Witam w tropikalnym ogródku

Cieplutko
Opryskałam preparatem systemicznym wszystko, na czym było widać robale. I może na ten rok już by wystarczyło tego chemicznego świństwa. Ostatnim rzutem oka na ogródek przed zmierzchem zobaczyłam, że króluje kleome, no i lilie się pysznią pachnąco. Co się dzieje poza tym?Róże odpoczywają wiążąc nowe pączki. Jeżówki się jeżą od motyli

Trawa szeleści pod stopami. Słońce pali bez litości. Lato
Ewo - posiałam cynie skandalicznie późno, chyba już w czerwcu. Ślimaków wtedy jeszcze nie widziałam w ogródku.
Dorotko - ja o mało nie zapomniałam... dlatego tak późno siałam

No, przyznaję, że sucha ziemia gliniasta musi być koszmarem.
Aniu Zielona - wstrzymaj się z oknami, coś mnie dziwnie głowa boli. Może na deszcz... Chodziłam koło RU jak wkoło jeża... Dopiero u Neli się przekonałam. I nie żałuję
Aniu Różana - właśnie dziś poczyściłam krzaczki, poobrywałam chore listki, pooglądałam dziwne plamki, zaaplikowałam rolalom trucizny... Plamistość oblazła co niektóre róże. Chyba jeszcze opryskam przeciw grzybom. I pojadę na wakacje
