Doraotko ta, róża o którą pytasz, to Geisha -zdrowa, b. dobra róża
latem kwiaty miały trochę bledszy kolor ,może to z upałów jakie w tym roku były .
Aniołki siedzą razem ,bo w innej części ogrodu
przy moich rzeźbach z kamieni nigdzie nie mogę ich wcisnąć
róża Geisha
Aprikola ma naprawdę wigor -latem była cała w kwiatach, to ta z przodu
róża Aprikola
Aniu zapraszam ,będę czekała z kawusią

a to moje oczko wodne o którym rozmawiałyśmy /duże słowo/ ale woda w ogrodzie jest
Beatko czy, ty nie przesadzasz -oczywiście jest mi ogromnie miło

cała jestem
Moje pelargonie, te na tarasie mają już kilka lat - w każdej donice jest jedna sadzonka
trzymam je w chłodnym miejscy /w zimie wyglądają nie ciekawie / od wczesnej wiosny podlewam je humusem
a później nawozem w płynie do pelargonii i odwdzięczają pięknymi kwiatami
teraz też wszystkie małe które kwitły przy ścieżce powsadzałam do donic /8szt/
Pelargonia ma ładny kolor i z niej porobiłam sadzonki ,które kwitły niestety trochę później nim się dobrze ukorzeniły
A fuksja magellana zimuje w gruncie ale nie wiem jak się nazywa /wcale jej nie przykrywam /
pobrałam szczepki tak na wszelki wypadek i już niektóre się ukorzeniły.
znalazłam zdjęcie z przesadzonymi pelargoniami ,są już spore i szkoda mi było zostawić je ,żeby zmarzły
Ogólny widok na różankę
