Paula, okrycie i zadołowanie chryzantemy, która nie jest odporna na mróz może nie dać oczekiwanego rezultatu. Można przechować taką chryzantemę w piwnicy czy w garażu, gdzieś przy okienku. Mnie kiedyś udało się przezimować cmentarną w ganku, z tym, że wyrosła mi bardzo wysoka, słabo kwitła, nie umiałam o nią zadbać
Jeśli chodzi o odmiany to najlepiej przejrzeć wątki tych osób, które specjalizują się w uprawie tych kwiatów, a może się odezwią. Ja moge tylko podpowiedzieć, że warto mieć wczesne odmiany, ale równie fajne są późniejsze, które do tej pory cieszą oczy. Po tych wczesnych zostało już tylko wspomnienie.