Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

[AniaDS]

O, pusto, zaniedbałam gości i sobie poszli . A ja dopiero przyszłam. Podlewanie, podlewanie i jeszcze raz podlewanie. Czasu brakuje na plewienie, podwiązywanie i błogie letnie lenistwo No, do podlewania dodam polowanie. Odpuściłam ślimakom i zaczaiłam się na poskrzypkę, która odrodziła się jak feniks z popiołów. No i przy okazji znalazły się nowe watachy mszyc, i małe gąsieniczki w ilościach hurtowych.

Dodam do tego jeszcze mrówki
Od kilku dni robią kopce gdzie popadnie a najchętniej w korzeniach róż

[aleb-azi]

Aniu Różana - Jak miło mi Cię widzieć choć wolałabym, żebyś już smacznie i odpoczywała.
Melduję, że mrówki są na liście obecności. W warzywniku, różach, skalniaku ( ten ucierpiał najbardziej), trawniku, tarasie... bo wędrują do kwiatów milina.

Jeśli Ania, to i róże na dobranoc. I na dzień dobry róże. Pierwsza kupiona jako Candelight. Hm... coś nie bardzo wygląda na światło świec. Co tu dużo gadać - Elfe... bardziej mi się podoba, jak widać pojedyncze kwiaty. W pełni kwitnienia jakoś mi się jego uroda gubiła. Serbka - James Veitch kwitnie niestrudzenie. Pamiętacie te pierwsze pączki - rodzi nieustannie nowe i kwitnie bez przerwy, choćby jednym kwiatuszkiem. Już żałuję, że to krzaczek o niskim pokroju. Rosarium Uetersen malutkie bo tegoroczne, z ciernistą kleome. Kwitnie niestrudzenie. Trzeba słuchać Neli, ma rację

[Ewakora]

Izo róże piękne ,ą cynie u mnie też zakwitły,choc bardzo ich mało ,bo choc sporo posiałam,to wiosną ślimaki je załatwiły,ale na szczęście trochę udało mi się uratowac

[dodad]

Witaj Iza.
Jakoś zapomniałam w tym roku o cyniach i nie mam A szkoda, bo też je lubię.
Róże jak marzenie...
U mnie niby glina, ale też tak sucho, że masakra. Przekopałam trawnik i to nie był dobry pomysł.

[Zielona_Ania]

To może ja okna umyję teraz żeby nową dostawę przyspieszyć
Ach te różyczki... RU podziwiam u sąsiadów, jest niezawodna.

[AniaDS]

To ostatnie zdjęcie wyszło wspaniale
I te róże..

[aleb-azi]

Witam w tropikalnym ogródku Cieplutko
Opryskałam preparatem systemicznym wszystko, na czym było widać robale. I może na ten rok już by wystarczyło tego chemicznego świństwa. Ostatnim rzutem oka na ogródek przed zmierzchem zobaczyłam, że króluje kleome, no i lilie się pysznią pachnąco. Co się dzieje poza tym?Róże odpoczywają wiążąc nowe pączki. Jeżówki się jeżą od motyli Trawa szeleści pod stopami. Słońce pali bez litości. Lato

Ewo - posiałam cynie skandalicznie późno, chyba już w czerwcu. Ślimaków wtedy jeszcze nie widziałam w ogródku.

Dorotko - ja o mało nie zapomniałam... dlatego tak późno siałam No, przyznaję, że sucha ziemia gliniasta musi być koszmarem.

Aniu Zielona - wstrzymaj się z oknami, coś mnie dziwnie głowa boli. Może na deszcz... Chodziłam koło RU jak wkoło jeża... Dopiero u Neli się przekonałam. I nie żałuję

Aniu Różana - właśnie dziś poczyściłam krzaczki, poobrywałam chore listki, pooglądałam dziwne plamki, zaaplikowałam rolalom trucizny... Plamistość oblazła co niektóre róże. Chyba jeszcze opryskam przeciw grzybom. I pojadę na wakacje

[artam]

Chyba jeszcze opryskam przeciw grzybom. I pojadę na wakacje

O tak właśnie zrób! Pracowicie o ogród zadbałaś mimo upałów, wakacje się należą!

[ewa f]

Pewnie masz komu zostawić pielęgnowanie ogrodu, bo ja w taki upal to wróciłabym na step.Korzystając z tego ,że trawa wysycha,spryskałam część trawnika , aby powiększyć rabatę Na razie mąż się nie zorientował Zero komentarzy w moim wątku, bo podczytuje jak wkleja zdjęcia!Róże świetne

[aleb-azi]

Martuś, oj ciepło było, do wody mnie ciągnęło i do cienia, a tego niewiele... I jakiś taki gorący
Dla ochłody trochę zdjęć znad wody

Ewo - to się okaże, czy w dobrych rękach ogród został... A może zrobi się lepsza, czyli gorsza pogoda....Zero komentarzy na temat trawnika:;230 Dziękuję za pochwały. Ale róże zasychają w oczach. Nic to, idą nowe pąki

[pamelka]

Włąśnie miałam pisać, że piękne róże, a moje podsychają na pustyni Najlepiej trzymaję się Westerlandy.

[aleb-azi]

Joluś - a u mnie Westerland właśnie zakończył kwitnienie. I nowych pączków jeszcze nie widać. Będzie przerwa, mogę spokojnie jechać na urlop
Jutro muszę wstać skoro świt, bo pracuję Więc na dobry dzień trochę cienistych zdjęć. A wśród nich zacieniony Rh musiałam mu cienia dosztukować, bo mu się spiekły nowe przyrosty. Na mahoń... Hortensja piłkowana...jakaś I hosty z bujnym kwieciem. No i pojedynczy kwiat hosty



A teraz

[Margo2]

Izuś, pamiętasz, że masz do mnie zajechać jakby co.
Uwielbiam te hortensje. Są takie delikatne

[artam]

Że też ja nie wpadłam na to ,żeby w pieluchy hosty owijać! Cieniówki mi się zachciało! A tu takie proste rozwiązanie, jak z tą skarpetą, pamiętasz?

[gorzata76]

Jak zobaczyłam to pierwsze zdjęcie, od razu sobie wyobraziłam, że coś wyskakuje spod płachty i robi : a ku ku!
Fakt... Rh nie wyskakują ... czasami jedynie wypadają... czego i Tobie nie życzę