Agnieszko, baardzo mi miło, że ucieszyłaś oczętaAGNESS pisze:Kolejne piękne zdjęciabrateczki urocze
Leśny ogród Eli -2009
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Mario 'zarazek hostowy' jest wyjatkowo zaraźliwy...maria5 pisze:Ale piękne twoje hosty zwłaszcza June miło mi zobaczyć bo to moje chciejstwo może kiedyś będę ją miała![]()
Ja 'zachorowałam' na June, gdy ją zobaczyłam na fotce w 'Moim Pięknym Ogrodzie' w 2007 r., gdzie była opisana jako nowośc
Jesienią tegoż roku, była już u mnie w ogrodzie....
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Sabinko, trafnie to ujęłaś...przyjazny ogród....roslynn pisze:Ojej, nie dość że piękne kwiatki to i rodzinka ptaszków do kolekcji![]()
Taki przyjazny ogród
Bardzo się z tego cieszę, że w moim ogrodzie znajdują warunki do życia różne stworzenia, ptaki, jaszczurki, żaby....mogę je z bliska obserwowac
W mieście, gdzie miaszkałam przed laty, byłoby to niemożliwe.... ;:228
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Aniu, jak tylko mi na to czas pozwolizanna pisze:Gniazdko - rewelacja! Mam nadzieję, że będziesz dokumentowała dalsze dzieje ptasiej rodzinki
To fotka sprzed kilku dni. Nie widac 5 jajeczka, więc chyba już się wszystkie wylęgły, chociaż na fotce wygląda jakby były tylko 4 szt

Aniu obiecałam Ci pokazac jaki jest efekt działania mikroryzy na system korzeniowy.
To wykopana jesienią, zawirusowana hosta Striptease, którą posadziłam rok wcześniej,
posypując pod korzenie mikroryzę

Cała masa korzeni
Aż żal, że takiej rośliny nie da się uratowac
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Iguś, ja też po raz pierwszy mam okazję podglądac ptaki z tak bliska :oiga23 pisze:Witaj Elu, wspaniale,ze możesz obserwować ptaki z bliska.Te moje takie nieprzyjazne, wiją gniazdo tak wysoko,ze nie ma szans do niego zajrzeć.A tak u Ciebie czuję się jakbym i do nich zajrzała.Mam pytanie, jak postępy z siewkami liliowców, bo dobrze pamiętam, że wykiełkowały?
Gdyby kosy wiedziały wcześniej, że to 'ruchliwe' miejsce, pewnie osiedliłyby się gdzieś indziej
Dobrze pamiętasz
Mam 19 siewek liliowców, tylko, albo aż...
Inne do tej pory nie wykiełkowały i chyba już nie wykiełkują....
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Jolu, jak zwykle bardzo mi miło, że chce ci się ogladac moje fotki....jolami pisze:Elu, fajnie tak obserwować z bliska ptasią rodzinkęZ miłą chęcią, jeżeli Ci się uda pstryknąć obejrzę kolejne zdjęcia maluchów..
Jak zwykle zdjęcia super zrobione i ciekawe...Kolor bratka bardzo mi się podoba
Postaram się jeszcze podejrzec ptasią rodzinkę....rodzice przywykli już do tego, że stale się kręcę w pobliżu i nie panikują przedwcześnie
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Taaak Grażynko...'witaminek' Ci u mnie dośc....widzę jak co trochę z pełnym dziobkiem przylatują do gniazda rodzice, więc można powedziec, że już się dobrze spisałam zapewniając 'pełną spiżarnię'.....kogra pisze:No to matko chrzestna teraz musisz się dobrze spisać i dopilnować, żeby dorosły.Pełne gniazdko to szczęście dla gospodarza.
Kotów nie mam, więc nikt nie dybie na życie maluchów....
A szczęście zawsze się przyda....
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Aniu wszystko zależy od stanowiska, im bardziej nasłonecznione, tym szybszy przyrostkubanki pisze:Ale fajnie z tymi ptaszkami. Faktycznie nie piękne, ale jakże rozczulająco bezbronne.
Duże już u Ciebie hosty, moje rosną zupełnie w cieniu i są jeszcze malutkieNa szczęście nie zaszkodziły im ostatnie przymrozki.
Wszystkie fotki zrobione wczoraj :o
Hosta Antioch w cieniu

Hosta Antioch w półcieniu

Hosta Antioch w nasłonecznionym miejscu











