Ogród Elizabetki po góralsku
- fela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
Elizabetko, pojawiły się pierwsze pączki kwiatków na Twoich dziwaczkach
! Jak rozkwitną to cyknę im fotkę
. Ciekawa jestem kolorów. Najbardziej nabrzmioały pączek będzie chyba żółty.
-
ida74
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
...każdy pomidor jak ma 4 liście ,czyli 2 liścienie i 2 dwa liście do osobnych doniczek
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
Felu byłam widziałam ale u siebie nie napisałam.
Ido dzięki...
...baczność, spocznij ...wykonam

Ido dzięki...
- fela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
Elizabetko, dostałam dziś nasionka i listki
. Bardzo Ci dziękuję
! Wiem, że jesteś teraz bardzo zajęta. Myślałam więc, że zapomniałaś o rączniku, a tymczasem proszę jaka niespodzianka
! Czy Ty wiesz, że miałam nawet dla nasion przygotowane z ziemią pojemniczki? Dobrze, że nie zlikwidowałam ich. Listki już w doniczkach
, a nasionka się moczą
. Wydaje mi się, że powinny pomoczyć się ze dwa dni. Co o tym myślisz?
Życzę Ci kochana Góraleczko wesołych świąt!
Życzę Ci kochana Góraleczko wesołych świąt!
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
Cieszę się Felu, że nasionka dotarły.....niech Ci tam w tej Bretanii dobrze się sprawują i grzecznie rosną. 
Myślę, że moczenie nie zaszkodzi a tylko pomoże w kiełkowaniu...co prawda jakoś nie miałam jeszcze rącznika ale to na pewno nie zaszkodzi. Andzia1 zna się na rącznikach może ona nam cosik podpowie.
Dzięki za życzenia
Myślę, że moczenie nie zaszkodzi a tylko pomoże w kiełkowaniu...co prawda jakoś nie miałam jeszcze rącznika ale to na pewno nie zaszkodzi. Andzia1 zna się na rącznikach może ona nam cosik podpowie.
Dzięki za życzenia
- fela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
Dzień dobry kochana Dziołszko z góralskiej zegrodki! To ja, Twój dziwaczek. Mam się dobrze w zegrodce bretońskiej i przesyłam Ci mój pierwszy kwiatek.
Rączniki zaczęły wschodzić!

Rączniki zaczęły wschodzić!

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
Śliczny jesteś dziwaczku
....widać dobrze Ci u Feli w bretońskiej zegrodce. Tak żebyś wstydu ne przyniósł.
Felu
.....//...........//...........//........
Wczoraj byłam tu pierwszy raz w tym roku...pogoda dopisała i mogłam porobić.
Najważniejsze, że marchewka zasiana.
Wszystkie roślinki ładnie odbiły ....róże, anafalis ....miodunka ...rozchodniki.
W tym miejscu chcę bardzo podziękować Izie Chatte za roślinki a zwłaszcza sosenkę.....również Bożence Babopielce za janowce....oczywiście zostały w ślaskiej zegrodce bo nie zabrałam
...nastepnym razem je wezmę ale na szczęście posadziłam je od razu do doniczek.
Fotki.....że też Wam się jeszcze nie znudziło.
....bo mi nie
Żywiec gruczołowaty Dentaria glandulosa


Zawilec gajowy Anemone nemorosa

Kaczeniec błotny Caltha palustris

Cieszynianka wiosenna Hacquetia epipactis

Miodunka pstra Pulmonaria officinalis

Felu
.....//...........//...........//........
Wczoraj byłam tu pierwszy raz w tym roku...pogoda dopisała i mogłam porobić.
Najważniejsze, że marchewka zasiana.
Wszystkie roślinki ładnie odbiły ....róże, anafalis ....miodunka ...rozchodniki.
W tym miejscu chcę bardzo podziękować Izie Chatte za roślinki a zwłaszcza sosenkę.....również Bożence Babopielce za janowce....oczywiście zostały w ślaskiej zegrodce bo nie zabrałam
Fotki.....że też Wam się jeszcze nie znudziło.
Żywiec gruczołowaty Dentaria glandulosa



