Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Uwaga, uwaga, właśnie odebrałam wiadomość, że różyczki z F. będą jutro
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
O matko! Aż i ja poczułam ekscytację! Jutro będą różyczki?!
Super!
Nie zapomnij zrobić golasom zdjęcia.
Koty fantastyczne.
Skoro Wy macie stół, to i one chcą mieć jego część dla siebie. Wszak też czują się domownikami, prawda? 
Koty fantastyczne.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy no to popracowałaś sobie nieźle!
Idzie ku lepszemu, wg prognozy sprzed chwilki od środy - czwartku będzie już lepsza aura, trzymam ich za słowo, jak nie to składam reklamację
Cudowne te Twoje kociaczki, wspaniałe...
One dlatego lubią stół, bo biały obrus. Kotki coś ciągnie do wylegiwania się na białym... estetki. 
Jutro przesyłka u Ciebie? Ale faaaaajnie!!!!
Idzie ku lepszemu, wg prognozy sprzed chwilki od środy - czwartku będzie już lepsza aura, trzymam ich za słowo, jak nie to składam reklamację
Cudowne te Twoje kociaczki, wspaniałe...
Jutro przesyłka u Ciebie? Ale faaaaajnie!!!!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Ooo będziesz miała różyczki z F.
ja swoje dzisiaj odpakowałam i porobiłam fotki ,zaraz wstawię u siebie,ciekawa jestem jakie przyjadą do ciebie
Daj znać
Ja dzisiaj kilka obcięłam,niestety do linii śniegu
króciutko ,ale może wyjdzie im to na dobre 
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witam odwiedzających, również tych
, cichutko przemykających przez mój ogród
Pogoda nie nastraja optymistycznie, niebo szczelnie zasnute chmurami, z nieba cały czas coś kapie a chwilami naprawdę intensywnie pada, nic tylko się grzać malinową herbatką, oczywiście kto może, kto nie, musi w pracy przetrwać ten czas przy mocnej kawie, co właśnie czynię
.
Wczoraj nie mogłam zrobić zdjęć, więc czynię to dzisiaj
Oto efekt sobotnich prac;:173 folijka wysprzątana, nawieziona. Pod grubą warstwą liści chwasty nie miały jak si e rozwinąć, więc praca była łatwa, lekka i przyjemna, Ziemia przygotowana czeka na roslinki

To różyczki kupione w Auchan za niecałe 8 zł, zobaczcie jakie ładne krzaczki, pierwsza angielka a druga francuska, obie po kosmetycznym przycięciu


A to ubiegłoroczna Louis Odier oczkująca na swoje miejsce w ogrodzie

Pozostałe donice wypełnione cebulami i bulwami
Kwiaty na razie tylko na kartonikach



No i oczywiście powojniki najbardziej wyrywny okazał się ten jegomość i ocrzywiście Cecile pozostałe grzeczniutko śpią, aczkolwiek widać mocno nabrzmiałe pąki


Martwię się tylko o trawy, mam obawy, czy przetrwały zimę
. Mam nadzieję, że one po prostu później się budzą. Całą zimę stały pod folią, ale badylki nadal suche.
Zaraz odpowiem
Pogoda nie nastraja optymistycznie, niebo szczelnie zasnute chmurami, z nieba cały czas coś kapie a chwilami naprawdę intensywnie pada, nic tylko się grzać malinową herbatką, oczywiście kto może, kto nie, musi w pracy przetrwać ten czas przy mocnej kawie, co właśnie czynię
Wczoraj nie mogłam zrobić zdjęć, więc czynię to dzisiaj
Oto efekt sobotnich prac;:173 folijka wysprzątana, nawieziona. Pod grubą warstwą liści chwasty nie miały jak si e rozwinąć, więc praca była łatwa, lekka i przyjemna, Ziemia przygotowana czeka na roslinki

To różyczki kupione w Auchan za niecałe 8 zł, zobaczcie jakie ładne krzaczki, pierwsza angielka a druga francuska, obie po kosmetycznym przycięciu


