Na działce OLI - ogród i budowa domu cz 6 / 2010 rok

[bodzia3012]

Ola już się cieszę ,a wnuczek ten co będzie miał roczek jest chory babciu uściskaj go od babci z forum

[Cynthia]

Oleńko, fajnie budowa zbliża się ku końcowi
Tylko jaki Ty musiałaś mieć stres dzisiaj w nocy ....no, przez tą wiechę z ogródkowych roślin
Mam nadzieję ,że nie zniszczyli Ci nic cennnego....
Pozdrowienia dla małego chorowitka

[Olusia]

Bożenko , mam ambitne plany w maju jechać do Igi po żurawki to i Toruń odwiedzę.
Jak na razie, Ksawery to mój jedyny wnuczuś.

Basiu , ponoć surowy stan domu to małe piwo , dopiero się zacznie z instalacjami .........
ale to, już będzie można robić pod dachem
Zaraz pojadę na działkę , słońca to się chyba nie doczekam ale póki co nie pada.
Ksaweruś już Oskarka porcienta zdziera , jak te dzieci szybko rosną

[takasobie]

Ja juz 2 lata środek robię i końca nie widać, zresztą widziałaś ;-) Ale powolutku!

[AGNESS]

_oleander_ dom rośnie jak na drożdżach, a te kawki na tarasie, to podejrzewam, ze będą bardzo częste

[Olusia]

Miłko , tak na dobrą sprawę to domek nigdy nie będzie skończony.
Zakończy się budowa to zaczną się remonty a potem przeróbki .

Aguś , mi nie marzy się kawka ale śniadanko na tarasie.
Chciałabym tak o porannej rosie .......Prosto z łóżeczka na zieloną trawkę.....
Taras jest od północnego wschodu więc towarzyszyłoby mi wschodzące słoneczko.



W sobotę miałam być na działce 2 - 3 godzinki a byłam 5.
Porobiłam podkład pod zimowe zabezpieczenia. Kwaśny grubo - włóknisty torf a na to trociny .
Niektórym roślinkom to wystarczy a inne , ja przyjdą pierwsze mrozy to dostaną jeszcze jedlinę i agrowłókninę.



Powycinałam zaschnięte łęty bylinom a najwięcej czasu zajęło mi wygarnianie liści.
Musiałam przy tym wykonać niejedną akrobację.
Kompostownik się zapełnił a jeszcze nie wszystko zostało oczyszczone.

[x-d-a]

Olu, ale się napracowałaś! Ale ogród, widzę, masz już przygotowany do zimy i ochłodzenie (zapowiadają od przyszłego tygodnia) Ci nie straszne
U mnie minionej nocy był po raz pierwszy prawdziwy przymrozek, który zwarzył niektóre roślinki, ale nadal nie wszystkie
Ja jeszcze jednak czekam z kopczykowaniem roślin, aż przymrozki bedą się utrzymywać kilka dni pod rząd. Na razie nich się hartują! Zresztą kopczyki to jedyna ochrona na jaką mogą liczyć moje roślinki...

[ada.kj]

_oleander_. Zdradź jakie roślinki tak pieczołowicie okrywałaś poza hortensjami ogrodowymi. Może i ja muszę niektóre pookrywać a nie wiem o tym. :P

[skorpion811-51]

Olu ale opatuliłaś roślinki a hortensje chyba jeszcze włókniną będziesz owijać
Ja jutro się biorę za zakładanie ubranek na rośliny

[Olusia]

na zdjęciach są 4 różne hortensje , 3 ogrodówki i 1 dębolistna , poza tym barbula i hibiskusy bylinowe.
Zrobiłam jeszcze kopczyk leycasterii , perowski , bylinowej lobelii , werbenie patagońskiej , aucubie i 3 hebe.
Wszystkie donice z liliami dostały na wierzch warstwę trocin.



Już pokazywałam pąki ciemiernika białego .
Ciemiernik cuchnący i niebieskawy wcale nie są gorsze.

[maniusika]

U nas mówią że dom pod dachem to 1/3 roboty za nami z resztą dopiero się zejdzie .. ale piękny i zgrabny już stoi , nawet ogrodu ci dużo nie zniszczyli , u mnie jak zmienialiśmy dach i ocieplaliśmi dom musiałam wszystkie kwiaty doniczkować albo dobrze zabezpieczać a i tak w tym roku marnie odbiły ..
Ciemierniki u ciebie maja piękne pąki ,u mnie tylko cuchnący pokazuje pąki reszta to młodziutkie siewki może za dwa lata pokażą już kwiaty ,,
Dalie masz piękne ,moje też ładnie kwitły ale i tak najładniejsze marnie wyglądały przez te deszcze .. chyba na wiosnę posieję sobie jednoroczne ,bo mam sporo rabatek do zasadzenia ..
Też swoje doniczki zadołowałam pod lipą z której liście spadają i zabezpieczają zaraz kwiaty , inne też mają obsypane korzenie a hortensje okryję jak przyjdą większe przymrozki .. natomiast na lobelię sypię trociny i to około 5 cm aby mi nie wymarzły ..

[Olusia]

Coraz większe połacie dachu są nakryte deskami
Ale czy zdążą nakryć papą Już od czwartku zapowiadają mrozy i śnieg.
W nocy w piątek , sobotę i niedzielę ma być u nas nawet -9.



Dziś cały czas padało , woda stoi na drodze i na działce.
Miałam wielkie szczęście , że się do błotka nie wykopyrtnęłam .

[AGNESS]

_oleander_ oby udało się z tym pokryciem dachu, jeszcze kilka dni i będzie ok, i zima może straszyć
Podeślij mi trochę swojego deszczu, ja bardzo chętnie odbiorę nadmiar .

[Olusia]

Agness , widzisz tą kałużę , ten nadmiar wody to dla Ciebie

[bodzia3012]

_oleander_ piękne ciemierniki widzę ,że zaczęłaś okrywać swoje roślinki, ja też trochę okryłam swoje zagonki świerkiem,ale nie wszystko bo w sobotę u mnie padało.
Jak masz _oleander_ tę kokorycz lakolistną to poproszę,jak będziesz jechała od Igi to się umówimy
Dom rośnie jak marzenie,obyście zdążyli go okryć przed mrozem ,ale pewnie zdążycie masz taką super ekipę
pozdrawiam