tym roku się okaże, czy będzie po co ja trzymać.. Obawiam się O LD Braithwaite, W, Shakespear i Graham Thomas. Novalisy przycięte przy samej ziemi, ale widać, że kiełki już pukają. Będą startować od zera.
Maju, cieszę się, że Twoje różyczki nie ucierpiały, żal serce ściska jak widzi różane "ściernisko" na rabatach. Dobrze, że Ciebie to ominęło, masz taki piękny ogród
. Moim troszkę zejdzie zanim się wybiorą, ale trudno lepiej późno niż wcale.
Jadziu no właśnie, dlaczego nie miałaś
Róże pomalutku się zbierają, ale bardzo wolniutko, będę cierpliwie czekała, wszak to moja wina, że nie okryłam róż. Niestety jesienią wracam, jest ciemno, brakuje czasu na solidne zabezpieczenie róż.
Gosiu, ja też nisko tnę róże wielkokwiatowe i rabatowe, ale angielki raczej oszczędnie, tym razem potraktowałam je tak samo, bo nie było innego wyjścia, będą startowały od zera. Żywopłot też mam, ale u mnie często tworzą się zastoje mrozowe, teren położony nisko. Poza tym w ubiegłym roku straciłam wiele iglaków, trwająca susza nie wpłynęła dobrze ani na róże, ani na pozostałe rośliny.
W ogrodzie zrobiły się "prześwity" i miejsca na nowe nasadzenia
April, nie ma co zazdrościć, trzeba posadzić i już
Obie terminatorki spokojnie stawiły czoło tej zimie
Niedługo możesz mieć u siebie takie widoki





Dzisiaj właśnie otrzymałam przesyłkę z ostatnimi różami, tak więc pozostaje tylko zabrać się do roboty i sadzić. Rabata jest uszykowana.
Na rabacie mają znaleźć się właśnie kupione róże:
- pnące: Polka, Barock, Bajazzo
- okrywowe: Nadia Meillandeco, Sea Foamx2 i White Meidiland
- angielskie: English Garden, Jude the Obscure, Lady of Shalott, Wollerton old Hall
- i pozostałe: Claire Marshall, Miss Dior,Natasha Richardson, Tickled Pink, Kurfurstin Sophie, Escimo F.C. i Pink F.C.
Jutro wstawię zdjęcie rabaty, może koleżanki zaproponują nasadzenia na niej, wstępnie przymierzyłam się już do niej, ale wszystkie sugestie mile widziane
Myślę również wpasować tutaj Rhapsody in Blue, które nie bardzo radzą sobie z towarzystwem ekspansywnej Reine des Violettes. Zapomniałam jeszcze o 2-ch kupionych w Auchan, obie w pastelowych kolorkach, jedna bardziej morelowo-różowa, druga bardziej morelowa. Chciałam tutaj jeszcze wsadzić wcześniej kupione powojniki.
Ponieważ zostawiłam aparat w pracy, więc nie mogę pokazać Wam wstępnego szkicu rabaty, jutro wszystko pokażę.
Pozostała jeszcze do zagospodarowania Nadia Renaissance, ale jej kolor w żaden sposób mi tu nie pasuje, mam jeszcze z zapasie inne miejsce, na róże, więc może tam ją wpasuję.
Wandziu, ja też na razie nie ruszam róż, czekam. To, że cięte nisko, to trudno, gorzej z tymi, które jeszcze nie ruszyły.Ogrodnik musi być cierpliwy, w ubiegłym roku spisałam na straty Mount Shastę, a ona w sierpniu odbiła słabiutkim pędem, czyli przeżyła. W tym roku się okaże, czy będzie po co ja trzymać.. Obawiam się O LD Braithwaite, W, Shakespear i Graham Thomas. Novalisy przycięte przy samej ziemi, ale widać, że kiełki już pukają. Będą startować od zera.
Maju, cieszę się, że Twoje różyczki nie ucierpiały, żal serce ściska jak widzi różane "ściernisko" na rabatach. Dobrze, że Ciebie to ominęło, masz taki piękny ogród
Jadziu no właśnie, dlaczego nie miałaś
Gosiu, ja też nisko tnę róże wielkokwiatowe i rabatowe, ale angielki raczej oszczędnie, tym razem potraktowałam je tak samo, bo nie było innego wyjścia, będą startowały od zera. Żywopłot też mam, ale u mnie często tworzą się zastoje mrozowe, teren położony nisko. Poza tym w ubiegłym roku straciłam wiele iglaków, trwająca susza nie wpłynęła dobrze ani na róże, ani na pozostałe rośliny.
W ogrodzie zrobiły się "prześwity" i miejsca na nowe nasadzenia
April, nie ma co zazdrościć, trzeba posadzić i już
Niedługo możesz mieć u siebie takie widoki





- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Bardzo proszę, tak wygląda rabata

A to propozycje nasadzeń, te ze znakiem zapytania, zostaną zastąpione Rhapsody in Blue, a one będą na innej rabacie.
Przy iglakach chcę posadzić powojniki, żeby mogły się swobodnie wspinać.
Wszelkie uwagi do moich planów mile widziane i za wszystkie z góry dziękuję
ch
Jeden z bardziej wyrywnych powojników Maidwell Hall /oczywiście wszystkie na razie stoją pod folią/, ale temu wyjątkowo spieszy się czarować

Pierwsze oznaki wiosny w ogrodzie pokażę później

A to propozycje nasadzeń, te ze znakiem zapytania, zostaną zastąpione Rhapsody in Blue, a one będą na innej rabacie.
Przy iglakach chcę posadzić powojniki, żeby mogły się swobodnie wspinać.
Wszelkie uwagi do moich planów mile widziane i za wszystkie z góry dziękuję
chJeden z bardziej wyrywnych powojników Maidwell Hall /oczywiście wszystkie na razie stoją pod folią/, ale temu wyjątkowo spieszy się czarować

Pierwsze oznaki wiosny w ogrodzie pokażę później
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Padam na kolana przed takimi widokami jak na ostatnich zdjęciach
Moja wymarzona Nevada w towarzystwie M. Hilling po prostu powoduje szybsze bicie mojego
Już wymyśliłam, że może je sobie posadzę pod balkonem? Tylko tam jest cienka warstwa byle jakiej ziemi a pod nią gruzowisko pozostawione po budowie bloku
Byliny tam rosły, ale czy poradzą sobie róże?
Powojnikowi śpieszno, pączuchy ma takie tłuściutkie
Swoje róże też cięłam nisko, ale na razie wygląda, że wszystkie przeżyły.
Powojnikowi śpieszno, pączuchy ma takie tłuściutkie

