Też walczę z liśćmi ale może proporcje są dużo mniejsze, no powiedzmy z kilogramami liści

Goryczko, dziękuję za podpowiedź. Jest przepiekny tak mi pasuje na piękną jesień.



-- Wt 03 lis 2009 16:05 --
Witajcie bardzo, bardzo jesiennie
W ten kolejny deszczowy i wietrzny dzień udało mi się przemknąć chyłkiem po ogrodzie by uwiecznić jeszcze kilka ostatnich jesiennych kwiatów wartych
pokazania zanim wszystko zniknie na dobre.
To moje ulubione chryzantemki stargane deszczem i wiatrem

Ostatnie podrygi Westerlanda. Zobaczcie jaki ma kolor wyblakły w porównaniu do wiosennego pomarańczu



Ostatnie kłosy lawendy u sąsiadów za płotem

Heliotropek dalej dzielnie się trzyma

Milin zmienia kolor na jasnozielony i niedługo zgubi wszystkie liscie

Zuzanna otwiera swoje ostatnie oko zszargane przez deszcze

I tylko alstromeria nic sobie nie robi z tej jesiennej pogody

To by było na razie tyle moje kochane.
życzę Wam udanego popołudnia w ogródku albo przed komuterkiem.


