Liliowce, róże i reszta........

[bodzia3012]

Grażynko piękna wiosna u Ciebie
ja jutro jadę na swoją działkę zobaczymy , czy i u mnie już wiosna

[Miriam]

Śnieżyca to te przebiśniegi nakrapiane na zielono ? Bardzo ciekawe kwiatuszki Rzeczywiście wysyp nastąpił

[Ignis05]

Grażynko , to już wiosna zawitała w całej okazałości do Ciebie
Piękne te śnieżyce. Ten fioletowo kwitnący krzew to Wawrzynek ?
Pogody na jutro i

[kogra]

Nic tak człowieka nie podnosi na duchu jak pierwszy mikro kwiatek po zimie.
Wczoraj jeszcze było pochmurno i nic nie zapowiadało , że dzisiaj wszystko się zmieni.
Od razu człowiek powera dostaje i zmyka do ogrodu.

Asiulku - jutro wpadnie do Ciebie.
Już jej powiedziałam, że ma się zameldować u Ciebie.

Lidziu - kocice gdzieś zapadły w przestrzeni ogrzanej przez słonko.
Wróciły wieczorem kiedy już zaszło i cień zrobił się na ogrodzie.
Od razu też padły po jedzeniu na swoich miejscach i śpią jak niemowlaki.
Zmęczył je bardzo ten pierwszy dzień wiosny.

Andrzejku - dzisiaj tak.
Prymulki nie lubią podlewania od góry, zwłaszcza te ze sklepu.
Dlatego powinno się ich podlewać tylko na podstawkę.
Poza tym trzeba dokarmiać, bo do tego przywykły.
Dopiero kiedy przekwitną można wysadzić do ogrodu do próchnicznej i przepuszczalnej ziemi.

Klio - na pewno dojdzie.
Ważne, że w ogóle przyszła.
Ale w górach jeszcze sporo śniegu, więc chłodem od nich zawiewa.

Tosiu - jednak Cię przekonałam.
To chyba twoje czary pomogły.
No i utopiona Marzanka.
Takiej samej szczęśliwości Ci życzę.

Dorotko - może jeszcze nie dotarła ?
Ale jutro chyba dotrze, bo w całej Polsce ma być słonecznie i ciepło.

Bożenko - przekonana jestem, że tak.
Na pewno będziesz miała miłe powitanie.

Mireczko - śnieżyca to ta o grubych , zielono kropkowanych kwiatach.
A przebiśnieg to te pojedyncze szczupłe, całkiem białe maleństwa.

Krysiu - tak, to wawrzynek.
Myślałam, że nie zakwitnie bo kwitł już jesienią.
A tu taka miła niespodzianka.
I wzajemnie miłego weekendu.

[Ma-Do]

Grażynko,cieszę się razem z Tobą. Teraz to już z każdym dniem będzie coraz bardziej kolorowo.

[Tosia1]

Grażynko, jutro o 10 rano z kubeczkien gorącej kawki w rączkach witamy uroczyście WIOSNĘ!!!!

[Monikwiaty]

Witaj z wątku o liliowcach przywędrowałam do Twojego pięknego ogrodu , jak na razie zwiedziłam 6 części. Wpisuję się żeby łatwiej było mi odwiedzać Twój ogród. Zostawiam pozdrowienia i cofam się do przeszłości Monika

[ewamaj66]

Piękny dzień wstaje Czekam, aż trochę szron stopnieje i lecę do ogrodu. Moje śnieżyce się jeszcze nie pokazały, ale reszta cebulowych zbiera się do kwitnienia. Wczoraj pokazał się pierwszy krokus, dziś będzie więcej

[kogra]

Witam was pięknym rankiem.
Słonko świeci i już 12 stopni.
Zdjęłam wczoraj okrycia i ciekawa jestem czy da się coś zrobić.
Chociaż wątpię, bo pod spodem lód jeszcze wyglądał.
Najważniejsze, że można wyjść z domu i odetchnąć świeżym powietrzem.
Wiosnę ogrodową przywitam na balkoniku.

Gosiu - mam nadzieję, że mrozy już nie wrócą.
Znów będę polowała na nowe kwiatki, tak ślicznie wyglądają te wszystkie maleństwa.

Tosiu - oczywiście wiosnę trzeba przywitać.
Wprawdzie tą ogrodową, ale dla wszystkich pewno to już ona.
Wszyscy chyba zrobimy to na naszych ogródkach i działkach.
Wieczorem zajrzę do Ciebie jak ją przywitałaś.
Mam nadzieję na relację.

Moniko - witaj.
Przyjemnie czytać, że ktoś błądzi po kogrobuszu.
Przyznać muszę, że to trudna sprawa, tyle wątków przejrzeć, nie mówiąc już o czytaniu.
Miło mi Ciebie gościć w moich skromnych progach.
Dla Ciebie drzwi są zawsze otwarte.

Ewka - to prawda.
Ja robię zaraz to samo.
A więc więcej kwiatów Ci życzę i dnia.

Ja też zmykam na ogrodowe ścieżyny a potem na balkonikową kawkę.

[Locutus]

Przybiegłem do Twojego wąteczku w podskokach i ? jak zwykle ? nie zawiodłem się. Jak miło popatrzeć na te kwitnące cudowności zwiastujące wiosnę.

Pozdrawiam!
LOKI

[JAKUCH]

Ciekawe co tam juz zakwitło w Kogrobuszu . U nas też pięknie świeci i człowiek żyje pełnia życia

[kogra]

Loki - witaj.
Wiosna mnie rozpromienia widokami kwiatów.
Dzisiaj dzień tak piękny i aż 21 stopni ciepła.
Istne lato.
Rozkwitł pierwszy szpaler śnieżyc.
Także pierwsza przylaszczka i widać pączki ciemierników.

Jadziu - dzień iście letni.
Żyć nie umierać.



A to dzisiejsze piękności.
Fantastyczne widoki się zaczynają, aż szkoda wracać do domu.
M kończy pryskanie a ja wysprzątałam przedogródek.
Zaraz zrobiło się przestrzennie i obiecująco.
Na kwiatkach widać już było pszczoły.
Znalazłam też kilka biedronek.
Dzisiaj już padam z nóg, ale śniły mi się będą szpalery śnieżyczek.

[babuchna]

No u Ciebie to już prawdziwa wiosna!
Ten szpaler śnieżyc mnie wprost oszołomił!
Muszę koniecznie się o nie postarać, dostałam w zeszłym roku kilka cebulek ,
ale jak na razie ich nie widzę.
Mam nadzieję jednak że to tylko te moje opóźnienie startowe w ogrodzie, i jeszcze się nimi nacieszę.
I ciemiernik widzę u Ciebie cały w pąkach, już za chwilkę ujrzymy jego kwiaty.
Nareszcie wiosna!


,

[e-genia]

Grażynko cudna wiosna , nie mogę na te Twoje śnieżyce wiosenne u mnie coś słabo się rozrastają , ale dobrze że choć są i nie zginęły .
Genia

[an-ka]

Ja takich cudności jeszcze nie mam.U mnie dopiero male noski nieśmiało wychylają się spod ziemi.Patrzę na nie zauroczona i myślę,co tam posadziłam.Niebawem już zaspokoję ciekawość.Taras już wysprzątany,kwiaty poustawiane(pelargonie,bratki)stół nakryty, w ogródku dość czysto -więc sezon czas zacząć.