Ketmia i jej zielony zakątek

[DzonaK]

Witaj
Piękne wspomnienia aż się zatęskniło za latem . Jestem ciekawa czy ten rok również będzie dla nas łaskawy w uprawach .

[Ketmia]

Cześć, Dzoano! Ja już nie mogę się doczekać, kiedy wyjdę na bosaka do ogrodu. Już mam tyle planów związanych z nowym sezonem... Jestem ciekawa, czy moje ostatnie nasadzenia bezpiecznie przezimują.
Chciałabym zobaczyć w rozkwicie moje nowe różyczki. Jestem ciekawa, w jakim stanie będą róże przeze mnie przesadzone w miejsca bardziej słoneczne i czy spodobają im się nowe stanowiska.
Oczywiście obiecuję sobie już nic nie kupować i... wiem że to się nie uda .
Na pewno wysieję mnóstwo żeniszków, bo ostatnio lubię te kwiatuszki, gdyż nieustanie kwitną.
W tym roku chciałabym skupić się przede wszystkim na profilaktyce, bo mi magnolia choruje przez ostatnie dwa lata i ma jakiegoś grzyba. Obiecałam sobie, że w tym roku postaram się do tego nie dopuścić.

[tu.ja]

Elu jesteś pewna, że to grzyb męczy Twoją magnolię? Równie dobrze to może być efekt suszy. Od kilku lat mamy upalne i suche lato. Moje w poprzednich sezonach też nie wyglądała zbyt ciekawie, ale w tym tzn. w zeszłym ( ) roku regularnie ją podlewałam i było znacznie lepiej. Twoja magnolia jest naprawdę śliczna i szkoda by ją coś wykończyło.
Ja już przestałam się oszukiwać i obiecywać sobie wstrzemięźliwość w roślinnych zakupach Zamówiłam lilie z wysyłkowej i nawet chryzantemy na FO. Znów przyjdzie zmniejszyć trawnik

[Ketmia]

Izo, moja magnolia wiosną kwitnie zjawiskowo, a potem liście zaczynają być coraz bardziej kropkowane. Robią się brzydkie. Magnolia chyba na brak wody nie narzeka, bo jest podlewana. Staram się ją podlewać od dołu, żeby dodatkowo jej nie wykończyć. Robiłam opryski w zeszłym roku, ale to już było trochę za późno. W tym roku spróbuję wcześniej. Takie mam plany, żeby tylko starczyło czasu i odpowiedniej pogody na opryski.

. Ostatnio żeby nie zmniejszać trawnika, wyrzuciłam truskawki

[zbyszek50]

Nie jestem znawcą ale to może być bakteryjna plamistość liści albo szara pleśń. Z tego co czytałem to magnolie są dość odporne a pojawienie się tych przypadłości spowodowane jest często zbytnim zagęszczeniem liści, trzeba troszkę ją przeciąć, rozluźnić i wprowadzić troszkę słońca do rośliny. Oprysk pewnie nie zaszkodzi.

[Ketmia]

Myślę Zbyszku, że możesz mieć rację. Obok rośnie perukowiec, przez co zrobiło się tam ciasno. Muszę przyciąć perukowca, który co roku bezceremonialnie się rozwala. Magnolia też jest coraz większa. Niestety, mam za mały ogród

[tu.ja]

Czy wiosna puka do drzwi w Poznaniu? Choć to jeszcze luty, ale te ciepłe dni chyba obudziły Twój ogródek...

[Ketmia]

Dziś za oknem co prawda słońce, ale ziiimno. Ale wiosna pukała już wcześniej .
Oczywiście zajrzałam od razu do ogrodu i wiem, że wszystko czeka na stosowny moment. Wygląda na to, że rośliny mają się całkiem dobrze. Przesadzona pnąca róża ma czerwone pączki.
Jestem ciekawa, jak hortensje. W tym roku nie okryłam ich za mocno. Może nic im nie będzie?
Patrzę z niepokojem na moją magnolię. W zeszłym roku trochę ją przycięłam, więc może nie być tyle kwiatów co zawsze.
Zbieram się psychicznie do wykopania kolejnego korzenia drzewa. Trochę to jeszcze potrwa, ale będę mieć miejsce na rośliny światłolubne.
W tym sezonie czeka mnie jeszcze pozbycie się dwóch uschniętych żywotników (napisałabym tuji, ale nie w poście skierowanym do tu.ji ).

