
Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Lilia inna niż na zdjęciu ale wielkie brawa, że udao Ci się ją doprowadzić do kwitnienia o tej porze
Mi zakwitł cyklamen w doniczce, ale daleko mu do takiej niespodzianki jak u Ciebie 


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Lilia i tak fajna
Mam podobną w gruncie, jest mniej rozczapierzona i tak samo śliczna 


- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Przepraszam, że odpowiem grupowo
Lilia wyrosła wysoka jak na warunki domowe. Niestety nie pachnie
to chyba jakaś azjatka.
Marysiu, Krysiu,Grażynko, Krysiu, Ewo i Jacku dziękuję bardzo za odwiedziny w ten "zabiegany" czas.

Wszystkim miłym Gościom życzę cudownych i magicznych Świąt Bożego Narodzenia, a w Nowym Roku wielu sukcesów i radości w życiu prywatnym, zawodowym i ogrodniczym.

Lilia wyrosła wysoka jak na warunki domowe. Niestety nie pachnie

Marysiu, Krysiu,Grażynko, Krysiu, Ewo i Jacku dziękuję bardzo za odwiedziny w ten "zabiegany" czas.

Wszystkim miłym Gościom życzę cudownych i magicznych Świąt Bożego Narodzenia, a w Nowym Roku wielu sukcesów i radości w życiu prywatnym, zawodowym i ogrodniczym.
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Poświątecznie
eM dopiero wyczyścił skrzynkę i zgadnij co znalazł
wielkie wielkie dzięki za życzenia
ze mnie wyjątkowy leń
wyniki poleciały mi na łeb na szyję , zminimalizowałam liczbę prac do koniecznych
na szczęście święta minęły spokojnie ,w gronie rodzinnym teraz sylwestra jeszcze spokojniejsze bo tylko we dwoje i oby do wiosny , już paluszki zaczynają mnie świerzbić 
Pozdrawiam






Pozdrawiam

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 25 lis 2013, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tychy
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Bardzo fajnie zakwitła
Ciekawy okaz.

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Iza wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
O kielisznika dbam i oby mi się odwdzięczył, nie posadziłam go do gruntu, ponieważ nie zdążyłam zrobić wszystkiego co zaplanowałam w 2013r. Iza bardzo często jestem w Twoim ogrodzie, choć nie zawsze zostawiam ślad. Masz piękne rośliny, a szczególnie zawilce. Pamiętam o żółtym dla Ciebie.
Wiem kiedy będą targi w Starym Polu.
O kielisznika dbam i oby mi się odwdzięczył, nie posadziłam go do gruntu, ponieważ nie zdążyłam zrobić wszystkiego co zaplanowałam w 2013r. Iza bardzo często jestem w Twoim ogrodzie, choć nie zawsze zostawiam ślad. Masz piękne rośliny, a szczególnie zawilce. Pamiętam o żółtym dla Ciebie.
Wiem kiedy będą targi w Starym Polu.

Pozdrawiam.Elżbieta.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Witaj Izuś w nowym sezonie.
Pomyślności i zdrowia życzę.
Jak tam posadzone cebulowe, nie wyłażą przypadkiem ?
U mnie krokusy mają czubki na wierzchu.
Jaśminowiec cały w kwiatach a wawrzynki puszczają młode liście i zaczynają kwitnąć.
Aż strach myśleć co będzie dalej.
Miłego świętowania.

Pomyślności i zdrowia życzę.

