Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jurku
Nie denerwuj mnie :;230
Groszek jest na bank ''pachnący'' ,lędźwian wygląda zupełnie inaczej już od dzieciństwa.
Groszki rozsadzone ,muszę iść obwąchać który to zacz ;:306
Molucella w Sopocie /chyba nawet w doniczce/ była bardzo marna ,może dla tego nie zaobserwowałam białych części :;230
Cynie zawsze mam z rozsady. :D W tym roku zapowiadają się nieźle ;:224
Ta zgnilizna u Ciebie za pewne od tego ,że jest za mokro plus słońce /ciepło :?:
U nas też czasem tak jest ,więdną pędy /całe rośliny bez powodu. ;:219
U nas kolejna burza nadciąga...
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Pelagia – ale tych groszków to są bodajże setki gatunków, przy czym w uprawie amatorskiej można spotkać dobre kilkanaście… Więc może jednak ani nie pachnący ani nie szerokolistny, lecz coś innego? Co do dzwonków irlandzkich – one bardzo różnie się udają w zależności od pogody, często bywają marne i niskie, fakt. Cynie u mnie w tym roku rekordowe rozmiary mają. Jak widać, nie spieszyć się z wysiewem okazało się być kluczem do sukcesu. Ta zgnilizna niestety prześladuje słoneczniki (i kilka innych astrowatych, w tym nieśmiertelniki) już od lat. Stąd moje przekonanie, że to jakiś konkretny glebowy patogen. U mnie też wczoraj burze przeszły.

A poniżej trochę świeżych fotek. Trzeba z urlopu korzystać.

Althaea cannabina
Obrazek

Cirsium arvense
Obrazek

Cynara scolymus
Obrazek

Glebionis carinata
Obrazek

Glebionis coronaria
Obrazek

Helianthus annuus
Obrazek

Hibiscus syriacus
Obrazek

Ipomoea coccinea
Obrazek

Ipomoea purpurea
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Malope trifida
Obrazek

Malva trimestris
Obrazek

Zantedeschia rehmannii
Obrazek
Obrazek

Zinnia elegans

Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jurku
Teraz żeś mnie zaszczelił :oops:
Zapomniałam ,że specem od groszków mam przyjemność. :;230
Pasiasty wilczyk skradł moje serce. ;:224
Cynie i u nas obiecujące /tfu tfu /a wilce pieką zadki nadal na oknach ;:306
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17365
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Zantedeschia bardzo ładna.
Też mam kilka. Ale jak na razie kwitła tylko 1.
Cynie piękne.
Mi jakoś one nie wychodzą. A może w złym miejscu je siałam.
Piękne inne kwiaty kardów czy też karczochów . Zawsze je mylę. Ja mam inny.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Pelagia – specem może nie jestem, ale fakt faktem, że u siebie w ogrodzie miałem już (albo ciągle mam) Lathyrus belinensis, Lathyrus chloranthus, Lathyrus clymenum, Lathyrus latifolius, Lathyrus odoratus, Lathyrus oleraceus, Lathyrus sativus, Lathyrus tingitanus i Lathyrus vernus (a od trzech lat z marnym skutkiem próbuję Lathyrus tuberosus). Większości rzeczywiście z L. odoratus pomylić nie sposób, ale jednak L. clymenum można, choć kwiatki mniejsze. I z tego co pamiętam, chyba nie pachnie. Wilczyki również i moje serce kradną co roku. A cynie czemu nie w gruncie?