A to ubiegłoroczna Louis Odier oczkująca na swoje miejsce w ogrodzie

Pozostałe donice wypełnione cebulami i bulwami



No i oczywiście powojniki najbardziej wyrywny okazał się ten jegomość i ocrzywiście Cecile pozostałe grzeczniutko śpią, aczkolwiek widać mocno nabrzmiałe pąki


Martwię się tylko o trawy, mam obawy, czy przetrwały zimę
Zaraz odpowiem
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Aneczko, wiesz jakie ja mam dzisiaj ciśnienie
. Moje koty mają więcej praw niż obowiązków
Basiu mam nadzieję, że prognozy się sprawdzą bo inaczej porządki w ogrodzie będę robiła w lipcu
Moim kotom wszystko jedno, biały, czy kolorowy nawet nie musi nic leżeć byleby oglądały świat z naszego poziomu
Tak Basiu dzisiaj, czekam na kuriera z wypiekami na twarzy
.
oczywiście
Tolinko zobaczymy już niedługo.Moje też tak samo będą cięte,oprócz historycznych oczywiście.Do Ciebie widzę ładne krzaczki przyszły
.
Basiu mam nadzieję, że prognozy się sprawdzą bo inaczej porządki w ogrodzie będę robiła w lipcu
Tak Basiu dzisiaj, czekam na kuriera z wypiekami na twarzy
oczywiście
Tolinko zobaczymy już niedługo.Moje też tak samo będą cięte,oprócz historycznych oczywiście.Do Ciebie widzę ładne krzaczki przyszły
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Marketówki rzeczywiście ładne. W ubiegłym roku z róży francuskiej wyszła Dierer Muller, śliczności! Życzę Ci, byś trafiła na fajną różyczkę.
Kotki cudne! U mnie jest piesek, na szczęście na stoł nie wchodzi, może dlatego, że jest za duży?
Kotki cudne! U mnie jest piesek, na szczęście na stoł nie wchodzi, może dlatego, że jest za duży?
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Bardzo ładne różyczki, zdrowo się prezentują i takie dorodne krzaczki. Warzywna grządka piękna... 
U nas już dzisiaj cieplej, popracowałam sporo w ogrodzie, takie fajne ciepłe powietrze... pewnie zaraz i do Ciebie dojdzie!
Czego Ci serdecznie życzę!
A jak przesyłka?
U nas już dzisiaj cieplej, popracowałam sporo w ogrodzie, takie fajne ciepłe powietrze... pewnie zaraz i do Ciebie dojdzie!
Czego Ci serdecznie życzę!
A jak przesyłka?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Śliczne masz leżaki na stole
, puszyste i mięciusie
Widzę, że powojniki zamawiałyśmy w tym samym sklepie. sadzonki doskonale zapakowane i zabezpieczone. Lemon Dream bije chyba rekordy popularności
Wszyscy którzy zamawiali w tym roku powojniki mają go na swojej liście. Ja oczywiście też
Zamówiłaś fajne odmiany, na Cecile i Purple Dream też miałam ochotę, ale na razie muszą jeszcze poczekać.
Masz piękne kępy ciemierników
Szczególnie ten biały jest okazały.
Widzę, że powojniki zamawiałyśmy w tym samym sklepie. sadzonki doskonale zapakowane i zabezpieczone. Lemon Dream bije chyba rekordy popularności
Masz piękne kępy ciemierników
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Miłych gości wita szczęśliwa gospodyni
Różyczki oczywiście dojechały, ale fotek na razie nie mam. Wróciłam późno z pracy, więc różyczki zostały szybciutko zadołowane i czekają na sadzenie. Mogę tylko napisać, że z wyjątkiem 2-ch, wszystkie sadzonki są bardzo ładne, korzenie pięknie rozrośnięte. Jedna różyczka została pomylona, ale już otrzymałam wiadomość, że właściwa jest w drodze.
Ewo raczej nie będzie to Dieter, bo nie ten kolor
, ale dziękuję. Mój pies też raczej po stole nie chodzi ani na nim nie leżakuje, ale koty są na innych prawach w domu. Do tego rozumieją, że połowa stołu należy do nas, oczywiście cały jest nasz, jak są goście i wówczas koty zajmują kanapy albo idą do sypialni
. Rzadko, który pies potrafi te zasady przestrzegać
.
Basiu, niestety jak czytałaś wcześniej pogodę mam paskudną, na razie nie ma co marzyć o pracy w ogrodzie. Różyczki przyszły i czekają zadołowane w ogrodzie na swój czas i lepszą pogodę. Mam nadzieję, że zapowiedź pogodnej soboty się sprawdzi.
Iwonko moje pluszaki lubią stół, może dlatego, że czują się tam bezpieczne, a może lubią przebywać tam, gdzie my jesteśmy. Chyba bym optowała przy tym drugim, bo jak siedzimy przy ławie, to przychodzą do nas na kanapę. Bardzo towarzyskie "pluszowe misie".
Tęsknią za nami, jak wracamy, to widzimy jak siedzą w oknie i czekają na nas.
Fajnie, będziemy mogły podglądać powojniki jak te same odmiany rosną w różnych ogrodach
Ciemiernik o którym piszesz, to mój pierwszy. Mam go od bardzo dawna, dochował się wielu dzieci przez ten czas. Jego samego nie ruszam od przynajmniej 8 lat, więc trochę zwiększył swoją objętość
. Ten drugi dostałam od Alicji/Georginii,w ubiegłym roku, albo 2 lata temu, to ciemiernik cuchnący. Bardzo ładnie rośnie i już będzie kwitł w tym roku
. Alu
, dziękuję.
Różyczki oczywiście dojechały, ale fotek na razie nie mam. Wróciłam późno z pracy, więc różyczki zostały szybciutko zadołowane i czekają na sadzenie. Mogę tylko napisać, że z wyjątkiem 2-ch, wszystkie sadzonki są bardzo ładne, korzenie pięknie rozrośnięte. Jedna różyczka została pomylona, ale już otrzymałam wiadomość, że właściwa jest w drodze.
Ewo raczej nie będzie to Dieter, bo nie ten kolor
Basiu, niestety jak czytałaś wcześniej pogodę mam paskudną, na razie nie ma co marzyć o pracy w ogrodzie. Różyczki przyszły i czekają zadołowane w ogrodzie na swój czas i lepszą pogodę. Mam nadzieję, że zapowiedź pogodnej soboty się sprawdzi.
Iwonko moje pluszaki lubią stół, może dlatego, że czują się tam bezpieczne, a może lubią przebywać tam, gdzie my jesteśmy. Chyba bym optowała przy tym drugim, bo jak siedzimy przy ławie, to przychodzą do nas na kanapę. Bardzo towarzyskie "pluszowe misie".
Tęsknią za nami, jak wracamy, to widzimy jak siedzą w oknie i czekają na nas.
Fajnie, będziemy mogły podglądać powojniki jak te same odmiany rosną w różnych ogrodach
Ciemiernik o którym piszesz, to mój pierwszy. Mam go od bardzo dawna, dochował się wielu dzieci przez ten czas. Jego samego nie ruszam od przynajmniej 8 lat, więc trochę zwiększył swoją objętość
- Marta+
- 200p

