Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Żar leje się z nieba dobrze ze od czasu do czasu podleje także z nieba.Narzekacie na ogórki ze mało plenne to tak jak moje.Kurcze kiedyś dziennie zbierałam reklamówki ogórasków, wczoraj z biedą starczyło na 2 l słoiki [pierwszy zbiór] oczywiście nie liczę tych zerwanych i zjedzonych .Wszyscy już czekaliśmy na ten słodziutki smak mniam mniam. .Mam w tym roku w 3 miejscach ogórki czyli powinno być mnóstwo owoców a tu rozczarowanie. Jednak i tak sie cieszę bo mogłam już nie mieć w tym roku niczego .Miłego weekendu Agusiu 
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Jadziu
Zastanawiam się i podziwiam Cię ,- jak zmieściłaś ogórki między kwiatami
Oglądam co dzień swoje i na razie krokodylki wielkości 2 - 3 cm. i to na tych egzemplarzach posadzonych na prawdę wcześnie. Przykryte podczas mrozu.
Ostatnio było 8 stopni w nocy ,a my się dziwimy czemu nie rosną.
Cukinie to na razie mam szklarniowe , te w gruncie to się rozkręcą dopiero we wrześniu
Dziwne ,że macie upały , u nas chłodno / zimno.
Zastanawiam się i podziwiam Cię ,- jak zmieściłaś ogórki między kwiatami
Oglądam co dzień swoje i na razie krokodylki wielkości 2 - 3 cm. i to na tych egzemplarzach posadzonych na prawdę wcześnie. Przykryte podczas mrozu.
Ostatnio było 8 stopni w nocy ,a my się dziwimy czemu nie rosną.
Cukinie to na razie mam szklarniowe , te w gruncie to się rozkręcą dopiero we wrześniu
Dziwne ,że macie upały , u nas chłodno / zimno.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Pokażę Agusiu u mnie jak i gdzie mam rozmieszczone ogórki wszystkie na wysokościach .Dzisiaj znów zrobiłam 1 l słoik .Cieszę sie jak małe dziecko
.Pamiętam kiedyś miałam na pędzie w międzywęźlach po 3-4 zawiązki ,a teraz z biedą po 1-2 zawiązki .Dobrze ze nie ma dużo pustych bo i tak mogło być. Jednak te stare odmiany były bardzo plenne nie to co nowości
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Jadziu
Najlepsze ''Śremskie'' ogórki ,mam co roku.
W tym kupione ,gotowe / za dużo miałam już sadzonek/
Pierwsze dwie sztuki mają mnóstwo odgałęzień i czułków z kwiatkami.
Podziwiam Cię za upychanie w pionie ogóreczków

Kompozycja z bratkami ,żórawką i wrzosem.

Calla.

Pomidor ''Grania''.

Cukinia szklarniowa.

Naparstnica ,samosiejka - mutant. Jeden kwiat był olbrzymi.

Różowa rabata.

Floksy na różowej.

Malwa o olbrzymich kwiatostanach.

Zgadnijcie co to jest
Pachnie i przyciąga mnóstwo pszczół.

T mała podpowiedź

Papryka od Marysi /maski w skrzyni.

Szklarnia obok warzywnika.

Róża w donicy w warzywniku.
Najlepsze ''Śremskie'' ogórki ,mam co roku.
W tym kupione ,gotowe / za dużo miałam już sadzonek/
Pierwsze dwie sztuki mają mnóstwo odgałęzień i czułków z kwiatkami.
Podziwiam Cię za upychanie w pionie ogóreczków

Kompozycja z bratkami ,żórawką i wrzosem.

Calla.

Pomidor ''Grania''.

Cukinia szklarniowa.

Naparstnica ,samosiejka - mutant. Jeden kwiat był olbrzymi.

Różowa rabata.

Floksy na różowej.

Malwa o olbrzymich kwiatostanach.

Zgadnijcie co to jest

T mała podpowiedź

Papryka od Marysi /maski w skrzyni.

Szklarnia obok warzywnika.

