Ogródek Doroty-dodad cz.2
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Jaki piękny strumyk! I znowu zostaje mi tylko zazdraszczanie.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Agniecha, dziękuję. Róża mnie też oczarowała. Dziś zauważyłam pierwsze objawy choroby różanej u mojej teściowej
Jest dobrze
Violu, dziękuję. Taki był plan. Mam nadzieję, że będzie jeszcez lepiej jak troszkę zarośnie.
Grażynko
Asiu, tak szum strumyka bardzo dodaje uroku ogrodowi. Martwi mnie trochę wiadomość o zmarzniętej róży. To juz druga osoba
Może takie zimy jak w tym roku długo nie będzie.
Trochę wody dla ochłody



Ewunia, nie zazdraszczać tylko do roboty



Violu, dziękuję. Taki był plan. Mam nadzieję, że będzie jeszcez lepiej jak troszkę zarośnie.
Grażynko

Asiu, tak szum strumyka bardzo dodaje uroku ogrodowi. Martwi mnie trochę wiadomość o zmarzniętej róży. To juz druga osoba

Trochę wody dla ochłody







Ewunia, nie zazdraszczać tylko do roboty

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
W taki dzień, jak dzisiaj woda orzeźwia, nawet na zdjęciu
Głupio się cieszyć z czyjejś choroby, ale choroba różana u teściowej cieszy
Marselisborg jest prześliczna, lubię taki rodzaj kwiatu w różach.

Głupio się cieszyć z czyjejś choroby, ale choroba różana u teściowej cieszy

Marselisborg jest prześliczna, lubię taki rodzaj kwiatu w różach.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotka, pięknie! Te nenufary, ciurkająca kaskada, powiew chłodku prawie czuć, jak się na to patrzy...
Choroby różanej się nabawiasz?
To jest niebezpieczny okres...
Tyle masz cienia i na to narzekasz?
A ja bym była szczęśliwa! 
Choroby różanej się nabawiasz?

Tyle masz cienia i na to narzekasz?


- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dziś mimo upałów bardzo pracowity dzień.
Skalniak wyplewiony z resztek tułacza, chociaż nie mam wątpliwości, że jeszcze się pokaże. Jednak roślinki posadzone. Skromnie i ubogo, ale skalniaki wszystkie mi gdzieś wyginęły

Miejsce pod hustawkę zakończone. Nie patrzeć na ławkę, ale na razie musi starczyć do siedzenia. Kasy brak.

I rzut oka na rabatę liliowcową. Czeka mnie przesadzanie, ale przynajmniej wiem już co mam.

A ten mi się bardzo podoba

Skalniak wyplewiony z resztek tułacza, chociaż nie mam wątpliwości, że jeszcze się pokaże. Jednak roślinki posadzone. Skromnie i ubogo, ale skalniaki wszystkie mi gdzieś wyginęły


Miejsce pod hustawkę zakończone. Nie patrzeć na ławkę, ale na razie musi starczyć do siedzenia. Kasy brak.

I rzut oka na rabatę liliowcową. Czeka mnie przesadzanie, ale przynajmniej wiem już co mam.

A ten mi się bardzo podoba

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko, podziwiam że miałaś zapał do pracy w taki upał. Zdjęcia z woda wspaniałe, no i te ważki 

Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko zawzse keidy wizde lilie wodne myśle sobie... musze miec oczko.. no musze..
ale kiedy otwieram bramę, żeby wyjechać z domu i widzę wodę i czuję .... hmmm
to mi przechodzi ochota...
ale kaskade zrobilas< suepr
ale kiedy otwieram bramę, żeby wyjechać z domu i widzę wodę i czuję .... hmmm
to mi przechodzi ochota...
ale kaskade zrobilas< suepr

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Fabi 12
- 1000p
- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Zielona_Ania pisze:Dorotko, podziwiam że miałaś zapał do pracy w taki upał. Zdjęcia z woda wspaniałe, no i te ważki
Popieram Anie, ale widzę też, że roślinki w doniczkach, też już czekają na huśtawkę.
Oczko cudne i w nim piękne lilie. A.... no i Klon palmowy też mi się spodobał.
Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
A ja lubię takie pomieszanie kolorów. Bardzo mi się podoba właśnie taka rabatka jaka jest.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko! Talent, inżynieria wodna zaliczona- ba, doktorat honoris causa nadać należy. Jestem OCZAROWANA oczkiem i kaskadą. A ten ciemny liliowiec pyszni się barokiem - śliczności. A skalniak jak to mają skalniaki w zwyczaju zarośnie migiem.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
przeczytałam u Liski cyt.:
Dorotko uważam, że dobrze kupiłaś Kronenburg u mnie zmienia w trakcie kwitnienia na kolor właściwy, może masz fotkę?
dodad pisze:Izunia, może ty mi pomożesz
Kupiłam dziś dwie róże. Tym razem Kronenburg. I spotkało mnie zaskoczenie. Kupiłam kwitnące i kwiat jest ciemno różowy z płatkami na zewnątrz białymi, a w opisach w necie znalazłam "Kwiaty duże, pełne, purpurowoczerwonomiedziane, od zewnątrz złotożółta." Wiesz cios na jej temat?
Dorotko uważam, że dobrze kupiłaś Kronenburg u mnie zmienia w trakcie kwitnienia na kolor właściwy, może masz fotkę?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Aniu, wiem, że mam coś nie tego z głową, ale jak sobie coś umyślę, to nie ma zmiłuj. Szkoda, że przy domowych pracach tak nie mam
Iza, a może chociaż takie mini. Na przykład w kąciuku obok oliwnika. Wystarczy wkopana kasta budowlana, pompka, jakaś fajna żaba plująca wodą i mini grzybień. W cieniu glony nie powinny zbytnio szaleć. Chociaż z drugiej strony w cieniu grzybień nie będzie kwitł
Ale mając w pamięci twój ogród w maju to się nie dziwię, że masz
wstręt do wody.
Fabiolu, Roślinki w domiczkach to przedszkole czyli ukorzeniające się trzmieliny i berberys. Tam jest cię więc miejsce w sam raz.
Małgosiu, kolory będą pomieszane tylko musze wielkość przegrupować. W tej chwili wysokie są z przodu, a tyły obstawiają niskie
Izabelko, dziękuję, budowle kamienne to moje hobby
Liliowce ciemne sa przepiękne, musze takich dokupić.
Taruś, witem serdecznie
. Moje róże jeszcze się męczą w donicach, bo miejsce dopiero w planach. Mam nadzieję, że nie padną. A Kronenburg na razie nijak nie chce czerwienieć. Chociaż z mojego punktu widzenia to dobrze