- Posty: 310
- Od: 4 wrz 2016, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Przemyska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Osząki mają już takie listki
A ja się podniecam moimi
Cebulki i bulwy będą rosły w donicach, czy to tymczasowe lokum? Myślałam o tulipanach w donicy, ale wyszłam na tym myśleniu jak Zabłocki na mydle
Dzięki Anastazji wiem, że można, że da się
Promyki słonka wysyłam- u mnie Narnia skończona (przynajmniej do niedzieli
), teraz jest +18°
Cebulki i bulwy będą rosły w donicach, czy to tymczasowe lokum? Myślałam o tulipanach w donicy, ale wyszłam na tym myśleniu jak Zabłocki na mydle
Promyki słonka wysyłam- u mnie Narnia skończona (przynajmniej do niedzieli
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Tak Marto róże z Auchan są naprawdę dorodne, te z ubiegło roku pięknie rosły w donicach. W tym roku krzaczki były jeszcze dorodniejsze, zresztą widać na zdjęciach. Pięknie rozkrzewione i dobrze rozwiniętym korzeniem. Teraz żałuję, że nie kupiłam więcej. Wiem, że nie licencjonowane, ale pięknie rosną w ogrodzie a to zawsze cieszy najbardziej.
Nie wszystkie cebulki sadzę w donicach, przeważnie te, które muszę na zimę wykopywać. Jestem zapominalska i nie zawsze pamiętam, gdzie mam co wkopane. Jak widzę rant donicy, to znaczy, że trzeba wykopać
Troszkę milszych akcentów w ten ponury dzień proponuję