Róża w donicy w warzywniku.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Dziękuję za podpowiedź Agusiu
na wysokościach są mniej narażone na oślizłych wrogów, a dziennie je przeglądam. Najwięcej sadzonek jest posadzonych w wigwamie
Dla kogoś może to brzydko wygląda, ale co mnie to ważne efekty
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Jadziu
Jak to brzydko
Zobacz u mnie ,wszędzie patyki , malwy rajstopami przywiązuję
W pewnym momencie estetyka już schodzi na dalszy plan
Jak to brzydko
Zobacz u mnie ,wszędzie patyki , malwy rajstopami przywiązuję
W pewnym momencie estetyka już schodzi na dalszy plan
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Piękna malwa
W pierwszej chwili myślałam, że to kwiat hibiskusa bagiennego
Widzę sporą szklarnię, czyli jest co robić. Moja nieduża, ale 20 krzaków pomidorów i trochę papryk upchnęłam
Widzę sporą szklarnię, czyli jest co robić. Moja nieduża, ale 20 krzaków pomidorów i trochę papryk upchnęłam
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Małgoś
Malwa jest wyjątkowa ,nasiona kiedyś skubnęłam z jednej na chodniku przy garażu na Niedźwiedniku.
Już sąsiad sobie wyhodował z niej potomstwo /zakochał się w tej malwie/
Oczywiście nasionka mogę pozbierać ,tylko nie wiem ,czy cechy mateczne powtórzy ,obok inne rodzaje są.
Szklarnia jest duża. Dopiero nie dawno Z. wykuł miejsce na pomidory.
Jeszcze nie wszystkie posadzone.
Za rok - już sobie obiecuję , 12 - 16 szt. i do widzenia ,nie wiem co mi się stało , ale tyle nasiałam.
Mam za swoje. Dwie szklarnie upchane i jeszcze w doniczkach
Myślałam ,że rozdam ,podobnie z paprykami.
Trzy razy siałam i jeszcze dostałam od sąsiadki ostrą z Igi nasionek.
Pogoda jest taka ,że długo nie pociągną pomidorki w doniczkach na dworze.
Najsmaczniejsze są
Teoretycznie ,bo jeszcze nic nie zjadałam w tym sezonie ,nawet ogórka.
Malwa jest wyjątkowa ,nasiona kiedyś skubnęłam z jednej na chodniku przy garażu na Niedźwiedniku.
Już sąsiad sobie wyhodował z niej potomstwo /zakochał się w tej malwie/
Oczywiście nasionka mogę pozbierać ,tylko nie wiem ,czy cechy mateczne powtórzy ,obok inne rodzaje są.
Szklarnia jest duża. Dopiero nie dawno Z. wykuł miejsce na pomidory.
Jeszcze nie wszystkie posadzone.
Za rok - już sobie obiecuję , 12 - 16 szt. i do widzenia ,nie wiem co mi się stało , ale tyle nasiałam.
Mam za swoje. Dwie szklarnie upchane i jeszcze w doniczkach
Myślałam ,że rozdam ,podobnie z paprykami.
Trzy razy siałam i jeszcze dostałam od sąsiadki ostrą z Igi nasionek.
Pogoda jest taka ,że długo nie pociągną pomidorki w doniczkach na dworze.
Najsmaczniejsze są
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2754
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Agnieszko, podziwiam płomyki! U mnie w tym roku połowę krzaków przesadzałem więc małe. Lubię je ciąć bo mi potem pięknie pachnie w samochodzie
Iris ochroleuca u mnie też nie kwitnie od razu. Ale jego kwitnienie jest spektakularne.
Iris ochroleuca u mnie też nie kwitnie od razu. Ale jego kwitnienie jest spektakularne.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Szczypiorkowe kwiatostany mniemam że to ta zagadka
W przyszłym roku spróbuje wysiać Śremskie ogórki one są z pewnością bardziej plenne .Na te nie narzekam ,ale mogłoby ich być więcej na łodyżce .Jednak nie narzekam 5 słoików 1l już mam jutro z pewnością kolejne 2-3 słoiki będą .Zauważyłam ze są też albo sałatkowe albo chińskie, bo też siałam bo są chude długaśne .Super szklarnia ja mam w sumie 15 krzaczków pomidorów i jak na moje włości to w tym roku mam ich multum
