Moja kolekcja kaktusów - blabla

[Swagman]

a ja dla odmiany powiem ze jedyna interesująca pozycja to Weingartia kargliana VS 294 Cieneguillas 3127m Tarija Bolivia 6

[blabla]

Zależy kto co lubi. Minie akurat weingarcje ani ziębią ani parzą. W tym roku byłem na stanowisku W.kargliana i nawet znalazłem te chwasty parę kopeczków dalej.

Weingartia kargliana TB178.3


Weingartia kargliana TB602.1

[hen_s]

Weingartia kargliana śliczna roślinka. Sam chętnie bym taką przygarnął.
Jak ją można porównywać do chwastu?! Tomku...

[darekcn42]

Tez się tak zastanawiam czemu wszystko to chwasty?
Przecież u nas w Polsce tyle dorodnych chwastów jest i można śmiało je hodować bez specjalnych trudności... Właściwie same rosną należycie .
W takim razie po co jeździć w Andy po chwasty, jak u nas ich nie brakuje. Takie dorodne pokrzywy przecież rosną, są i kolczaste osty itp.
Pozdrowionka .

[blabla]

Nie widzę problemu, by przerzucić się z kaktusów np. na mniszka lekarskiego. Jeśli ktoś tylko ma taką wolę.

Natomiast tam, gdzie jeżdżę wygląda sprawa tak, że na jednym stanowisku rośnie czasem więcej niż 10 gatunków kaktusów i zazwyczaj nie da się poświęcić takiej samej uwagi wszystkim taksonom.
Ponieważ nie da się zebrać wszystkich roślin tego świata postanowiłem skupić się na lobiwkach i dlatego w naturze też im poświęcam najwięcej uwagi. W przypadku, gdy na jednym miejscu z W.kargliana rośnie jeszcze kilka innych kaktusów - lista poniżej to jak myślicie, którym z nich poświęcam więcej uwagi (zdjęcia, poszukiwanie nasion, roślin z kwiatami itp.) a które traktuję jako chwasty?
Lobivia ferox v. longispina
Lobivia formosa v. tarijensis
Weingartia kargliana
Parodia maxima
Trichocereus tacaquirensis
Oreocereus celsianus
Cumulopuntia chichensis
Opuntia sulphurea

[hen_s]

jak myślicie, którym z nich poświęcam więcej uwagi (zdjęcia, poszukiwanie nasion, roślin z kwiatami itp.) a które traktuję jako chwasty?
Lobivia ferox v. longispina
Lobivia formosa v. tarijensis
Weingartia kargliana
Parodia maxima
Trichocereus tacaquirensis
Oreocereus celsianus
Cumulopuntia chichensis
Opuntia sulphurea

Myślę, że Weingartia kargliana i Parodia maxima. Jak starczy czasu Trichocereus tacaquirensis.

[blabla]

No tak nie do końca...

Nie mniej sporo czasu spędziłem na poszukiwaniach różnych południowy weingarcji (W.kargliana, W.neumanniana, W.pygmea) i to z różnym skutkiem. Mnie generalnie weingarcje za każdym razem interesowały niewiele, ale bynajmniej nie uważam tego czasu za zmarnowany. Zawsze udawało się znaleźć jakąś fajną lobiwkę. Zwłaszcza bardzo miło wspominam poszukiwania W.neumanniana na Cerro Negro niedaleko Humahuaca w Argentynie. Mimo, że weingarcji nie było to chyba jeszcze nigdy w życiu nie naoglądałem się tylu pięknych Lobivia marsoneri co wtedy.

[moritius]

Te rośliny mi się spodobały;):

Lobivia acanthoplegma v. roseiflora WR 457 Angostura 2600m Cochabamba Bolivia 9
Lobivia arachnacantha v. torrecillasensis WK 211 Cochabamba to Santa Cruz 2600m Santa Cruz Bolivia 24
Lobivia calorubra f. carmineoflora WR 271 Comarapa Santa Cruz Bolivia 9
Lobivia chrysantha f. klusacekii WR 584 Puerta Tastil 3000m Salta Argentina 15

Czy wszystkie z wymienionych przeze mnie lobiwek mają wg Ciebie Tomku nadmiary, które ewentualnie byłyby do sprzedania ;)?

