Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.4

[hanka55]

Asiu, przecież w zeszłym roku, było lato w kwiatach.
Ówczas, chusteczka tonęła w kwiatach i zapachach drżących w nagrzanym powietrzu.
Mam zdjęcia, ku pocieszeniu
Wczorajsza noc z błyskawicach, a nad ranem ściany wody !
Podobno wszystkie burze ruszyły na wschód.
Biedne dziewczęta, biedne róże na Podkarpaciu

Grażynko, Twój pupil ma takie warunki glebowe, że nic mu nie zaszkodzi.
Wystartował tak wcześnie, bo pewnie korzenie ma już metrowe.
Zostaw mu dzieci, przecież on wcześniej pokazał, że ma niezły aparat pokarmowy i wystrzelił nowymi pędami metrowej wielkości!

Ja, musiałam ogłowić Abrahamy, bo nowych pędów, ani, ani...
Znaczy, buduje sobie podziemnie i musi mieć czas na dorastanie.

Przeczytaj, prosze, post Ani:

tak mam tylko na tych 3 różach, reszta zdrowo rośnie i nie wygląda nie niedożywioną.

Widzisz, Ania zrozumiała fizjologię. :P

Poranek radosny, z hoyobą od Toski/ Basi :P

[x-T-s]

Haniu

to moja hoja wygląda jak u Ciebie te dwa listki na górze....

zerknij u mnie, ja dziś byłał w amoku różanym, nawet kase zaczęłam w portmonetce liczyć, pózniej mnie pocieszyło,że przecież kartę mam...ale udało mi się opamiętać
mi sie chce boogi woogi i co mam zrobić....

[Babopielka]

Hania widzę ,że i Ciebie dopadła hoyoba Dobrze ,że nas jest więcej takich zahojowanych Ja już się nawet nie przyznam ile ich mam
A chusteczkowo śliczne

[Cynamon]

Hanuś, hoja, dla mnie zupełnie obca osoba ;) ... ale dokształcam się ... powoli

[hanka55]

Tessco, znasz przeciez moją odpowiedż!
Żyje się TYLKO RAZ i trzeba robić sobie małe przyjemności.
Tym bardziej, że nie chodzi o nowe Porche,
tylko o kwiatka, w cenie deseru w Hortexie !!!

Bożenko, Tosca ogłasza się u nas w Oferuję.
Warto tam zajrzeć i pogatać. Nie dość, że bardzo miła kobietka,
to jeszcze maluszki starannie zapakowane.
Teraz ino zyczenie, by zaczęły się łajdaczyć i puszczać na lewo i prawo.
A w zasadzie, żeby im brody rosły
Czy wiesz, że Chiffon od Ciebie przezimował na dworze pięknie ?
A Pomponowioec liliowy- wyciągnął korzonki, a był 5 x większy i szczepiony na dodatek .
Masz dobre, zahartowane roślinki i bardzo dziękuję Ci za to dzieciątko,
które sobie odstawiłaś od piersi. :P

Cynamonowa Ewuniu, na razie mogę powiedzieć, że to miłe i niewymagające rośłinki.
Co będzie dalej, jak tu przezimują, to dopiero jest zagadka.

Chusteczka po ulewie, wszędzie tylko zielonościm
bo nawet pojedyncze kwiatostany sa utrącane, przez zazdrosną Matkę Naturę.
Po znajomości bogów Olimpu, tylko Acropolis ma fory !







Bukiet z bukietowej



Pienna The Fairy


Drugi i na razie ostatni pąk Claire Renaissence.


Dolly?, ma tylko jeden pęd, ltóry wyrósł po całkowitym wymrożeniu krzewu.


Z 5 lilii tygrysich od Bogdana, wyrosła tylko ta:




Teraz ciekawostka - Colette od Izy, czyli marketowy trup jednopędowy,
przycięty przed sadzeniem na 10 cm.
Teraz już są 3 pędy.


I pierwszy w tym roku kwiatuszek Giselli :P

[AGNESS]

Hanuś pogoda zdecydowanie nie lubi nas w tym roku Ale dobrze, że zawsze zostaje coś z czego możemy się cieszyć, coś te wichury, ulewy, grad nam pozostawiają na pocieszenie
Tha Fairy śliczna, bardzo podoba mi się też Gisella, taki delikatniusi, pastelowy kolorek Piękna lilia, wielka szkoda, że wyrosła tylko jedna, cebule zgniły Bukiet z bukietowej super

[Cheri]

I pierwszy w tym roku kwiatuszek Giselli :P

Haniu, wszyscy zachwycają się Twoim ogródkiem, a na mnie coraz większe wrażenie robią Twoje zdjęcia (zwłaszcza te nowsze), myślę, że masz potencjał i w tym kierunku.
Zdjęcie Giselli przepiękne, aż chce się to namalować...

[Aska]

Haniu - zaszły rok był wyjątkowy dla kwiatów, zwłaszcza dla róż.
W zasadzie powinniśmy się cieszyć, że nie leje non stop . Ciekawe, jaki będzie sierpień, mam opłacone wakacje...

[hanka55]

Dziewczęta,
zobaczcie jaką fajną mapę Krzyś przysłał z pokoju do pokoju

Trzeba kliknąc START pod mapką i już widzimy, gdziej jest serce burzy:

http://www.pogodynka.pl/burze.php

************

Asiu, odpukać dziś całe popołudnie sucho.
Za to centralne koleżanki, mają tragiczne prysznice.

Cheri, miło mi Cię powitać.
Gratulacje należą się WOLI ŻYCIA ,
bo tylko mocne krzewy mają szanse przezyć w chusteczce.
A po zimnych nocach i deszczach, gniją całe kępy liliowców.
Ot, pagór nieprzyjazny.
Ale Gisella ( Ghislaine de Feligonde ) na swych wiostkich pędach i pod okapem,
zawiązała mnóstwo kwiatków, choć do połowy kwietnia tkwiła w śnieżnej zaspie.

Agnieszko, proszę, jeszcze kilka kwiatuszków :P

Troszkę więcej Fairy


" Angielka" z marketu


Zamarznięty Graham z odbudowanymi gałązeczkami


I z serii " nasze dzieci"

Bukowianka, czarna mamka



Tuli, tuli wielki nasiennik tulipana Rembranta


Podano do stołu, czyli Izy laleczka na liściu


Plena, plenna niesłychanie


I nowe przyrosty Królowej Fioletów, po obcięciu chuchra na 2 oczka

[liska]

Haniu co to krolowa fioletow?
Ja ostatnio fiolety kocham ... dodaję do białych

siedze w kapuście no

[Kocina]

Haniu - a jak tam Twoje lilie?

[tara]

Hanuś zerknij pw

[hanka55]

Szkółki mające licencję na róże Poulsena.

a tu, katalog nowości w sprzedaży jesienią 2009:
http://www.poulsenroser.dk/documents/up ... 202009.pdf

[Cheri]

Gratulacje należą się WOLI ŻYCIA ,
bo tylko mocne krzewy mają szanse przezyć w chusteczce.
A po zimnych nocach i deszczach, gniją całe kępy liliowców.

Nie tylko, bo trzeba umieć patrzeć, aby to piękno wydobyć. :P

[Ave]

Gratulacje należą się WOLI ŻYCIA ,
bo tylko mocne krzewy mają szanse przezyć w chusteczce.
A po zimnych nocach i deszczach, gniją całe kępy liliowców.

Nie tylko, bo trzeba umieć patrzeć, aby to piękno wydobyć. :P

Howk