Kiedyś, gdy miałam tylko warzywny ogródek to miałam 30 krzewów pomidorów ale to prehistoria
Udanego tygodnia Agusiu 
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12850
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Które pierwsze? W ostatnim poście w moim wątku? No to karczoch. W mojej wyliczance w ostatnim wpisie tutaj? Budleja chyba funkcjonuje jako polska nazwa, choć bywa nazywana również omżynem… Laurowiec, zwany również wawrzynem szlachetnym (Laurus noblis) w moim klimacie jest kompletnie mrozoodporny (fakt, że jak patrzę na wartości tej mrozoodporności, to w Polsce ma prawo przemarzać), rośnie w gruncie, jest sporym, rozłożystym drzewem i co gorsza strasznie się rozsiewa. Ba, przy przycinaniu nawet przeoczona niezebrana gałązka lub jej fragment, spadłszy na ziemię, sam(a) się ukorzenia i zaczyna rosnąć. Gdybym go nie rwał na potęgę, miałbym już w ogrodzie monokulturę w postaci gaju laurowego. Moje wilce zaczynają mnie nieco irytować. Nigdy jeszcze nie były tak dorodne. I nigdy jeszcze nie kwitły tak słabo. Oj, trzeba będzie zmienić nawóz na taki pobudzający kwitnienie…
Piszesz o malwach z nasion. Ja mam z tym bardzo „zabawne” doświadczenia. Z tych, które sam chciałem siać przez lata nie wyrastało zazwyczaj nic (znaczy owszem, kiełkowały, ale szybko zamierały). Za to pięknie rozsiały się same na przykład pośród kostki brukowej, pod którą jest tylko piach.
Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
Piszesz o malwach z nasion. Ja mam z tym bardzo „zabawne” doświadczenia. Z tych, które sam chciałem siać przez lata nie wyrastało zazwyczaj nic (znaczy owszem, kiełkowały, ale szybko zamierały). Za to pięknie rozsiały się same na przykład pośród kostki brukowej, pod którą jest tylko piach.
Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Florianie
Kocham płomyki i stare i nowe odmiany ,jest ich z 50 -ąt .
Sporo było sadzonych już rozrośniętych karp.
Pachną - to fakt , zwłaszcza stare odmiany.
Nie dawno znajomi Z. stwierdzili ,że u nas pachnie i zastanawiali się czym
Był to wieczór ,oczywiście floksy
Wkurzają tylko tym ,że trzeba skubać przekwitnięte kwiatostany , zwłaszcza po deszczu / teraz co dzień pada/
Dwa dni nie spojrzysz i już robi się nieciekawie / pleśnieją i liście też/
Kocham płomyki i stare i nowe odmiany ,jest ich z 50 -ąt .
Sporo było sadzonych już rozrośniętych karp.
Pachną - to fakt , zwłaszcza stare odmiany.
Nie dawno znajomi Z. stwierdzili ,że u nas pachnie i zastanawiali się czym
Był to wieczór ,oczywiście floksy
Wkurzają tylko tym ,że trzeba skubać przekwitnięte kwiatostany , zwłaszcza po deszczu / teraz co dzień pada/
Dwa dni nie spojrzysz i już robi się nieciekawie / pleśnieją i liście też/
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Jadziu
To kwiatostany porów
Przepiękne i mnóstwo pszczół przyciągają.
I pachną do tego.
Córka Z. myślała ,że to czosnek ozdobny.
Musiałam je wykopać ,żeby miejsce na pietruszkę zrobić.
Postawiłam je po prostu w różnych miejscach / już i tak przekwitają/
Zbyszek zobaczył / a mówiłam o tych porach/ ,poleciał i posadził z powrotem gdzie indziej
Śremski ogórek jeden wypuścił mnóstwo odnóg na wszystkie strony.
Te później posadzone - nie. Warto sadzić jak najwcześniej i przykrywać.
Jurku
Chodziło o roślinę Agyrocitisus - czy to jakiś rodzaj czystka
Wilczyki Twe mają za dużo azotu.
Moje w tej chwili kwitną te tradycyjne ,drugi rodzaj /spodziewam się większych kwiatów/ na razie nie.
Tylko pada i szybko przekwitają. Różowe i jasnofioletowe kielichy.
