Moje pierisy mróz trochę potraktował, więc kwiatków nie będzie i liście trochę zbrązowiałe, ale liczę że ogarną się i nie będzie śladu.
Planujesz bakopę? Właśnie przypomniałaś mi, że muszę ją na swoją listę wpisać, bo lubię ją i to że wybacza mi wiele
Ja zastanawiam się jeszcze na ganeczek nad smagliczką białą, tylko kupiłabym już rozsadę zwisającą.... zależy mi na jej zapachu. Lubię tam siadać wieczorami i delektować się jakimś winkiem, podziwiać zachód słońca i potrzeba mi czegoś pachnącego, smagliczka na pewno pachnie, te nemezjopodobne też i co by jeszcze (heliotrop mam rozsadkę, ale nim on zakwitnie...
). Siałaś / miałaś Beatko kiedyś rezedę?
Dzięki, za podpowiedź co to za ptaki 
skoro jeszcze nie czujesz się całkiem wyleczona! Ciepłego i słonecznego dnia 
Ale przyznam się, że fotki strzelałam na oślep, bo z daleka nie było widać w aparacie gdzie są te ptaki. bo prawie na samej górze. Tylko tak mniej więcej celowałam gdzie mogą być, na której gałązce, liczyłam od góry 
) i wreszcie wiem, jak pachnie, bo wysiałam go w ciemno. Pachnie ładnie, ale jakoś.. chyba miałam za duże oczekiwania. A może to z zimna nie mógł rozwinąć w pełni swojego zapachu?