[blabla]

Temat gdzieś na koniec lata. W tej chwili są to jeszcze zbyt małe roślinki, by je transportować. Zwłaszcza Lobivia arachnacantha i Lobivia chrysantha to delikatne i wrażliwe kurduple i jeszcze muszą podrosnąć.

[moritius]

Ok ;). Po prostu chciałem się tak orientacyjnie dowiedzieć. Czyli pytać gdzieś tak w połowie września, no nie?

[blabla]

Nie widzę przeciwwskazań.

[blabla]

Szykuje się fajna impreza kaktusowa. Ja pewnie się tam wybiorę. Możliwe, że i z prelekcją.

ODDZIAŁ ŚLĄSKI PTMK

XII Wiosenne Spotkanie Miłośników Kaktusów
Węgierska Górka 2011

Tegoroczne ogólnopolskie XII Spotkanie Miłośników Kaktusów odbędzie się w położonej na południe od Wodzisławia Śląskiego w miejscowości Rogów w dniach od 6 do 8 maja 2011 r. Do dyspozycji Państwa będzie ?Park Leśny u Kaczyny? znajdujący się w Rogowie, przy
ul. Leśnej 1.
Zgodnie ze zwyczajem spotkamy się w piątek po południu. O godz. 1700 przewidujemy kolację (grill). W sobotę wysłuchamy kilku prelekcji, a na zakończenie będziemy się bawić i wymieniać opowieści przy uroczystej kolacji. W niedzielę będzie można odwiedzić kolekcje kaktusowe w Polsce i w Czechach. Pełny wykaz prelekcji ukaże się w kwietniu
W trakcie spotkania będzie zorganizowana giełda kaktusów, sukulentów, literatury i gadżetów. Zapraszamy wszystkich uczestników do przywiezienia swoich roślin.
Zarząd Główny PTMK w tym roku nie dofinansuje spotkania kaktusiarzy stąd niestety podwyżka opłat. Koszt uczestnictwa ? 250 zł. Osoby towarzyszące nie zainteresowane prelekcjami płacą 200 zł. W cenie otrzymujecie Państwo dwa noclegi i pięć posiłków (od piątkowej kolacji do niedzielnego śniadania). Można oczywiście spędzić w ośrodku kolejną noc (następne) lub przyjechać wcześniej. W takim przypadku proszę powiadomić o tym fakcie kierownictwo Ośrodka (tel.: 32/451 81 33 lub 660 853 999) oraz wskazanych niżej organizatorów.

[moritius]

Tomku, moje rebucje zaczęły zawiązywać pąki (minuscula 2, marsoneri 1, sp. na razie nie ma). Zacząć je już podlewać, czy jeszcze się wstrzymać?

[Artur89]

Nie tak dawno Tomek mówił o podlewaniu rebucji, a raczej ich niepodlewaniu gdy są w trakcie tworzenia pąków. Ja również się stosuje do tego i swoją dalej trzymam bez wody, poza tym i tak jest na zimowisku (z dostępem do słońca).

[blabla]

Wszystko zależy od tego, w jakim stanie są roślinki i jakie warunki możesz im zapewnić. Jeśli rebucje są mocno wykończone zimą i ewidentnie brakuje im wody warto je podlać. To spowoduje, że zaczną rosnąć ale ogranicz tworzenie pąków. Natomiast jeśli możesz zapewnić im dużo słońca, masz nadzieję, że będzie już ładna pogoda i zależy Ci na wzroście a nie na kwiatach to podlewaj. Przeciwnie jeśli nie możesz jeszcze swoim roślinom zapewnić dobrych warunków, masz obawy, że pogoda będzie kiepska, a rośliny są w dobrej kondycji i zależy Ci na dużej ilości kwiatów to warto jeszcze z podlewaniem się wstrzymać. Można też wybrać rozwiązanie pośrednie - czyli regularne spryskiwanie roślin. To pozwoli im powoli odzyskać utraconą zimą wodę, raczej nie zahamuje tworzenia pąków i jednocześnie spowoduje utworzenie dużej ilości korzeni oczekujących, które są niezbędne przy pierwszym podlaniu, by właściwe roślinki wystartowały.
Nie ma prostych i łatwych recept na uprawę kaktusów. Liczy się doświadczenie i wyczucie oraz znajomość warunków, które zapewniło się roślinom. Inaczej postępuje się z kaktusami w jasnej i chłodnej szklarni a inaczej na ciemnym i ciepłym parapecie.