Jeszcze trochę...

[Ketmia]

Dziś spędziłam miły dzień w miłym gronie
Zostałam dość nieoczekiwanie zgarnięta na Targi Gardenia. Miałam okazję po raz pierwszy spotkać się w realu z naszymi forumowiczami. Bardzo miło było mi ich poznać. To było bardzo wesołe spotkanie, bo ludzie lubiący kontakt z naturą są pogodni. A tu wszyscy wręcz promienieli . Rozmowy toczyły się wokół forum i naszych zielonych przyjaciół. Marolex pomyślał o nas i ugościł bardzo serdecznie. Dostaliśmy nawet prezenty! Od przemiłej forumki wiewióreczki dostałam też prześliczne jajo, które sama pracowicie ozdobiła. Dzięki wielkie .
A potem kawa, zakupy... Oczywiście budżet niezaplanowany... Ale taki shopping to ja uwielbiam! Ogromna hala pełna przeróżnych cebulek, kłączy, doniczek i innych pokus... Nie sposób było przejść obojętnie.
Skusiłam się na różowe lilie azjatyckie, dalie 'Micks Pepermint'. Na stoisku Rosarium też nie mogłam się powstrzymać i biała okrywówka 'Bienenweide Weiss@' z gołym korzeniem trafiła do mojej torby. Z kolei na stoisku Rosa Ćwik pokusiłam się na podobno niesłychanie żywotną niewielką różową 'Flirt'.









A to ?ścianka? Marolexu, gdzie można było zostawić ślad po sobie


edit:

Jak ja to LUBIĘ!!!
'Bienenweide Weiss@' wkopana

[maniolek]

Elu proszę jakie skarby przyniosłaś z targów, ja niestety nie mogłem pojechać, bo termin mi nie pasował a wielka szkoda... bo nigdy nie byłem na takich ogromnych targach Aczkolwiek z moją słabą wolą musiałbym iść bez portfela chyba tam

[Ketmia]

Tak, Mariusz, ile byś nie nakupił, to i tak byłby żal, że tak mało

[tu.ja]

Elu jestem pod wrażeniem zakupów. A chyba jeszcze bardziej prezentu od Marolexu Były dla wszystkich zwiedzających czy tylko użytkowników FO?
Najbardziej spodobała mi się ta biała różyczka. Ciekawe jak się będzie sprawowała u Ciebie. Też muszę o niej pomyśleć.

[zbyszek50]

Mam u siebie różę okrywową Bieneweide tyle że w kolorze apricot i jestem z niej bardzo zadowolony, a pszczoły ją uwielbiają.

[Ketmia]

Przyznam, że prezenty zaskoczyły mnie bardzo miło, bo absolutnie się ich nie spodziewałam. Już sam fakt, że mogłam dostać od Marolexu wejściówkę na targi wydawał mi się sporą niespodzianką. A tu jeszcze kawa, ciastka i te prezenty... No i możliwość spotkania ludzi z naszego forum . Czy prezenty otrzymywali też ludzie spoza forum? Nie wiem, jak byliśmy, wszyscy byli z naszego forum .

Róża Bieneweide ma dobre opinie i ? w każdym razie tak wynika z opisu ? jest różą bardzo zdrową.
W moim przypadku ważne jest też to, że jest niewielkich rozmiarów . Jeśli sprawdzi się w najbliższych sezonach, to może dokupię jej kilka koleżanek ? Może nawet apricot?
W tej chwili najważniejsza dla mnie jest zdrowotność róż.

Widzicie to, co ja? To nie jest wspomnienie lata . Moje rozmnożone na parapecie hortensje troszkę się pospieszyły Ale przynajmniej widzę, jaki mają kolor.

[maniolek]

No proszę Elu w domu już masz lato super widoczek no i super efekt ukorzeniania!