Zauważyłam, że nie przeszkadza mu cięcie i tak cały czas sobie kwitnie i kwitnie...
Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Tereniu gdybyś tylko chciała, to też takiego możesz mieć
Zauważyłam, że nie przeszkadza mu cięcie i tak cały czas sobie kwitnie i kwitnie...
Zauważyłam, że nie przeszkadza mu cięcie i tak cały czas sobie kwitnie i kwitnie...
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Chcieć to ja bym chciała , tylko moje parapety już nie chcą

- kociara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
A ja tak doglądałam swojej w nadziei, że spotkamy się na wystawie i będziesz mieć kolejną, ale nic straconego
Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Nie pamiętam, czy chciałam pelargonie angielskie
Teraz już nie mam miejsca. Czekam na regał na fiołki..ale to pewnie po Nowym Roku może się uda...
Teraz już nie mam miejsca. Czekam na regał na fiołki..ale to pewnie po Nowym Roku może się uda...
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Kochana Iwonko z multiflorką spróbuję na wiosnę..ostatni raz jakoś hoje to moja przegrana 
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4241
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Iwonko-fantastycznie zaprezentowane kwitnące piękności,ze oczu od nich oderwać trudno
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
U Ciebie jak zwykle, pięknie i kolorowo, a prezentacja kłujaczków - niesamowita. Ja dzisiaj moje ( kilka sztuk ) ostatni raz podlałam i życzyłam im miłego snu ;)
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Iwonko kochana wreszcie i u Ciebie nadrobiłam zaległości. ufff
Cudowne masz roślinki i może jak kiedyś mąż będzie jechał w piątek do Krakowa to się z nim zabiorę i podrzucę Ci moje marne kłujaki.
Albo mam lepszy pomysł. Jak Twój mąż będzie jechał do pracy to Ty się zabierz z nim i mnie odwiedzisz.
Teraz osobne podziwy i brawa dla trójsklepki. Piękna jest.

Cudowne masz roślinki i może jak kiedyś mąż będzie jechał w piątek do Krakowa to się z nim zabiorę i podrzucę Ci moje marne kłujaki.
Albo mam lepszy pomysł. Jak Twój mąż będzie jechał do pracy to Ty się zabierz z nim i mnie odwiedzisz.
Teraz osobne podziwy i brawa dla trójsklepki. Piękna jest.
Kochane kobietki z tymi serduszkami w marketach to jest tak, że czasem producent wsadzi tylko i wyłącznie listek z ociupinką łodyżki listka, a czasem z kawałkiem pędu. I te które miały to szczęście i kupiły z pędem to im rosną. Te które kupiły same listki niestety nic im nie wyrośnie tak jak mi.mniodkowa pisze:tak????heliofitka pisze: Jagoda kiedy kupiłam swoje serduszko, to miałam nadzieję, że dochowam się pięknej hoi.
Niestety dziewczyny uświadomiły mnie, że aby tak było, to przy liściu powinien być choć kawałek pędu.moja kerri zaczęła rosnąć, ale jej najświeższy listeczek się.. no uskubał.. sam!
i co teraz? nie urośnie już??
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
znaczy, że trzeba odkroić łodyżkę i ukorzenić na nowo...
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Nie bardzo wiem o co Ci chodzi Aguś, a może ja mało precyzyjnie napisałam. Postaram się zrobić rysunek i pokazać to obrazowo to wszyscy zrozumieją. 
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Iwonko,piękne fiołeczki i skrętnik
.Moje skrętniki chyba już kończą kwitnienie
mniodkowa,jeśli dobrze zrozumiałam-obłamałaś mały listek na rosnącej kerri?
Nic się nie stało.Po prostu będzie miała tylko 1 listek(zwykle są 2 naprzeciwko siebie),jak podrośnie
mniodkowa,jeśli dobrze zrozumiałam-obłamałaś mały listek na rosnącej kerri?
Nic się nie stało.Po prostu będzie miała tylko 1 listek(zwykle są 2 naprzeciwko siebie),jak podrośnie
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Arletko napisałaś jasno i wyraźnie, więc Aga na 100% zrozumiała, ale rysunek, jak najbardziej wskazany
Myślę, że całe zamieszanie wzięło się stąd, że jesteśmy przyzwyczajone do rozmnażanie rośliny przez liście.
Taki np. listek fiołka, czy skrętnika wsadzamy do ziemi, potem czekamy, aż puści korzenie, wypuści maleńką sadzonkę, zakwitnie.
A tutaj (hoja)
kupujemy już ukorzeniony listek (cudowne
), więc wydaje nam się, że kolejom rzeczy jest wypuszczenie przez nie kolejnych liści, a tu ZONK
Dzięki Tobie, jakiś czas temu dowiedziałam się, że hoi, to ja z tego serduszka nie doczekam się
ale dzięki dobrej duszyczce (Oleńko
) mam już sadzonkę 
Witaj Jolu
Właśnie wysyłałam post, kiedy zobaczyłam, że u mnie gościsz
Co prawda wątek zarósł mi pajęczynami, ale lada dzień postaram się zrobić tu porządek
Myślę, że całe zamieszanie wzięło się stąd, że jesteśmy przyzwyczajone do rozmnażanie rośliny przez liście.
Taki np. listek fiołka, czy skrętnika wsadzamy do ziemi, potem czekamy, aż puści korzenie, wypuści maleńką sadzonkę, zakwitnie.
A tutaj (hoja)
Dzięki Tobie, jakiś czas temu dowiedziałam się, że hoi, to ja z tego serduszka nie doczekam się
ale dzięki dobrej duszyczce (Oleńko
Witaj Jolu
Właśnie wysyłałam post, kiedy zobaczyłam, że u mnie gościsz
Co prawda wątek zarósł mi pajęczynami, ale lada dzień postaram się zrobić tu porządek
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Iwonko to czekamy na nowości 
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Iwonko jeśli pozwolisz wstawię jednak ten obrazek u Ciebie, bo tu się rozwinął ponownie wątek.

Nie śmiejcie się z rysunku, bo inaczej nie umiałam tego na komputerze zrobić.
Teraz może ja Agi nie zrozumiałam, jeśli chcemy komuś podarować lub zrobić sobie sadzonkę to sam listek z łodyżką nie wystarczy, musi być kawałek pędu.

Nie śmiejcie się z rysunku, bo inaczej nie umiałam tego na komputerze zrobić.
Teraz może ja Agi nie zrozumiałam, jeśli chcemy komuś podarować lub zrobić sobie sadzonkę to sam listek z łodyżką nie wystarczy, musi być kawałek pędu.
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
ależ narobiłam zamieszania
Jola dokładnie to miałam na myśli
Pocieszyłyście mnie, bo już miałam dylemat czy trzymać coś co nie urośnie
Ale Arletko narysowałaś świetnie
teraz to ja nawet wiem jak jej ucinać, bo pojęcia nie miałam oczywiście
Iwonka
pozwolisz..? wstawić małe foto mojej kerri, właśnie zobaczyłam, że naprzeciw mego ułamanego listka (zaznaczyłam miejsce straty) rośnie chyba nowy, więc żyje

jola1313 pisze:mniodkowa,jeśli dobrze zrozumiałam-obłamałaś mały listek na rosnącej kerri?
Nic się nie stało.Po prostu będzie miała tylko 1 listek(zwykle są 2 naprzeciwko siebie),jak podrośnie
Jola dokładnie to miałam na myśli
Pocieszyłyście mnie, bo już miałam dylemat czy trzymać coś co nie urośnie
Ale Arletko narysowałaś świetnie
Iwonka

Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego


