loeb pisze:Przycina się melony nie arbuzy. Arbuzy ewentualnie jak już porządnie się zawiąże owoc i będzie miał z 10cm średnicy to za tym owocem można zostawić ze 3 liście i uciąć, ale nie jest to konieczne. Następnym razem trzeba posadzić rzadziej - więcej nie zawsze znaczy lepiej.
tak zgadzam się, chociaż ja prędzej trzymam się wyzbycia pustego miejsca, potem dopiero ważę co z czym zrobić.
Z tego co czytam, przycina się łodygi na których nie ma owoców i tak jak piszesz, za 3 liściem. Czyli jednak można, nie tylko melony.
Zawiązki żeńskie już mam i arbuzy nabierają kształtów. Zastanawiam się, ile na danej łodydze tych owoców zostawić, aby to miało sens: aby były przyzwoitej wielkości oraz dobre w smaku. Myślałem o 2 - owocach. No ale zobaczymy.
Dziękuje za pomoc.
PS pod folią mam idealne warunki: wilgotno ale i sucho, ciepło. Musze uważać z temperaturą bo obok mam pomidory. Arbuzy dzisiaj przeszły mi przez ścieżkę w tunelu i atakuje właśnie malinowe...