Jak tam posadzone cebulowe, nie wyłażą przypadkiem ?
U mnie krokusy mają czubki na wierzchu.
Jaśminowiec cały w kwiatach a wawrzynki puszczają młode liście i zaczynają kwitnąć.
Aż strach myśleć co będzie dalej.
Miłego świętowania.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Witam Noworocznie miłych Gości!
Eluś Ty dziewczyno uważaj na siebie i się nie przepracowuj. Dziękować nie ma za co. Miło było
Ciekawe kiedy ta wiosna przyjdzie skoro zima jeszcze do nas nie dotarła.
Witaj majkamati! Dzięki za uznanie dla mojej lilii. W gruncie mimo wszystko pewnie wyglądałaby lepiej.
Elu dzięki za życzenia
Ja Tobie również życzę udanego i spokojnego Nowego Roku. Cieszę się, że pamiętasz o zawilcu. Miło, że odwiedzasz mnie wirtualnie. W tym roku koniecznie zajrzyj do mnie w realu. Zapraszam serdecznie. Dziękuję za wszystkie miłe słowa o moim "zielsku". Niestety mi też przeważnie nie udaje się zrobić tego co planuję - samo życie. Wiesz kiedy są targi i nic nie napisałaś mi tu
Zaraz "lecę" sprawdzić na ich stronie. Nie sądziłam, że tak szybko zamieszczą kalendarz imprez.
Grażynko
I ja Tobie życzę zdrowia i sukcesów. Te sadzone jesienią jakoś sobie radzą w ziemi, ale te starsze nasadzenia ostro pchają się na wierzch. Niektóre krokusy to nawet 3-4 cm pędzelki mają na wierzchu. Do tego botaniczne tulipanki się pokazują, narcyze i nawet iryski. Strach się bać.
1 stycznia - Nowy Rok, a ja ( pewnie trudno w to uwierzyć i niektórzy uśmiechną się z politowaniem ) sadziłam dziś tulipany. Naprawdę! Kilka dni temu kupiłam z wyprzedaży 3 op. tulipanów. I doskonale zdawałam sobie sprawę, że najwcześniej posadzę je dzisiaj. W grudniu sadziłam już nie raz, ale w styczniu po raz pierwszy
I tak na dobrą sprawę zastanawiam się czy to koniec sezonu czy już początek nowego...
Działka wciąż żyje. Może troszkę w zwolnionym tempie, ale jednak. Wcale nie wygląda jakby miała zapaść w zimowy sen. Nawet różyczka zakwitła kilka dni temu, nie mówiąc o bratkach, prymulkach i stokrotkach. Ku memu zaskoczeniu zauważyłam dziś pąki na miodunce. Niektóre krzewy też wcale nie odpoczywają. Istne wariactwo.

- pigwowiec
- bez
- Schneewittchen

Eluś Ty dziewczyno uważaj na siebie i się nie przepracowuj. Dziękować nie ma za co. Miło było

Witaj majkamati! Dzięki za uznanie dla mojej lilii. W gruncie mimo wszystko pewnie wyglądałaby lepiej.
Elu dzięki za życzenia


Grażynko

1 stycznia - Nowy Rok, a ja ( pewnie trudno w to uwierzyć i niektórzy uśmiechną się z politowaniem ) sadziłam dziś tulipany. Naprawdę! Kilka dni temu kupiłam z wyprzedaży 3 op. tulipanów. I doskonale zdawałam sobie sprawę, że najwcześniej posadzę je dzisiaj. W grudniu sadziłam już nie raz, ale w styczniu po raz pierwszy

Działka wciąż żyje. Może troszkę w zwolnionym tempie, ale jednak. Wcale nie wygląda jakby miała zapaść w zimowy sen. Nawet różyczka zakwitła kilka dni temu, nie mówiąc o bratkach, prymulkach i stokrotkach. Ku memu zaskoczeniu zauważyłam dziś pąki na miodunce. Niektóre krzewy też wcale nie odpoczywają. Istne wariactwo.






- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Dlaczego z politowaniem Izuś..........skoro jest okazja to dlaczego nie.
Najwyżej zakwitną nieco póżniej od innych a tym samym wiosna będzie trwała u Ciebie dłużej.
Najwyżej zakwitną nieco póżniej od innych a tym samym wiosna będzie trwała u Ciebie dłużej.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Iza, jesteś niesamowita z kupowaniem i sadzeniem cebul
Ale z uwagi na pogodę tulipany z pewnością sobie poradzą i pięknie zakwitną! Jeśli ktoś posadził wrzesień-październik i tulipany zdążyły wykiełkować - może się obawiać. Ty nie musisz
Bardzo dziękuję za życzenia


Bardzo dziękuję za życzenia

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Grażynko ciekawe tylko kiedy ta wiosna przyjdzie skoro wciąż zimy nie widać. No chyba żeby najpierw przyszła wiosna...
Wiem Jacku, wiem. Cebule wiosenne to mój mały bzik. Jest różyczkomania, żurawkomania czy liliowcomania, a ja mam słabość do cebulek
Gdyby była regularna zima to bym odpuściła, ale tak...
Dzisiaj był piękny dzień. Ciepły i słoneczny. Sadzić nic nie sadziłam, bo nie miałam co. Może szkoda...Sypnęłam tylko ptaszkom ziarna i trawie dolomitu. Zrobiłam obchód i jest się czym martwić. Kwitnących magnolii wiosną raczej nie będzie, bo już zaczynają otwierać pąki
U niektórych piwonii dojrzałam czerwone kły na wierzchu. Kilka róż puszcza młode listki, a Schneewittchen obsypana jest nowymi pąkami. Żurawki wypuszczają nowe listki.
- magnolia
- miodunka

Pogrzebałam i znalazłam
Dla zainteresowanych podaję tegoroczny plan targów w Starym Polu:
26-27 kwiecień - mam nadzieję, że zimy już wtedy nie będzie
14-15 czerwiec i 13-14 wrzesień

Wiem Jacku, wiem. Cebule wiosenne to mój mały bzik. Jest różyczkomania, żurawkomania czy liliowcomania, a ja mam słabość do cebulek

Dzisiaj był piękny dzień. Ciepły i słoneczny. Sadzić nic nie sadziłam, bo nie miałam co. Może szkoda...Sypnęłam tylko ptaszkom ziarna i trawie dolomitu. Zrobiłam obchód i jest się czym martwić. Kwitnących magnolii wiosną raczej nie będzie, bo już zaczynają otwierać pąki




Pogrzebałam i znalazłam

26-27 kwiecień - mam nadzieję, że zimy już wtedy nie będzie
14-15 czerwiec i 13-14 wrzesień
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4525
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Iza , u mnie też ciepło i rozpędzone rośliny jak na wiosnę . Martwię się ciemiernikami , bo pąki duże i jeśli będzie bezśnieżny mróz , to kwiatków nie zobaczę .
Muszę jutro obejrzeć miodunki.
Muszę jutro obejrzeć miodunki.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izo - u Ciebie jeszcze bardziej wiosennie niż u mnie! Ja sadziłam kiedyś tulipany pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem, ale pamiętam też jak w lutym sadziłam dymkę, a moje dzieci biegały po działce w trampkach...
Wiesz ja wczoraj długo oglądałam jedną z moich miodunek, bo wydawało mi się że ma pączek. Chyba faktycznie ma.
Wiesz ja wczoraj długo oglądałam jedną z moich miodunek, bo wydawało mi się że ma pączek. Chyba faktycznie ma.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Danusiu u Ciebie pewnie jeszcze cieplej i wiosenniej niż u mnie. O ile prymulki, bratki i wschodzące krokusy mnie specjalnie nie dziwią to miodunki mnie zaskoczyły totalnie.
Marysiu mi dość często zdarza się sadzić tulipany w grudniu. W styczniu zrobiłam to po raz pierwszy. Co wcale nie znaczy, że ostatni. Zima przychodzi coraz później do nas. Niestety. Wczesna wiosna to ewenement. Dopóki nie miałam działki nie ruszały mnie pogodowe anomalie
Zimy wciąż nie ma. Wiele roślin "myśli" nawet, że już nie będzie. Ostro szykują się do wiosny
- czy po nich widać, że jest styczeń?!
- ten hiacynt mnie zmartwił... 
Marysiu mi dość często zdarza się sadzić tulipany w grudniu. W styczniu zrobiłam to po raz pierwszy. Co wcale nie znaczy, że ostatni. Zima przychodzi coraz później do nas. Niestety. Wczesna wiosna to ewenement. Dopóki nie miałam działki nie ruszały mnie pogodowe anomalie

Zimy wciąż nie ma. Wiele roślin "myśli" nawet, że już nie będzie. Ostro szykują się do wiosny



