
Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
U mnie Aurija zdaje się nie zauważać, że sezon się kończy, ogłowiona 2 tygodnie temu, owocuje w najlepsze. Żałuję, że wyrwałam inne przerobowe odmiany, też miały jeszcze ochotę do życia 

-
- 200p
- Posty: 253
- Od: 8 maja 2016, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
To chyba wszystko przez pogodę, kilka dni wyrywałam pomidory i papryki z owocami, nadal kwitły i próbowały wiązać. Może gdybym miała wcześniej czas żeby się nimi zająć miałabym z nich jakiś pożytek, a tak to 90% popękało, krzaki stworzyły istny busz i najróżniejsze choroby wpakowały się na owoce i krzaki.
Jedyną odmianą która się wszystkiemu oparła było Indigo Rose, piękne ciemnozielone krzaki obwieszone zdrowymi owocami;)
Jedyną odmianą która się wszystkiemu oparła było Indigo Rose, piękne ciemnozielone krzaki obwieszone zdrowymi owocami;)
Pozdrawiam, Ewa
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Surya - dostępne w sklepach w małych paczkach.Pelasia pisze:Czy ktoś zna sklep ,albo ma nasiona typowo gruntowych pomidorów uprawianych przemysłowo ? Chodzi mi o małe ilości nasion. Myślę tu np o takich odmianach jak Galilea ,Bobcat Maracana (Marmara)?
Mam możliwość posadzenie pomidorów w miejcu ,którego nie bedę mogla zbyt często odwiedzać.
Asia
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Cześć. Szukałem w necie odmiany Red Pear. Wyskakują mi 2 odmiany. Jedna z dużymi owocami a druga z małymi gruszkowatymi. Przy zamawianiu na akcji na tym forum będą jakoś odróżnione od siebie. Żebym nie trafił na minę. A pro-po tej odmiany z dużymi owocami to one mają duże gniazda nasienne czy małe i jak przeglądam strony to w środku są puste. Znaczy gniazdo jest oddzielone od części zewnętrznej. Czy to prawda? Czytałem że nadają się do nadziewania. Ktoś miał tą odmianę? Doradzi może ktoś mi.
Mam tę moc - Sylwek
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Ja miałem na spróbowanie typowy mięsisty pomidor smaczny u mnie bez pustych komór. Największa wada to że mocno pęka. Miałem inne odmiany i żadna nie pękała.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
SylwesterK6
Odmiana Red Pear jest w dwóch wersjach-kształtach.Wersja duża w przekroju jest wielokomorowa.Puste przestrzenie w komorach w uprawie gruntowej praktycznie się nie zdarzają.Natomiast uprawiany w tunelu i owszem.Nie jest to genetycznie uwarunkowane,lecz spowodowane wahaniami wilgotności podłoża.Wymaga stałego równomiernego podlewania(wtedy problem nie występuje),lecz nie przelania bo w takim przypadku zareaguje pękaniem owoców,szczególnie że ma cienką,delikatną skórkę.W uprawie gruntowej jest bardziej narażony na pękanie spowodowane czynnikami zewnętrznymi. Potwierdzam jego dobry smak a ponadto sprawdził się u mnie jako idealny pomidor przerobowy(przeciery,sosy)Faszerowania nie próbowałem,ale w/g opinii nadaje się do tych celów.
Odmiana Red Pear jest w dwóch wersjach-kształtach.Wersja duża w przekroju jest wielokomorowa.Puste przestrzenie w komorach w uprawie gruntowej praktycznie się nie zdarzają.Natomiast uprawiany w tunelu i owszem.Nie jest to genetycznie uwarunkowane,lecz spowodowane wahaniami wilgotności podłoża.Wymaga stałego równomiernego podlewania(wtedy problem nie występuje),lecz nie przelania bo w takim przypadku zareaguje pękaniem owoców,szczególnie że ma cienką,delikatną skórkę.W uprawie gruntowej jest bardziej narażony na pękanie spowodowane czynnikami zewnętrznymi. Potwierdzam jego dobry smak a ponadto sprawdził się u mnie jako idealny pomidor przerobowy(przeciery,sosy)Faszerowania nie próbowałem,ale w/g opinii nadaje się do tych celów.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Red Pear to u mnie typowy "koń pociągowy". Nadaje się praktycznie do wszystkiego i jest smaczny. W gruncie nie miał pustych komór i nie pękał. Nasiona oryg. Legutko. Pozyskiwanie z Akcji Wymiany nasion odmian ogólnie dostępnych, uważam za nieporozumienie, chyba że ktoś wyśle nasiona ze sklepu, ale trudno na to liczyć.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Też tak uważałam w ubiegłym roku, dlatego kupiłam nasiona "oryginalne". Dwa z trzech krzaków okazały się być koktajlowymi o grubej skórce i byle jakim smaku.
Podobnie dwa lata temu miałam z Black Cherry. Zamiast czarnych były czerwone. Dobrze chociaż, że były dobre.
Podobnie dwa lata temu miałam z Black Cherry. Zamiast czarnych były czerwone. Dobrze chociaż, że były dobre.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Bywa i tak, współczuję. Mam torebkę z resztką oryginalnych nasion. Sieję R.P. już 4 sezon i nie było przypadku, żeby wyszło coś innego. Nasiona z Akcji też mogą zaskoczyć, tak na "+" jak i na "-"
.

- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
glohal miałaś może orginalne Legutkowe? Też zdarzył mi się 1 odmieniec z oryginalnych nasion ( moja pomyłka jest niemożliwa). Jeśli dysponujesz zdjęciem to chętnie porównam.
Mój odmieniec zaskoczył mnie smakiem i aromatem i pewnie pobawię się z nim dłużej, spróbuję wyselekcjonować pomidora o gramaturze większej koktajlówki, poprawić muszę tylko gen barwy bo na razie jest malinowo szary, a to mi nie odpowiada.
Co do pustych komór to zdarzają się i w gruncie i w folii, zjawisko to nazywa się puffiness i zanika w wyższych gronach. Powody mogą być przeróżne,
cytat pochodzi ze strony http://www.gardeningknowhow.com/edible/ ... inside.htm i mimo, że tłumaczona przez Tłumacza Google można co nieco zrozumieć.
Jak ktoś chce szerzej poznać to zagadnienie to wystarczy wpisać w przeglądarkę: "Puffiness In Tomatoes"
Mój odmieniec zaskoczył mnie smakiem i aromatem i pewnie pobawię się z nim dłużej, spróbuję wyselekcjonować pomidora o gramaturze większej koktajlówki, poprawić muszę tylko gen barwy bo na razie jest malinowo szary, a to mi nie odpowiada.
Co do pustych komór to zdarzają się i w gruncie i w folii, zjawisko to nazywa się puffiness i zanika w wyższych gronach. Powody mogą być przeróżne,
...jeśli nie zostały one całkowicie zapylane jak kwiaty czy coś nie udało się w rozwoju wczesnego nasion. Dzieje się tak z różnych przyczyn, w tym nieprawidłowej temperaturze albo nadmierne deszcze, które mogą zakłócać aktywności zapylacz lub nieprawidłowego nawożenie, zwłaszcza gdy stężenie azotu są wysokie i potasu są niskie.
Hollow owoce, znany również jako obrzęk w pomidorach, nie może zostać odwrócony w owocach już obecnie, ale w przyszłości owoce mogą być chronione przez wykonanie testu gleby przed nawożenie. Warunki środowiskowe, które zniechęcają zapylaczy są trudne do opanowania, ale większość podpuchnięte pomidory znikają w miarę upływu sezonu.
Kilka specjalne odmiany pomidorów zostały wyhodowane być pusta w środku i nie powinny być mylone z pomidorami cierpiących na obrzęk.
cytat pochodzi ze strony http://www.gardeningknowhow.com/edible/ ... inside.htm i mimo, że tłumaczona przez Tłumacza Google można co nieco zrozumieć.
Jak ktoś chce szerzej poznać to zagadnienie to wystarczy wpisać w przeglądarkę: "Puffiness In Tomatoes"

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
POCZYTAMY, DZIĘKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
U mnie R.P. legutkowe zawsze były dużymi sakiewkami. Moje nasiona były pakowane 01.2013 , ważne do 02.2016, czyli pochodzą z 2012 roku. Być może wtedy firma dbała jeszcze o jakość i czystość gatunkową nasion.
- jurek47
- 100p
- Posty: 172
- Od: 19 paź 2016, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Treść usunięta- Sekcja warzywna nie może być platformą wymienno-handlową, od tego mamy odpowiednią sekcjęvibana pisze:Coś więcej o tych pomidorkach proszęjurek47 pisze:Ja uprawiam odmianę Chibli typowo gruntowa/towarowa/.Rocznie około10kg.z krzaka.Super na przeciery i do spożycia na surowo.Czy wyślesz nasiona na AWN?

Wysiewam je w domu 1marca około 1 maja w większych doniczkach trzymam w tunelu ,w którym sadzę już malinowe i bawole serca.Około 15 maja chibli wysadzam do gruntu,krzaki tego pomidora są bardzo rozkrzewione i dlatego sadzę 80 na 80 cm.Trzymam je trochę w tunelu bo wtedy szybciej owocują ,ale można wysiać dwa tygodnie póżniej ./Jestem w wieku póżno emerytalnym dlatego jeszcze słabo opanowałem ten portal,ale jakoś dam radę/
Twój czas jest ograniczony,więc nie marnuj go na bycie kimś,kim nie jesteś.
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Dobra dzięki. Zrobię tak jak radzicie. Kupię w sklepie ogrodniczym.
Mam tę moc - Sylwek