Iza, a może chociaż takie mini. Na przykład w kąciuku obok oliwnika. Wystarczy wkopana kasta budowlana, pompka, jakaś fajna żaba plująca wodą i mini grzybień. W cieniu glony nie powinny zbytnio szaleć. Chociaż z drugiej strony w cieniu grzybień nie będzie kwitł


Fabiolu, Roślinki w domiczkach to przedszkole czyli ukorzeniające się trzmieliny i berberys. Tam jest cię więc miejsce w sam raz.
Małgosiu, kolory będą pomieszane tylko musze wielkość przegrupować. W tej chwili wysokie są z przodu, a tyły obstawiają niskie

Izabelko, dziękuję, budowle kamienne to moje hobby

Taruś, witem serdecznie








- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Dorotko to jest Kronenburg, jak widzisz ma różne stadium koloru i to jest jego zaleta ale czerwony tak naprawdę to on nie będzie,
- Asiula z wyspy
- 200p
- Posty: 459
- Od: 9 mar 2010, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Ale sielskie klimaty. Piękne to miejsce pod huśtawkę. Czy jest zacienione większość dnia?
Zdjęcie z liliową rabatą jest nieziemskie. Czy to szklarnia w tle liliowców. Pięknie to wyszło!
Różyce cudne, zdecydowanie lubią upały.
Twoje oczko to dzieło sztuki, jutro będę po moim ogrodzie buszować i szukać i kombinować gdzie by taką kaskadę wcisnąć
może do sąsiada
Nie mogę się napatrzeć na tą taflę wody z liliami. Moja dopiero wypuszcza pierwszy pąk, katastrofa.
Zdjęcie z liliową rabatą jest nieziemskie. Czy to szklarnia w tle liliowców. Pięknie to wyszło!
Różyce cudne, zdecydowanie lubią upały.
Twoje oczko to dzieło sztuki, jutro będę po moim ogrodzie buszować i szukać i kombinować gdzie by taką kaskadę wcisnąć


Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Mój kawałek podłogi
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty-dodad cz.2
Aniu-Taro, własnie ta zmienność koloru mnie urzekła i te ogromne kwiaty. szkoda tylko, że nieładnie przekwitają, ale nie można mieć wszystkiego. Patrząc na ilośc pąków na tych moich krzaczkach, to obfitość kwitnienia ogromna.
Asiu, miło mi, dziękuję. Miejsce, jak większość miejsc w moim ogrodzie zacienione. Ale to szczególnie.Słońce jest tam samym rankiem. Dziś o 7.30 piłam kawę w ogrodzie i tam jeszcze było słoneczko, o 8.30 już nie. W tle liliowców rzeczywiście szklarnia
Niestety zdobić nie zdobi a zasłonic nie bardzo jest jak. Trudno - muszę polubić tak jak pomidorki
A na chorobę różaną zapadłam i objawy bardzo się nasilają. Dobrze, że niedługo wyjeżdzam na urlop więc rozsadek mnie trochę hamuje, ale po powrocie...
Moje lilie wodne kwitną tak naprawdę dopiero od tygodnia, więc nie masz się co martwić. Jeżeli lilia młoda to ma prawo później zakwitnąć. One dopiero po około trzech latach są naprawdę dojrzałe.


Ta róża jest ładna, ale tylko w takim stadium. Potem różowieje i "straszy". Musze ją gdzieś upchnąć gdzie nie będzie tak widoczna.

Asiu, miło mi, dziękuję. Miejsce, jak większość miejsc w moim ogrodzie zacienione. Ale to szczególnie.Słońce jest tam samym rankiem. Dziś o 7.30 piłam kawę w ogrodzie i tam jeszcze było słoneczko, o 8.30 już nie. W tle liliowców rzeczywiście szklarnia


Moje lilie wodne kwitną tak naprawdę dopiero od tygodnia, więc nie masz się co martwić. Jeżeli lilia młoda to ma prawo później zakwitnąć. One dopiero po około trzech latach są naprawdę dojrzałe.




Ta róża jest ładna, ale tylko w takim stadium. Potem różowieje i "straszy". Musze ją gdzieś upchnąć gdzie nie będzie tak widoczna.