Zawilec gajowy Anemone nemorosa


Kaczeniec błotny Caltha palustris


Cieszynianka wiosenna Hacquetia epipactis


Miodunka pstra Pulmonaria officinalis
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
A czy żywiec na moich nizinach też by rósł
Piękne te kwitnące łąki
Piękne te kwitnące łąki
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
Elżbietko-to cieszynianka u Ciebie tak na dziko sobie rośnie czy sadzona?Miodunka śliczna.
- fela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
Ale Ty maész orginalne roślinki Elżbietko! Twój ogródek wygląda tak jakby sama natura go tworzyła!Jak Ty to robisz? A może po prostu przechodząc, czasami sypiesz niechcący jakimiś nasionkami? Jeśli robisz tak z pełnym rozmysłem, doskonały to wybór nasion, bo kwiaty pięknie zespalają się z tym jakże naturalnym środowiskiem.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
Witajcie.
Olu tu są informacje o żywcu http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBywie ... C5%82owaty ale co zauważyłam, że odkąd regularnie kosi się trawę tym więcej kwiatków się pojawia....takim przykładem jest żywiec ....takich łanów jak w tym roku jeszcze nie widziałam. Widać jak dobroczynne jest wykaszanie ugorów, łąk i pastwisk. Owieczek nie mamy więc kosimy.
Niestety na Twoje pytanie nie potrafię odpowiedzieć bo nie wgłębiałam się jeszcze w naturę tych śliczności. Ale z tego co obserwuję to lubią wilgotne, gliniaste nieco zacienone i chłodne miejsce.
Ewko cieszynianka sadzona własnoręcznie kupiona na All. ale dobrze się wpisuje w krajobraz....szkoda tylko, że się nie rozrasta. Miodunka zresztą też .....przywieziona z nizin.
Widać też jej dobrze. 
Felu
....wiesz, dokładnie tak jak mówisz...natura sama stworzyła a my tylko tam sprzątamy
czyli kosimy i co szlachetniejsze same z ziemi wyłażą bo chwasty zgaszone koszeniem. Ładnie to napisałaś Ty podróżniczko kochana.

Olu tu są informacje o żywcu http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBywie ... C5%82owaty ale co zauważyłam, że odkąd regularnie kosi się trawę tym więcej kwiatków się pojawia....takim przykładem jest żywiec ....takich łanów jak w tym roku jeszcze nie widziałam. Widać jak dobroczynne jest wykaszanie ugorów, łąk i pastwisk. Owieczek nie mamy więc kosimy.
Ewko cieszynianka sadzona własnoręcznie kupiona na All. ale dobrze się wpisuje w krajobraz....szkoda tylko, że się nie rozrasta. Miodunka zresztą też .....przywieziona z nizin.
Felu
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
Ten żywiec jest fantastyczny 
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
Ciekawe ,czy żywiec kwitnie przez całe lato...,jeżeli po obcięciu jeszcze bardziej szaleje z kwieciem...
Eluś owieczka to jest to...,syn sąsiadki sprawił sobie dwie,bielusie z czarnymi oczkami,mówi ,że nie ruszają się bez niego na krok...bardzo się przywiązują...Zapraszał ,aby zobaczyć ...muszę pojechać ,bo zachęcał bardzo
Eluś owieczka to jest to...,syn sąsiadki sprawił sobie dwie,bielusie z czarnymi oczkami,mówi ,że nie ruszają się bez niego na krok...bardzo się przywiązują...Zapraszał ,aby zobaczyć ...muszę pojechać ,bo zachęcał bardzo
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
Elżbietko-miodunki mam i widzę,że bardzo wolno się rozrastają.Dobrze zniosły przesadzanie.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Ogród Elizabetki po góralsku
Eluśka, u Ciebie to jak na takich rajskich łąkach, jakoś tak wygląda że "samo się" sieje. Pieknie i pachnąco
I kaczeniec już kwitnie, moje ukochane kwiaty z dzieciństwa.
Ja z tych wszystkich piękności widzianych u Ciebie mam tylko miodunkę, ale właśnie pięknie się rozrosła, przywieziona ubiegłego lata z Bieszczad
Ja z tych wszystkich piękności widzianych u Ciebie mam tylko miodunkę, ale właśnie pięknie się rozrosła, przywieziona ubiegłego lata z Bieszczad
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu

