Polikola - parapetowce

[elcia1974]

Paulinko wszystkie nowości śliczne, ale Azalia najpiękniejsza

[tesia39]

Przepiękne kwiatuszki , a azalia wręcz cudna Zawsze zresztą mi sie podobały azalie, ale nie wiem czy bym potrafiła je utrzymać i doprowadzić do ponownego kwitnienia

[Karo]

Paulinko śliczne kupiłaś kwiatuszki na poprawę zimowego nastroju.
Ciekawa jestem jak sprawują się Twoje azalie,ja nie mam do nich szczęścia i podziwiam wszystkich,którym udaje się uprawiać w mieszkaniu.
Pisałaś gdzieś ale znaleźć nie umiałam - jakie pałeczki wkładasz do doniczek przeciw przędziorkom?
Muszę coś robić w tym kierunku ...

[polikola]

muszę z powrotem zacząć aktywnie uczestniczyć w forum, oby czas pozwolił :/ azalia karminowa dalej kwitnie, a te pałeczki to były Provado
podpowiedzcie Kochani, kiedy pobiera się szczepki z hibiskusów? (nawiasem mówiąc kolejny pełny mi usechł, a najgorsze jest to, ze nie wiem czemu one tak usychają )

[sweety]

Masz i piękne storczyki i hibiskusy. Chetnie będę do Ciebie zaglądać

[polikola]

dziękuję i zapraszam ;)

niestety zima nie obeszła się łagodnie z moimi storczykami - spora część pogubiła większość pąków, ale zapowiadają się następne kwitnienia
jutro postaram się porobić zdjęcia to wrzucę relację z tego co słychać u mnie na parapetach

[duju]

No to czekam na zdjęciach. U mnie dwa też decydują czy rosnąć czy ,,paść''. Zima sama robi czystki na naszych parapetach

[Arkadius121]

Mimo,że wg Ciebie Twój aparat "zafałszowuje " kolory azalie mają piękny i głęboki kolor i pięknie kwitną
Kroton pstry bardzo ładnie prezentujący się ale o wiele ciekawszy od mojego
Pozdrawiam.

[polikola]

Przypominają się mieszkańcy kuchennego parapetu po długiej nieobecności z chęcią stanęły na ściance ;)
jako pierwszy prezent od mojego M.


Następnie Orbea od KaRo (nie uśmierciłam jej )


Gwiazda Betlejemska (ale coś nie chce nowych listków wypuszczać)


Kroton (one podobno lubią zraszanie, tak? nieśmiało wypuszcza nowy listek )


Fiołki do oddania (miniatura różowa)


Reanimek uparciuszek - nie chce wypuścić korzonka, produkuje listki


Szczepki hibiskusów różnych - nie bardzo wiem, który jest który, ale póki co zostają ze mną i się okaże




Hibiskus czerwony pojedynczy


Brzoskwiniowy pojedynczy - usychają mu końcówki listków, ale nie wszystkich, poza tym wygląda zdrowo


Hibiskus biały pojedynczy, nadal trochę biednie wygląda, ale go ciachnę i może ładnie odbije


Hibiskus jasnoróżowy pełny, który przyszedł w zeszłym roku od jednej z forumek


Ciemnoróżowy pojedynczy, też jeszcze nie zdążył wrócić do pełnej formy



I jeszcze maluszek, który stoi na kwarantannie w łazience, chyba ma dwa basal - keiki
miał wełnowce, ale póki co robali ani widu ani słychu, tylko transport zimowy mu zaszkodził i zrzucił wszystkie pąki i kwiaty


CDN.

[Paula15]

Ale zdjęć
Prezent od M. świetny-miałam kiedyś takiego białego. Zupełnie bezproblemowa roślina,a jak kwitnie

[Arkadius121]

Witaj
Bardzo ładnie prezentujący się prezent od Twojego M-widać,że szczerze dany,piękny i ciekawy kolor a dobrą kondycją aż tryska
Co do pobierania szczepek hibiskusów,to ja robiłem to jesienią ale ponieważ proces ich przyjmowania się trwa jednak długo doszedłem do wniosku,że robić to chyba najlepiej wiosną-nie wiem co na to doświadczeni hodowcy?
Pozdrawiam.

[polikola]

prezent od M. został już taki ładny przyniesiony ze sklepu, w zeszłym roku miniatura tej rośliny mi padła więc moja zasługa w jego wygląd żadna
szczepki, które są na zdjęciach były pobrane w różnym okresie (część jest rozpaczliwą próbą ratowania umierających hibiskusów - padły mi dwa, mam nadzieję, że wyhoduję sobie takie same okazy ze szczepek)

Pora na lokatorów południowego parapetu:
Azalia ciemnoróżowa - kwitnie już mniej okazale, ale dalej kwitnie (będzie już z 1,5 miesiąca)


Azalia biała - kwitła w maju zeszłego roku, ale nie była na zewnątrz latem, teraz trochę jej łyso


Niespodziankę mi zrobiły cebule hippeastrum, kupione w zeszłym roku od jednej z forumek


Hibiskusy:
Różowy pojedynczy (już kwitł)


Żółty pojedynczy


Pomarańczowy pojedynczy - cały w pąkach, aż żal będzie ciąć


Na parapecie stoi jeszcze pozostałość po łososiowym pełnym hibiskusie

ale jest szansa, że jeszcze coś z niego będzie


Obok tego parapetu stoi sobie jeszcze dracena

[polikola]

Mieszkańcy wschodniego parapetu - nie wszyscy, bo większość storczyków idzie w liście

Miniatura ciągle kombinuje z kwitnieniem


tak wygląda jeden z jej kwiatków


Biały Phalaenopsis


"Pan Niezniszczalny" kwitł na 3 pędach, niestety przez zimę i moje nieszczelne okna kwitł dużo krócej niż by mógł, a teraz każdy z pędów wypuszcza boczne odgałęzienia


Ognisty Phal. znowu przedłuża pęd o dwa pąki


Phal w drobne cętki


Phal łaciaty - kwiatów byłoby więcej, ale część pąków uschła, zresztą nie tylko w jego przypadku, bo praktycznie każdy, który miał pąki parę zgubił

jeden kwiatek stwierdził, że się wyłamie


Cambria (kwiatek w awatarze) zrobiła mi ładną niespodziankę, szkoda że Tahoma Glacier Green nie ma takich zamiarów
pęd na Cambrii jest już w pełni moim własnym


I na koniec tej części - Mini Mark i jego pęd (oby nie zasuszył )

[tesia39]

Ale sypnęłaś fotkami tyle pięknych kwiatuchów na raz

[polikola]

Uff... jeszcze ostatnia część - zachodni parapet

Skrzydłokwiat się odnawia, stoi przy telewizorze


Ciemny Phal od Nieszki, mam nadzieję, że na tym jednym pączku się nie skończy


Sinoróżowy Phal się trochę ociąga


Pastelowy Phal - moje własne kwitnienie, jedyny konsekwentny, który jak już zaczął wypuszczać pęd to postanowił też zakwitnąć


A oto, co zostało z mojej pierwszej Miltonii


To by było na tyle, myślę, że nadrobiłam zaległości i mam nadzieję, że nikt z nudów nie zasnął

-- 9 lut 2013, o 15:48 --

Tesiu - trzeba było odświeżyć wątek