Malwy wysiewają się w najmniej spodziewanych miejscach - to fakt.
Jak się zlituję i zostawię np. w warzywniku to potem żałuję.
Teraz pada i wieje ,znowu muszę poprawić wiązania bo się kładą.
To kwiatostany porów
Przepiękne i mnóstwo pszczół przyciągają.
Córka Z. myślała ,że to czosnek ozdobny.
Musiałam je wykopać ,żeby miejsce na pietruszkę zrobić.
Postawiłam je po prostu w różnych miejscach / już i tak przekwitają/
Zbyszek zobaczył / a mówiłam o tych porach/ ,poleciał i posadził z powrotem gdzie indziej
Śremski ogórek jeden wypuścił mnóstwo odnóg na wszystkie strony.
Te później posadzone - nie. Warto sadzić jak najwcześniej i przykrywać.
Jurku
Chodziło o roślinę Agyrocitisus - czy to jakiś rodzaj czystka
Wilczyki Twe mają za dużo azotu.
Moje w tej chwili kwitną te tradycyjne ,drugi rodzaj /spodziewam się większych kwiatów/ na razie nie.
Tylko pada i szybko przekwitają. Różowe i jasnofioletowe kielichy.
Malwy wysiewają się w najmniej spodziewanych miejscach - to fakt.
Jak się zlituję i zostawię np. w warzywniku to potem żałuję.
Teraz pada i wieje ,znowu muszę poprawić wiązania bo się kładą.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2908
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
U mnie też kwiatostany porów okazale kwitną w porownaniu do rachitycznych czosnków i zwracają uwagę wszystkich. Dlatego je ciągle jeszcze mam...one wytworzą nasiona do siewu?
Ogórki już mają zarazę a moje siane rachityczne bardzo były i malutkie zbiory. Dzisiaj wysadziłam ostanie bardzo marne pomidory i kleome do aleji skazańców(bo żal mi wyrzucać) oraz drugi raz siane fasolki i tym sposobem wreszcie koniec.
Zbieram kosmosy na nasiona i jakbys chciała to daj znać. Dopiero 1 dalia mi zakwitła;za zimne noce chyba a tuberozy stoją w miejscu; nie wiem jak je popędzić? U nas strasznie nałało i widze że jest kilka małych piłeczek arbuzów a dynie bardzo zniszczone i żadnych zawiążków nawet nie mają
Ogórki już mają zarazę a moje siane rachityczne bardzo były i malutkie zbiory. Dzisiaj wysadziłam ostanie bardzo marne pomidory i kleome do aleji skazańców(bo żal mi wyrzucać) oraz drugi raz siane fasolki i tym sposobem wreszcie koniec.
Zbieram kosmosy na nasiona i jakbys chciała to daj znać. Dopiero 1 dalia mi zakwitła;za zimne noce chyba a tuberozy stoją w miejscu; nie wiem jak je popędzić? U nas strasznie nałało i widze że jest kilka małych piłeczek arbuzów a dynie bardzo zniszczone i żadnych zawiążków nawet nie mają
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12850
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Ach, Argyrocytisus. Jakby tę nazwę rozebrać na czynniki pierwsze, to masz człon „argyro-”, od greckiego „ἄργυρος” / „argyros” – srebro, oraz „cytisus”, od greckiego „κύτισος” / „kytisos” – oryginalnie oznaczającego lucernę drzewiastą (Medicago arborea), ale w zlatynizowanej wersji będącego naukową nazwą rodzajową żarnowców i szczodrzeńców. Polską nazwę kilkakrotnie ktoś mi tu kiedyś podawał, niestety za każdym razem zapominałem.
W każdym razie jest to spory krzew, o srebrzytstych trójlistkowych liściach złożonych wykształcający wiosną wzniesione gęste kiście złotych motylkowych kwiatów lekko pachnących ananasami. Wilczyki me dostały ogromne ilości nawozu uniwersalnego, więc może rzeczywiście za dużo azotu mają… U mnie też właśnie pada, co w sumie mnie cieszy. Nie trzeba będzie podlewać.
Wzięłabyś pokazała te swoje wilce i fasolniki na fotkach!
Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
Wzięłabyś pokazała te swoje wilce i fasolniki na fotkach!
Pozdrawiam serdecznie!
LOKI

