Pod Jesionem cz.2

[renzal]

Nowo nabyte jeżówki:
Pink Double Delight
Secret Passion
Coral Reef
Milkshake
Raspberry Truffle
Southern Belle
Mac'n Cheese
Marmalade
Summer Samba
Gum Drop
Cleopatra
przy założeniu, ze miałam już 14 odmianowych i 2 NN... daje mi to wynik ok 27. Oby tylko przeżyły do wiosny!

[Iga51]

Reniu, z Torunia do mnie 60 km.
Jeżówki zakupiłaś boskie (pooglądałam w necie niektóre odmiany). Będziesz miała piękną kolekcję. Masz do roślin, więc się odwdzięczą i przeżyją do wiosny.

[bebeluch]

Kusisz Kobietko tymi jeżówkami
Jeśli to był zakup imieninowy to już widzę co będzie się działo przy następnych okazjach
a tak z babskiej ciekawości to , która ta rocznica ślubu będzie

[renzal]

Iguś! Do Torunia 60..., ale tak w moją stronę, czy jeszcze za... A serce do roślin to ja mam, tyle, że brak doświadczenia, zdrowia i sporo szkodników. Jeżówki to coś co chciałam mieć od wielu lat, tyle że nie wiedziałam jak dokładnie wyglądają i gdzie je zdobyć. Zawsze jak myślałam o moim ogrodzie widziałam masę kolorowych dużych kwiatów.
Renatko! Bo i ja zostałam skuszona! Warto było! Bylinowy Raj, to prawdziwy raj dla takich nawiedzonych jak ja Spory wybór (jak na tą porę roku to naprawdę spory!), spore promocje, gratisy, dobrze i pomysłowo zapakowane... aż miałam problem jak się dostać do tych doniczek
A co do rocznicy ... wstyd się przyznać, bo się wyda jaka stara jestem Tyle lat ludzie dostają za poważne zbrodnie... Dwójka z przodu już jakiś czas... Mój H to jednak cierpliwy człowiek.

[Marginetka]

Dziewczyny się spotkały
Renatka, zawsze jak Ciebie czytam to mi się humor poprawia
A gdzie są zdjęcia zakupów, pytam się?

[bebeluch]

Kobietko ja tez mam 2 z przodu i zazdroszczę Ci m bo ja to się właśnie tak czuje jak bym odsiadywała wyrok
Dziękuje za PW

[Steasi]

Czesc Renatko Jak tam plecki? Czytam tak , że jeszcze coś tam męczy.
Ileś Ty zakupów narobiła! I te jeżówki. Ja mam aż jedne nieodmianowe, a ty 27 Szał..
Ta promocja -20% co kupowałaś prusznika m.in. to w Płocku? Duże przeceny były też w Nomi ostatnio (teraz to pewnie mało co tam zostało), wszystko -70%. Też oczywiście sobie pozwoliłam na żurawkę i borówkę. Bądź co bądź na 4zł mnie stać
Mój warzywniak wygląda tak jak Twój jak nie gorzej. Fakt zostały tylko pory ale nie skopany jest wcale i jakoś nie widzę by się m do tego garnąl. A ja przy tej zbitej ciężkiej ziemi i swoich 48kg wagi to długo bym nie pokopała

[Ave]

Łoł.... tyle odmian jeżówek jak to wszystko zakwitnie, będzie bosko

[Iga51]

Reniu, 60 ale niestety za (na Bydgoszcz). A jeżówki marzą mi się od ub. roku. Wysiałam wiosną mieszankę i purpurowe. Ciekawa jestem co z tego będzie. To nic, że nie odmianowe, ale zawsze coś na początek. Trochę się martwię, bo na niektórych pokazały się niedawno zawiązki kwiatów. To samo z goździkami (popularnymi "cegiełkami"), które siałam latem.

[renzal]

http://www.youtube.com/watch?v=WHb9rp6Hc4M Przypomniana przez Iwonkę w innym wątku piosenka jest bardzo właściwa do dzisiejszego szaleństwa Renatki...
Martuniu! Będą i zdjęcia, ale za dużo miałam wrażeń.
Renatko! Ja się ta czuję momentami, że biorę głęboki wdech i idę kupić roślinki, coby odreagować. Dziś szalałam z różami... Jak zobaczysz ile kupiłam, to zrozumiesz wszystko
Paula! Oj wagowo to ja sporo jestem do przodu!... Tyle, że i wzrostu mam ponad 1,7 m Zakupy głównie w Płocku w alejach, Bylinowym Raju i teraz u róże u Bogdana... Co przy moim stanie finansów...
Ewuniu! Witaj! Oby tylko przetrwały zimę! Na wiosnę planuję totalną rewolucję na rabatach...
Iguś! Będzie dobrze, przysłoń je lekko ziemią i może jakimś igliwiem. Moja ,,nieodmianowa" pokazała się od najlepszej strony i bardzo się cieszę, że ją mam.

[mamafrania]

Reniu widzę że jedziesz po bandzie W Twojej okolicy wiosną chyba zmaleje bezrobocie Zgarniesz wszystkich do siebie

[renzal]

Byle się nie okazało, ze sama jestem bezrobotna...

[Tosia1]

No to zaszalałaś!!! Jeżówek nie mam, bo mi wymarzły. Biała się odrodziła, ale malutka. Przy wykopywaniu żywopłotu z ligustru i ona znikła. Szkoda! Będę sępiła od Ciebie. Mogą być dwie najpopularniejsze. Ja miałam bordową i białą. Jestem ciekawa jakie róże nabyłaś. Doktorka pewnie zakupiłaś - warto!!!!

[renzal]

Tosieńko! Już Ci pisałam, ze się podzielę, oby tylko przetrwały! Szkoda, ze do Bylinowego Raju mam taki kawał drogi, bo jeszcze bym pojechała. Ale za to pojechałam z różami... Byle H nie wygonił mnie z domu...

[tomaszkowa]

Na spontaniczne zamówienie róż mnie nie namówisz . Ostatni zakup 5 róż planowałam przez 2 miesiące i tyleż samo zajęło mi ich sadzenie. Podchodzę do tego tematu z pewną dozą nieśmiałości. Dołki dla róż muszą być "na bogato", zabierają ogrom pracy, dlatego też zakup musi być przemyślany żeby później nie przesadzać. Fakt mam jeszcze jedno chciejstwo. Róża Chopin. Tylko miejsca nie mam za bardzo dla niej. Do jesieni przyszłego roku mam czas do namysłu