Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz.3

[Gabriela]

Ślicznie wyglądają te dziewanny, ale chyba nie są zbyt wysokie (w porównaniu do tradycyjnych dziewann ;)). A bodziszki super.
Teraz zaczyna się najgorsze - przekwitają ostatnie cebulowe wiosenne, trzeba narobić im fotek na jesienne i zimowe poprawianie nastroju

Alu, te dziewanny są mniejsze, mają tak ok. 50 cm.
Liście są osadzone przy ziemi i tylko łodyga z kwiatami pnie się w górę.
Bardzo ją lubię, bo po przekwitnieniu i przycięciu, często zakwita drugi raz.

Uh, Gabi, ale dałaś tymi dziewannami po oczach!! Pół zimy przegadałam z Alaną o nich. Strasznie mi się podobają, do tego stopnia, że przywlokłam na obrzeża ogrodu dziką polną dziewankę.
Ślicznie się rozsiała i oczywiście do ogrodu weszła...ale nie mam jej jeszcze ? tego za złe
Wysiałam nasiona dz. omączonej i fioletowej..bardzo jestem ciekawa co z tego wyjdzie.Jeszcze nie kiełkują ale moze zaczną po dzisiejszym deszczu...

Judi, aż tak ?
W zeszłym roku pojawiła się u mnie dziewanna omączona...prawdę mówiąc nie wiem skąd...
Ale była taka ...dzika...nie podobała mi się.
U mnie też wczoraj popadało, ale skromnie...
Kurcze, zrobiło się czarno jak w nocy, pogrzmiało...ale deszczu niewiele...
Dzisiaj już jest dość pogodnie i na więcej się nie zapowiada...
A szkoda... i tak siedzę w domu, bo mnie dopadło choróbsko.
Jak ja nie cierpię cierpieć...

Gabiś kilka stron zaległości ale z przyjemnością pooglądałam nowe zdjęcia roslinek
Chwalić nie będę, żebyś się nie przyzwyczajała :P

Izuś, nie chodzi o pochwały...
Ważne jest to, że mnie odwiedzasz i to mnie cieszy.
Ja u Ciebie jestem codziennie, choć tego nie widać.
Czasami nie mam nic do powiedzenia, więc czytam, oglądam i wychodzę.
Może to nieładnie, ale wiem co się dzieje u Ciebie.
Zresztą nie tylko w Twoim ogrodzie bywam...jest ich sporo, gdzie nie zostawiam śladu...

[liska]

Gabiś kilka stron zaległości ale z przyjemnością pooglądałam nowe zdjęcia roslinek
Chwalić nie będę, żebyś się nie przyzwyczajała :P

Izuś, nie chodzi o pochwały...
Ważne jest to, że mnie odwiedzasz i to mnie cieszy.
Ja u Ciebie jestem codziennie, choć tego nie widać.
Czasami nie mam nic do powiedzenia, więc czytam, oglądam i wychodzę.
Może to nieładnie, ale wiem co się dzieje u Ciebie.
Zresztą nie tylko w Twoim ogrodzie bywam...jest ich sporo, gdzie nie zostawiam śladu...

Gabisia ja podobnie... nie da rady wszędzie się odezwać... a do Ciebie z wielką przyjemnością przychodzę bo zawsze masz dla nas zdjęcia

[alana]

Dzięki za info z dziewanną, w sumie niższe rośliny łatwiej skomponować, no i nie przewracają się (mam uraz po pokładających się ostróżkach ) A dziewanna dzika, ta żółta, mi też zbytnio do gustu nie przypadła, najgorzej jak oglądam jakieś zdjęcia ładnie zakomponowanych rabat i tam rosną owe dzikie dziewanny, wówczas przekonuję się do nich

Kurcze, zrobiło się czarno jak w nocy, pogrzmiało...ale deszczu niewiele...
Dzisiaj już jest dość pogodnie i na więcej się nie zapowiada...

Dziewczyny a u mnie dzisiaj pierwszy raz zagrzmiało, a potem spadł grad.

Gabi jeszcze raz zdrowia dużo przesyłam ;)

[abeille]

Gabi a ja pochwalę Twoje bodziszki. Podobają mi się, szczególnie ich zdjęcia, bo moje są mniej
fotogieniczne albo fotograf mniej zdolny.
Moje dziewanny fioletowe pokładły się niestety po ulewie.