Nie wszystkie cebulki sadzę w donicach, przeważnie te, które muszę na zimę wykopywać. Jestem zapominalska i nie zawsze pamiętam, gdzie mam co wkopane. Jak widzę rant donicy, to znaczy, że trzeba wykopać
Troszkę milszych akcentów w ten ponury dzień proponuję












Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Wspaniałe masz róże! Jeszcze całego wątku nie przejrzałam, ale te piękne róże mnie zachęciły
Czy znasz nazwę odmiany pierwszej róży z ostatniego postu? U mojej mamy rośnie, wydaje mi się, taka sama, ale mama nie zna nazwy, a chciałabym taką posadzić i u siebie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p5740247
Dużo słoneczka Ci życzę
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy dziękuję za te słoneczne i kolorowe akcenty, bo niestety u mnie burość za oknami i mam wrażenie, że to jesień się zaczęła, taka listopadowa w dodatku...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Dominiko róża o którą pytasz to Peace lub inaczej Gloria Dei, moja to pnąca, ale przeważnie to róża wielkokwiatowa. Jest piękna, ale jej uroda jest wprost proporcjonalna do jej chimeryczności. Moja pokazuje rok w rok dosłownie kilka kwiatków, jednak kwiaty ma tak piękne, że nie mam sumienia jej wyrzucić z ogrodu. Zawsze czekam na tak bujne kwitnienie, które miała raz od kiedy jest w moim ogrodzie.
Wydaje mi się, że róża w ogrodzie Twojej mamy to właśnie Peace, mam jednak nadzieję, że to zwykła wielkokwiatowa, bo z tego co czytałam te nie mają problemu z kwitnieniem.
Basiu ja też mam takie wrażenie. Niestety,od miesiąca prawie codziennie pada, słońce jeśli wyjdzie to dosłownie na chwilkę. Do tego wszystkiego zimno, pogoda jest okropna, nie mam pojęcia kiedy wreszcie będę mogła wyjść do ogrodu.
Troszkę wiosennych wspomnień?












Chyba przesadziłam z tymi fotkami, ale mam taką chandrę, że straciłam rachubę
.
Wydaje mi się, że róża w ogrodzie Twojej mamy to właśnie Peace, mam jednak nadzieję, że to zwykła wielkokwiatowa, bo z tego co czytałam te nie mają problemu z kwitnieniem.
Basiu ja też mam takie wrażenie. Niestety,od miesiąca prawie codziennie pada, słońce jeśli wyjdzie to dosłownie na chwilkę. Do tego wszystkiego zimno, pogoda jest okropna, nie mam pojęcia kiedy wreszcie będę mogła wyjść do ogrodu.
Troszkę wiosennych wspomnień?












Chyba przesadziłam z tymi fotkami, ale mam taką chandrę, że straciłam rachubę


