Pozdrawiam Teresa
Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Wioluś w ostatnim dzialkowcu czytałam ,że można też pobierać pędy porzeczek tak jak winorośli i przechowywać do wiosny .Jaka szkoda ,że wcześniej do Ciebie nie zawitałam , może będą też patyczki czerwonych ,poprosiłam koleżankę . Znowu zapowiadają mrozy
.
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Wiola czy te ogórki to już praktykowałaś? w tym roku stawiamy tunel foliowy i chcę tam prowadzić tez ogórek gruntowy tylko nie wiem jak to wyjdzie, masz jakieś pomysły?
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Ja przez ostatnie lata miałam ogórki na sznurkach - puszczone do góry. W mokrym lecie sprawdziło się znakomicie. W ub. roku - suchym i upalnym padły mi, mimo podlewania nie wytrzymały i uschły.
- Wolusia
- 1000p

- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Aniu, ja wysiewam troszkę tylko ogórków, bo mi się nie udają...schną...nie rodzą się...
Aniu- Tara, nigdy nie miałam foliaka. Brak mi doświadczenia, więc Ci nie podpowiem
Teresko, ja też oglądałam prognozy
Zima trzyma
Daj znać, co z tymi czerwonymi 
Rafale, miło, że mnie odwiedziłeś. Do tej pory sam babiniec u mnie bywał. Z zaproszenia skorzystam, bo uwielbiam spacery w cudzych ogrodach- wówczas podziwiam roślinność, a nie myślę o pracy, jaką trzeba wykonać, by tak pięknie się prezentowały
Na dobranoc wspomnienia minionego sezonu



Aniu- Tara, nigdy nie miałam foliaka. Brak mi doświadczenia, więc Ci nie podpowiem
Teresko, ja też oglądałam prognozy
Rafale, miło, że mnie odwiedziłeś. Do tej pory sam babiniec u mnie bywał. Z zaproszenia skorzystam, bo uwielbiam spacery w cudzych ogrodach- wówczas podziwiam roślinność, a nie myślę o pracy, jaką trzeba wykonać, by tak pięknie się prezentowały
Na dobranoc wspomnienia minionego sezonu



-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Wolusiu przygotowania do sezonu u ciebie idą pełna parą
Czas się ruszyć,na razie myślę tylko o kobei ,a jak wyjdzie to zobaczymy.Zatrwian miałam kiedyś i nigdy sam mi się nie wysiał.Daturę jednoroczną widziałam tylko śnieżnobiałą,a tu taki ciekawy środeczek 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Zaraz po tym zabiegu trawnik wygląda niezbyt ciekawie, ale nie ma się tym co przejmować, bo bardzo szybko się regeneruje. Odszukałam zdjęcia z wiosny z wyczesywania go i napowietrzania i późniejsze już w sezonieWolusia pisze:Kasiu, dziękuję za podpowiedźmymysteryy pisze:Wolusiu jak masz mech dokładnie wyczesz trawnik wczesną wiosną (ja zawsze dosyć solidnie go wertykuluję). Oprócz dolomitu u mnie dobrze sprawdzają się też preparaty z żelazem.Wypróbujemy ten sposób.


- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Dziewczyny idą czesać trawę - tez dobiegły mnie słuchy, że to rewelacyjny sposób
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
A jak to tak? Śnieg zakrywa trawę, to co? Czesać z tym śniegiem?
A może dopiero wiosną?
Bo już się pogubiłam ...
A może dopiero wiosną?
Bo już się pogubiłam ...
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Lucynko...także to robię i oczywiście na wiosnę.
Miałam stary, kilkunastoletni trawnik...myślałam że tylko do przekopania się nadaje.
Po tym zabiegu..o niebo piękniej wygląda. 
- duju
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
My także tak robimy, wiosną
Trawnik pięknieje i jest super napowietrzony.
Pozdrawiam - Justyna
- Wolusia
- 1000p

- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Lucynko nie tak dosłownie 
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Wolusiu jak nie miałam elektrycznego, to grabiami to robiłam. Wprawdzie ręce odlatywały, ale dzieliłam robotę na etapy i jakoś to szło. Do napowietrzania można kupić dosyć tanio takie kolce na buty i się przespacerować wte i wewte

- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Tu odpoczywam po pracy zawodowej... grzebiąc w ziemi cz.2
Albo ubrać starszym dzieciom i wymyślić zabawę z przemieszczaniem się z zachowaniem bezpiecznej prędkości