[kogra]

Gabi czy to ta sama truskawka ?
Ja mam taką, kupiłam za 10 zł na targowisku i też ma być jadalna i rozłogowa.




No i podobno owocuje przez cały rok.
Czy twoja też tak ma ?
Czy to ta sama co twoja ?

[jollla500]

Grażynko ślicznie kwitnie ta truskaweczka, piękny kolorek

Witaj Gabrysiu

[kogra]

Jolu tylko czy nie okaże się jeszcze jednym naciąganiem klienta.
Podobnych jest wiele, ale te co miałam nie owocowały przez cały rok, tylko na początku i pod koniec roku - najczęściej nie zdążyły dojrzeć.

[jollla500]

Grażynko więc wstrzymaj się z kupnem

[kogra]

Już nie kupuję i czekam .....nie tylko na opinie.......

[Gabriela]

Gabisia ja podobnie... nie da rady wszędzie się odezwać... a do Ciebie z wielką przyjemnością przychodzę bo zawsze masz dla nas zdjęcia

Izuś, dziękuję...

Dzięki za info z dziewanną, w sumie niższe rośliny łatwiej skomponować, no i nie przewracają się (mam uraz po pokładających się ostróżkach ) A dziewanna dzika, ta żółta, mi też zbytnio do gustu nie przypadła, najgorzej jak oglądam jakieś zdjęcia ładnie zakomponowanych rabat i tam rosną owe dzikie dziewanny, wówczas przekonuję się do nich
Dziewczyny a u mnie dzisiaj pierwszy raz zagrzmiało, a potem spadł grad.

Gabi jeszcze raz zdrowia dużo przesyłam ;)

Alu, te dziewanny też się przewracają po silnym wietrze i deszczu jak nie maja podpórki.
Ale można temu zaradzić.
Alu, grad Ci nie narobił szkód co ?

Gabi a ja pochwalę Twoje bodziszki. Podobają mi się, szczególnie ich zdjęcia, bo moje są mniej
fotogieniczne albo fotograf mniej zdolny.
Moje dziewanny fioletowe pokładły się niestety po ulewie.

Wiesiu, nie przesadzaj...oglądałam u Ciebie ostatnie zdjęcia i bardzo mi się podobały.
A wiesz że zakwitł mi już bodziszek pełny ?
Tak się cieszę, bo myślałam że z sadzonki nic nie będzie.
Taka marniutka była, ale ładnie się rozrasta.

Gabi czy to ta sama truskawka ?
Ja mam taką, kupiłam za 10 zł na targowisku i też ma być jadalna i rozłogowa.
No i podobno owocuje przez cały rok.
Czy twoja też tak ma ?
Czy to ta sama co twoja ?

Grażynko to taka sama truskawka.
Ale wydaje mi się że słono przepłaciłaś...ja za swoją dałam tylko dwa złote.
No ale to było w zeszłym roku.
Ona chyba rzeczywiście kwitła długo, nie pamiętam za dokładnie...

[bogusia177]

Gabryśko chciałam się pochwalić :P ta prymula to jest jednak boży kwiat ,jutro zrobię fotkę i wstawię
:P
Dobrze że popadało, choć stanowczo za mało ,ale Twoje roślinki powyciągały łepki do góry ,ożyły . :P

[Gabriela]

Boguśko, to fajnie, a wszystko się przyjęło ?
U nas napadało tyle co kot napłakał... i dalej trzeba z konewką latać.

[bogusia177]

Wiesz Gabryśko za krótki okres żeby wiedzieć ,ale mam nadzieję że wszystko przyjęte ,też latam z podlewaniem ,tyle że nie z konewką ale ze szlauchem i mam pełną godzinę lania a za chwilę znowu susza

[Gabriela]

Eee....ja też mam pompę, ale nie chce mi się wyciągać.
Ale jak tak dalej będzie sucho, to trzeba będzie lać co najmniej ze dwie trzy godziny.
A wiesz że mam już kijanki ?
Szybko to poszło, niedawno podglądałam te żaby a tu już mają dzieci...
No...to teraz oczko wyczyszczą dokładnie.

[kogra]

A pewno że wyczyuszczą.
To najlepsze sprzątaczki do oczka.
Mnie też będą czyścić jak ciut podrosną, bo ledwo ich widać.
Czego się nie robi jak szuka się oryginału ? Może przepłaciłam, ale mam nadzieję, że coś z niej będzie.