Pod Jesionem cz. 4

[renzal]

Marysiu! Właśnie takich płotów (choć bardzo mi się podobają) chciałabym uniknąć, żeby nie przyciągać jeszcze większej uwagi, ale jak nie uda mi się nic tam zasadzić to pewnie muszę tak zrobić. Na tej ścianie działki mam zrobiony nawet żywopłot z jabłonek, ale w dalszej części, a tu blisko drogi trzeba jednak sporo zmienić.

[Marginetka]

Dzień dobry Renatko!
Fajne ciemierniki i obiecujące cebulowe.
Co do odgradzania się od sąsiadów to na pewno coś wymyślisz, tylko czy musisz koniecznie? Ja tam nie zwracam na swoich uwagi, nawet firanek nie mam w oknach .
Widzę, że u Ciebie praca wre na pełnych obrotach i zapewne jesteś już na finiszu wiosennych porządków. Zazdroszczę dobrej organizacji. Byłam wczoraj u Beatki i pozachwycałam się kolejnym pięknym i wypieszczonym wiosennie ogrodem. Jeszcze róże nie przyjechały a tam wszystkie doły wykopane, zaprawione obornikiem a plan nasadzeń wisi na honorowym miejscu. Cóż, muszę popracować nad swoim leniem i brać z Was przykład .

[Makda]

Klucz ptaków imponujący.
Ja też wyczekuję przylotu bocianów, jadąc do pracy mijam gniazdo - na razie jeszcze puste ale co roku przylatują i gnieżdżą się tam bociany, wychowują młode - cudny widok.

[Margo2]

Trudne miejsce do zagospodarowania
Niby miejsce od południa, ale tuje dają dużo cienia i na dokłądkę korzenie pewnie nie dadzą tam nic posadzić
A gdyby tam posadzić większe berberysy?

[renzal]

Martuniu! To nie chodzi o bezpośrednich sąsiadów tylko o ciekawskich. Ja jadąc samochodem uważam na drogę, ale jak słyszę opowieści o swoim ogrodzie od innych kierowców, to . Ja wiem, że mieszkam przy głównej trasie, ale jak ludziska dają radę podglądać co u kogo?
Ja niestety nie jestem tak uporządkowana jak Beatka! Kilka zamówień w trakcie realizacji, a u mnie rewolucja na rabatach będzie! O planach nasadzeń, to mogę zapomnieć, bo wizja zmienia mi się z minuty na minutę!

Magduś! Mój sąsiad zaciął się, że w tym roku bociany będą u niego gniazdować i wybudował im piękne gniazdo! A ja jestem bardzo za, bo poza pięknem tych ptaków doceniam ich zdolności łowieckie. Wszystkim boćki kojarzą się z żabami, a one zjadają całą masę gryzoni!

Gosiu! Tuje i jałowce jeszcze ,,podetnę" (strasznie rude w środku). Berberysy kolorowe ładnie by wyglądały, coś pomyślę. Może jakieś pnącze? Zależało by mi żeby ładnie wyglądało, bo to praktycznie mój widok z okna kuchennego

[Szamanka]

Renatko,
a jakaś róża pnąca nie dałaby rady? Jak widzę niektóre okazy u forumek, to wierzyć mi się nie chce, że taka ściana kwiatów jest prawdziwa
Albo jakiś bluszcz, który nie traci liści zimą.
Ludziska są ciekawscy, choć nie ukrywam, że osobiście uwielbiam zaglądać jak ludzie mają urządzone ogrody i place wokół domków
Może to efekt mieszkania całe życie w bloku

[nifredil]

Renatko, u mnie też wróciły szpaki Wczoraj urzędowały na pobliskiej czereśni, chyba sprawdzały czy nikt nie wyciął
Może do tej południowej strony dosadzisz hortensje? One lubią kwaśną ziemię a tuje mają podobne wymagania. I widoki z kuchnie też będą bezbłędne

[renzal]

Szamanko! Ja miłośników ogrodów czy zwierząt lubię, ale nie znoszę zwykłego wścibstwa i potrzebuję odrobinę prywatności. Ja też dostaję ślinotoku, jak oglądam róże w kilku wątkach... A później patrzę na te swoje patyczaki...

Sabinko! Myślałam o hortensjach zwłaszcza, że miałabym kolejny pretekst do nowego zamówienia...

[Locutus]

U mnie w sumie tylko kopanie zostaje wyłącznie dla mnie... Poza tym z małżonką dzielimy się robotą mniej-więcej po równo.

Cudne te Twoje ciemierniczki.

Pozdrawiam!
LOKI

[kwiaty_poli]

Ale ciemierniki piękne Może jakieś powojniki na tą siatkę? Ja też mam problem z podglądaczami, ale to chyba już tak ma każdy

[Margo2]

W sumie to dla roslin jest słabe miejsce, bo świecić im bedzie z tyłu. Czyli kwiaty będą się odwracały do słońca.
I tam jest chyba dość wąsko.
Zrobisz zdjęcie z innej perspektywy?

[amba19]

Reniu trochę mi się narobiło zaległości w Twoim wątku...ale za to z wielką przyjemnością obejrzałam kocie foto-story. Kapitalne!
Wiosenne zdjęcia kwitnących ciemierników - ech, kiedy ja się doczekam kwiatów na moich maluszkach...

[mamafrania]

Hortensja ... ale one lubią wodę , a tuje wszystko wypiją...
Oczywiście ze możesz mnie nawiedzić .Tylko daj znać, bo ostatnio mam dużo nieplanowanych wyjazdów...A fajnie byłoby się spotkać.Masz jakiś konkretne plany na Szmita?Co upatrzyłaś?

[Margo2]

Aniu, ale jakby rozłożyć węże to może dałyby radę
Tylko, czy one tam się zmieszczą?

[renzal]

Loki! Dzięki! Naczekałam się na te maleństwa, ale warto było. Jestem dzielna, bo korciło mnie dokupić kolejnego
U mnie robotę ciutkę choroby psują, ale jakoś powoli bo powoli, ale idzie.

Paula! Przepatrzyła już kilka koncepcji i pewnie na powojnikach stanie, a przynajmniej w tym roku.

Gosiu! Zrobię dziś te ,,inne" zdjęcia i normalnie zmierzę metrówką dodatkowo. Myślę jednak, że w tym roku posadzę tam jakieś jednoroczne pnącze i tyle, a hortensję posadzę tylko pod modrzewiem i zobaczymy jak sobie poradzi. Moje plany mogą ulec zmianie gdy przyjdzie czas kopania dołka ...

Marysiu! Właśnie dziś obudziły mnie moje ,,kociaczki" po czwartej... wskakując mi na obolały brzuch..., a wszystko w celu wyjścia na spacerek...
Na ciemierniki też długo czekałam, ale warto było. Mam jeszcze takiego niedobitka, który od trzech lat ma .... jeden listek... muszę go przesadzić.

Aniu! Tak jak pisała Gosia - wody to im u mnie nie zabraknie - ot H musi jeszcze jedną linie kroplującą zrobić
Na Szmita nie mam konkretnego panu, ot potrzebuję poprawić sobie humor wycieczką. Bardziej zależy mi na podpatrzeniu kilku rozwiązań. Ale kiedy będziemy mogli pojechać...