Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Ładnie wygląda teraz to miejsce tylko trochę pustawo . Rzeka kamieni dodaje mu uroku ,własnie tylko te tulipany na ścieżce trochę to kiksują tak jak zauważyła Grazynka .
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Jadziu, tak było na wiosnę... później robi się gęsto...
Rosną tam liliowce, ciemierniki, funkie, żurawki hibiskus bagienny,
świecznice, rozplenica i jeszcze jakieś badylki.
No i nie widać krzewów...
Tulipany tam rosną, bo tak jak pisałam, nie było wtedy w planach ścieżki kamiennej... miał być trawnik.
To wszystko dopiero wychodzi z czasem... zresztą wiesz jak to jest.
Rosną tam liliowce, ciemierniki, funkie, żurawki hibiskus bagienny,
świecznice, rozplenica i jeszcze jakieś badylki.
No i nie widać krzewów...
Tulipany tam rosną, bo tak jak pisałam, nie było wtedy w planach ścieżki kamiennej... miał być trawnik.
To wszystko dopiero wychodzi z czasem... zresztą wiesz jak to jest.
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
No nie Gabi ,niesamowita zmiana ,,te poletko truskawek i w ogóle ,
nie do pomyślenia jak szybko to przeobraziłaś ,przecież to dużo pracy ,,ale wtedy też ogródek miał swój urok
Może pamiętasz czasy jak na działkach i ogródkach były ważne warzywa ,ziemniaki ,
a kwiaty ,,,kwiaty to swoje łepki wyciągały z kapusty ,czy innych warzyw ,
wiem ,że prym wiodły piwonie ,i foksy ,a i goździki brodate ,,, :P
nie do pomyślenia jak szybko to przeobraziłaś ,przecież to dużo pracy ,,ale wtedy też ogródek miał swój urok
Może pamiętasz czasy jak na działkach i ogródkach były ważne warzywa ,ziemniaki ,
a kwiaty ,,,kwiaty to swoje łepki wyciągały z kapusty ,czy innych warzyw ,
wiem ,że prym wiodły piwonie ,i foksy ,a i goździki brodate ,,, :P
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
To prawda Boguśko, tak było...bogusia177 pisze:No nie Gabi ,niesamowita zmiana ,,te poletko truskawek i w ogóle ,
nie do pomyślenia jak szybko to przeobraziłaś ,przecież to dużo pracy ,,ale wtedy też ogródek miał swój urok![]()
Może pamiętasz czasy jak na działkach i ogródkach były ważne warzywa ,ziemniaki ,
a kwiaty ,,,kwiaty to swoje łepki wyciągały z kapusty ,czy innych warzyw ,
wiem ,że prym wiodły piwonie ,i foksy ,a i goździki brodate ,,, :P
A ile kwiatów już nie mam... choćby te floksy...

i pysznogłowka... i gailardia.... już ich nie mam...

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Szkoda floksików miały ładny kolor a Galiarde osobiscie wyrzuciłam gdyz drazniła mnie tym kładzeniem się . Ma ładne kwiatki i rozweselała ogród ,ale działała mi na nerwy . Trochę kamyczków a zaraz to inaczej wygląda . Mnie teraz w głowie ktoś mlotkiem stuka bam ,bam i już nie mogę sie doczekać moich zmian . Oj ,oj,oj będzie przeróbka
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5

cudowny widok, powiedz mi Gabi czy dobrze kojarzę sobie żywopłocik ale z czego?
Robinia piękna tez mam ale w tym roku od wiatrów się złamała, ale takie są uroki roślin na pniu, a w ogóle to fotki z jeżówką są naprawdę świetne, ale jakby co to widzę "facet" pilnuje usiadł w rozkroku pewnie fajkę pali
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Jadziu, szkoda ? może i tak...JAKUCH pisze:Szkoda floksików miały ładny kolor a Galiarde osobiscie wyrzuciłam gdyz drazniła mnie tym kładzeniem się . Ma ładne kwiatki i rozweselała ogród ,ale działała mi na nerwy . Trochę kamyczków a zaraz to inaczej wygląda . Mnie teraz w głowie ktoś mlotkiem stuka bam ,bam i już nie mogę sie doczekać moich zmian . Oj ,oj,oj będzie przeróbka
Ciągle miałam z nimi kłopot... co roku miały mączniaka...ten i kilka innych kolorów które miałam.
Wszystkie poszły na ognisko.
Takich pokładających się roślin też nie lubię... ale kilka jeszcze mam.
Jadziu, piszesz że Ci ktoś młotkiem stuka w głowie ?...
Ja jak oglądam inne ogrody to też często tak mam... w porę jednak przychodzi opamiętanie....ale czasami nie...
Taruś, kojarzysz dobrze... to żywopłocik - niziutki ok 20-30 cm.tara pisze:
cudowny widok, powiedz mi Gabi czy dobrze kojarzę sobie żywopłocik ale z czego?
Robinia piękna też mam ale w tym roku od wiatrów się złamała, ale takie są uroki roślin na pniu, a w ogóle to fotki z jeżówką są naprawdę świetne, ale jakby co to widzę "facet" pilnuje usiadł w rozkroku pewnie fajkę palimoże by tak do mnie przywędrował
Jest z suchodzrewu chińskiego... świetnie się do tego celu nadaje, bo szybko rośnie i jest częściowo zimozielony.
Ma jednak i wadę - podmarza zimą, ale szybko jednak się regeneruje.
Taruś, ja swoją robinie podcinam co jesień, aby się zagęściła.... może wtedy wiatr nie da jej rady.
Moi faceci pilnują działki i w dzień i w nocy... fajki nie pali, bo trzyma donicę na kwiaty.
Do Ciebie jednak nie powędruje, bo to już stary na wpół spróchniały dziad...
Trzeba by zrobić nowego...
To jeszcze kilka zdjęć z 2004 roku...





- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Śliczna sasanka bladoróżowa. Zachorowałam na nią i pewnie jej poszukam na wiosnę.
Mam nadzieję że jej też nie wyrzuciłaś tak jak floksy i gaillardię? Robinia cudnam jak się
rozrośnie to będziesz miała więcej cienia na działeczce.

Mam nadzieję że jej też nie wyrzuciłaś tak jak floksy i gaillardię? Robinia cudnam jak się
rozrośnie to będziesz miała więcej cienia na działeczce.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Wiesiu, gdybyś Ty wiedziała ile powyrzucałam kwiatów...
Ale czasami tak jest... teraz się podoba, a jak porośnie trochę w ogrodzie, to się opatrzy...
Gusta się zmieniają co jakiś czas...
Ale czasami tak jest... teraz się podoba, a jak porośnie trochę w ogrodzie, to się opatrzy...
Gusta się zmieniają co jakiś czas...
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Jaka szkoda, że mnie na forum nie było jak Ci się gusta zmieniały.........
Nawet przyjechałabym po te wyrzucane roślinki.......

Nawet przyjechałabym po te wyrzucane roślinki.......
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
trzeba wyrzucać, trzeba..
w końcu gdzieś trzeba posadzić nowe roślinki
w końcu gdzieś trzeba posadzić nowe roślinki
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Gabriela pisze:ja swoją robinie podcinam co jesień, aby się zagęściła.... może wtedy wiatr nie da jej rady.
Gabi zmiany niesamowite, gusta roślinne się zmieniają.."wyrastamy" z pewnych roślin
A daturzysko na ..którymś tam wyżej zdjęciu..szokująco piękne..chyba ma karmienie do woli bez żądania. A taka mała doniczka
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Grażynko, mnie tez wtedy na forum nie było...kogra pisze:Jaka szkoda, że mnie na forum nie było jak Ci się gusta zmieniały.........![]()
![]()
![]()
Nawet przyjechałabym po te wyrzucane roślinki.......![]()
![]()
Aniu, masz świętą rację...AniaDS pisze:trzeba wyrzucać, trzeba..
w końcu gdzieś trzeba posadzić nowe roślinki
Judi, obcinam każdą gałązkę tak mniej więcej o1/3, niektóre więcej.judyta pisze:jak ją Gabi tniesz ? Moja po październikowych opadach-oberwaniu chmury śniegowej -rozpękła się na pół, pomimo, że jest niziutka.
Gabi zmiany niesamowite, gusta roślinne się zmieniają.."wyrastamy" z pewnych roślinja jestem na etapie wyrastania ze skalniaka
![]()
A daturzysko na ..którymś tam wyżej zdjęciu..szokująco piękne..chyba ma karmienie do woli bez żądania. A taka mała doniczkaCzym ją pasiesz?
Chcę ją zrobić na kształt parasola.
Mnie wiatr złamał w pierwszym roku gałązkę i mam nadzieje że więcej nic się nie stanie.
To daturzysko, to już przeszłość jak wiele innych kwiatów.
Nie mam gdzie trzymać takiego kolosa, a ciągłe robienie nowych sadzonek mnie wkurzało.
Trzeba było wiecznie czekać na kwiaty...
Mam Bugenwillę i też zastanawiam się jak długo u mnie pociągnie... słabo kwitnie.
Halinko, bardzo Ci dziękuję...Halina Kwak pisze:Gabrysiubyłam, poczytałam i piwonie z mojego ogródeczka dla Ciebie zostawiam
![]()
Oj kusisz Ty nimi...kusisz...
Mam kilka egzemplarzy, ale gdy oglądam Twoje śliczne piwonie, to mam chęć na więcej...
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Byłam dzisiaj w sklepie ogrodniczym... nic specjalnego jeszcze nie było.
Kupiłam tylko nasiona marchewki, rzodkiewki, ogórków i cynii...
aha... i bulwy begonii...
Heliotropu oczywiście nie było.
Kupiłam tylko nasiona marchewki, rzodkiewki, ogórków i cynii...
aha... i bulwy begonii...
Heliotropu oczywiście nie było.