@ Anabuko – no ja właśnie mam ten problem z cantedeskiami, że pięknie mi zakwitły w pierwszym roku po posadzeniu, po czym zaczęły produkować tylko bujne, piękne, dorodne i zdrowe listowie. I tak już od wielu lat. Nie mogłem w swoje szczęście uwierzyć jak zobaczyłem, że w tym roku jedna z nich zdecydowała się na kwitnienie. Jeśli chodzi o cynie – mnie się bardzo rozmaicie udają w różnych latach. Często bywają bardzo mizerne. Czasami wcale (jak rok temu, gdy wysadziłem już rozsadę do gruntu i nagle przyszło -4°C). Ale dwa lata temu oraz w tym roku udały mi się wyjątkowo dorodne. Pewnie zależy od pogody w danym roku. Ten karczoch to jeszcze nie całkiem rozwinięty. W sobotę wkleję już fotkę kwiatu w pełni rozkwitu.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jerzy
Czad :!: Nie miałam pojęcia o istnieniu tych wszystkich odmian groszków :!:
Dostałam nasiona australijskich roślin /w tym jednego ''groszku'' nie groszku/
Kuflik ,kraspedia ,rodzaj eukaliptusa i coś tam i mam zagwozdkę co z nimi zrobić. Dwa mają ważność do k. tego roku niestety. Wszystko do uprawy doniczkowej. Jak chcesz mogę się podzielić /po co mi 100 kuflików/ :;230
Dla czego cynie w doniczkach :?:
Ślimaki mniej niszczą ,po za tym brak miejsca w gruncie / a jeśli to w dżungli/

Mam pytanko do specjalisty - jaki antybiotyk /yki polecił byś jako najskuteczniejsze na krętka powodującego boleriozę :?: Z. dostał Doxycylinę.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2703
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Cynie piękne! W przyszłym roku też będę sadził z rozsady po mizernych wschodach wprost do gruntu przez ostatnie dwa lata. Podobnie astry.
Kolejna piękna roślina to złocień trójbarwny. Bardzo dawno jej nie widziałem u siebie czyli ponad 40 lat....
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Pelagia – Dzięki, kochana, ale ja mam wiejski domek z lat trzydziestych ubiegłego wieku, okna niestety małe i bardzo szczelnie zastawione roślinami, więc żadnej bonusowej już nie mogę przyjąć. W leczeniu boreliozy stosuje się najczęściej właśnie doksycyklinę (z grupy tetracyklin), amoksycylinę lub cefuroksym (z grupy beta laktamów, ten pierwszy z podgrupy penicylin, ten drugi z podgrupy cefalosporyn), rzadziej makrolidy w stylu azytromycyny czy klarytromycyny.

@ Florian – cynie zdecydowanie lepiej udają się z rozsady. Podobnie astry chińskie. W tym roku też mam gigantyczne, nie mogę się doczekać kiedy zaczną kwitnąć. No chyba że wcześniej coś je zeżre… A złocienie trójbarwne bardzo lubię. W tym roku też muszę przyznać, że urosły wyjątkowych rozmiarów. Ale za to kolory monotematyczne jakieś takie, przypominają złocienie wieńcowe…

Poniżej ostatnia porcja fotek przed wyjazdem na urlop do kraju przodków i tyłków.

Campanula pyramidalis
Obrazek

Cynara scolymus
Obrazek

Delphinium ajacis
Obrazek

Fuchsia magellanica
Obrazek

Galega officinalis
Obrazek

Helianthus annuus
Obrazek

Hibiscus syriacus
Obrazek

Ipomoea purpurea
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mirabilis jalapa
Obrazek
Obrazek

Moluccella laevis
Obrazek

Nigella damascena
Obrazek

Petunia x atkinsiana
Obrazek
Obrazek

Salvia coccinea
Obrazek

Silene schafta
Obrazek

Tropaeolum majus
Obrazek

Vigna angularis
Obrazek

Viola x wittrockiana
Obrazek

Zinnia elegans

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2352
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jak zwykle pięknie i kolorowo u Ciebie :)
Nasturcji zazdroszczę. :) U mnie nie chcą rosnąć nasturcje i nie wiem, o co im chodzi. Na RODos były byle jakie, a na wsi wcale nie wschodzą :(
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jurku
Szkoda ,że nie chcesz nasion z antypodów. Ale rozumiem ,sama mam napchane wszędzie rośliny. :?
Dwa taksony są do sierpnia 2024 ważne /bratowa nie zauważyła/
Wczoraj posiałam Eucaliptus erythrocorys ,po pełni groszek pustynny /śmieszny , czerwony / - jednoroczny.
Przecudne dzwonki piramidalne :!:
Długo będziesz w La Pologne :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
neferet
200p
200p
Posty: 450
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Pięknie jak zwykle. 🙂
Cynii zazdroszczę, nie ukrywam, bo ja pierwszy raz w tym temacie poległam w tym roku. A marzył mi się cały cyniowy łan.
W ogóle kiepsko u mnie w tym roku z sianiem. Nic mi się nie udaje. Nie wiem dlaczego.
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Kuneg – muszę przyznać, że nasturcja jest jedną z bardzo nielicznych roślin, która nieodmiennie udaje mi się co roku i do tego sama się rozsiewa. Ba, w tym roku musiałem skracać ich pędy, bo wlazły mi szturmem na rabatę z jednorocznymi i były na dobrej drodze, by zagłuszyć wszystkie inne rośliny.

@ Pelagia
– ba, jest parę roślin doniczkowych, które bardzo chciałbym mieć, ale z których zmuszony jestem zrezygnować z braku miejsca. A jak to się ten Twój czerwony pustynny groszek naprawdę nazywa? Co do dzwonków – żona uwielbia dzwonki, niestety generalnie dzwonki nie cierpią naszego ogrodu. Wiele różnych gatunków i mieszańców a to sialiśmy i potem wysadzaliśmy, a to kupowaliśmy w formie sadzonki – i zawsze, nieodmiennie, po max dwóch latach nic z nich nie zostawało. Dzwonek piramidalny jest jedynym, któremu się ewidentnie w moim ogrodzie spodobało, pędy kwiatostanowe ma masywne i długaśne, choć niestety wylewające się na pokrytą kostką przestrzeń prowadzącą do furtki. A do Polski jadę na tydzień.

@ Neferet – są takie lata. Wszystko zależy od pogody. Wiele rzeczy w jednym roku udaje się pięknie, a w następnym wcale… I odwrotnie. W tym roku (przynajmniej u mnie) zimny, mokry maj wpłynął negatywnie na wiele rzeczy, które rok temu rosły wyjątkowo bujnie…

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Jersy
Haczyk chwycił :;230
Swainsona Formosa - Sturt Pea - to jest ten groszek.
Kolejne to - Pycnosorus globosus /wygląda ,jak kraspedia/ wieloletnia.
Trachymene caerulea - Blue Rottnest Island Daysy /jednoroczna , wygląda ,jak agapant.
Callistemon glaucus /kuflik/ :?:
Thysanotus multiflorus /Fringled Lily
Oraz rodzaj eukaliptusa - Eucaliptus erytrocyrys - tego posiałam już.
Wiesz również nie wiem co zrobię z nimi , ale szkoda mi nie wykorzystać nasion.
Dość pojemników z kubłowcami. Jak bym miała wracać do bloku to kilka mogę tylko zabrać.
Ciekawa jestem jakie miejsca odwiedzisz w kraju nad Wisłą. ;:224
Nasturcje słabo mi się ostatnio udają /mam dwie/ :;230
Dzwonek piramidalny miałam dwa - trzy lata. Został mi tylko ''kępiasty''.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2703
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

Słonecznik, jaki pokazałeś, super! Aż dziwne, że nie ma u mnie słoneczników ozdobnych :lol: Te zwykłe bardzo są popularne we florystyce, a co dopiero takie ozdobne! Mam tylko bylinowy 'Flore Pleno'.
Dzwonek też bardzo mi się podoba i nie znam go.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)

Post »

@ Pelagia – o mamusiu, piękna ta Swainsona formosa… Zazdroszczę! W Polsce byłem w moim rodzinnym Krakowie, świętowaliśmy dwudziestolecie matury z kumplami, spędziłem trochę czasu z rodzicami, wybraliśmy się na wycieczki do Sandomierza, Zawoi i Niepołomic. Nasturcje u mnie są pewnikami, niezależnie od pogody. Dzwonek piramidalny mam już chyba z pięć lat, przy czym to drugi rok, gdy kwitnie.

@ Florian – u mnie niestety słoneczniki jak co roku od paru lat dopadła jakaś zaraza – jeden po drugim więdną i usychają, jakby coś kompletnie odcięło dopływ soków od korzeni do części nadziemnej rośliny. Próbowałem podlewać preparatem przeciwgrzybowym, ale guzik to dało. A dzwonek gorąco polecam – wysokie kłosy bujnie obsypane kwiatami.

Pozdrawiam!
LOKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”