Ogród Madzi - część 4

[Madziagos]

Krysiu,
pergole są osadzone w ostrzach wbijanych do ziemi i pomalowane farbą do drewna.
Końcówek niczym dodatkowo nie zabezpieczałam, bo przy takim montażu nie potrzeba.
Po deszczu mogą wyschnąć, więc nic się z nimi nie dzieje.




Aniu,
dzięki.
czerwieni jest coraz więcej w ogrodzie.
Przyznam, ze cały rok czekam na ten moment, bo ogród jest wtedy bardzo efektowny.





Loki,
różnorodność musi być.
Bez niej świat byłby nie tylko nudny, on byłby wprost nie do zniesienia.
Na szczęście jednorodność nam nie grozi

Hortensje i róże parkowe, zwłaszcza te botaniczne, tworzą duże wyraziste plamy.
W dużym ogrodzie stanowią barwne akcenty, więc uważam je za niezastąpione.
Przypuszczam, że na małej powierzchni większości z nich bym nie posadziła ze względów praktycznych.

[Ignis05]

Madziu
a masz może fotkę takiego szpikulca ?
Jak to wygląda ? Też kupowałaś je w C ?
Ale piękny jest ten biały aster.

Miłego weekendu

[Madziagos]

Krysiu,
wbij sobie w wyszukiwarkę ,,ostrze do wbijania w ziemię" albo ,,kotwa do wbijania" czy ,,podstawa słupa wbijana".
Takie metalowe, ocynkowane długaśne, zwężające się do dołu, u góry ma kwadratową obejmę do montażu kantówki.
Można kupić w C.
Trzeba tylko dopasować rozmiar słupka i kotwy:)

Znalazłam artykuł łopatologiczny, jak zamontować słupek za pomocą takiej kotwy.
Miłej lektury

[Blueberry]

Nadrabiam zaległości forumowe, trafiłam i tutaj Cudowne wrześniowe widoki, jeśli pogoda dopisuje to jeden z najpiękniejszych miesięcy roku Link do artykułu o kotwach wbijanych bardzo się przyda

[cyma2704]

Madziu przebarwiające się rośliny są cudne, choć zwiastują zimę.
Mieczyk abisyński śliczny. Znasz nazwę żurawki, przy której pięknie kwitną zimowity? Dostałam taką, ale znacznik powędrował do piaskowicy.
Zgodnie z sugestią w sprawie braku czasu dołożyłam sobie obowiązków. Na jednej budowie już dach się kończy, a na drugiej wylano fundamenty. Odległość między nimi to 20 kilometrów. Jakoś ogarniam, a jeszcze wnuki, ogród, o domu już nie wspomnę.
Życzę jeszcze wielu słonecznych dni.

[Madziagos]

Natalio,
tym razem to ja nadrabiam.
I to we własnym wątku
Tym czasem wrzesień się skończył, a my mamy już połowę października i złotą jesień.
Na szczęście znowu zapanowało ciepło






Soniu,
do zimy na szczęście zostało jeszcze troszkę czasu.
Póki co, mamy słoneczną, ciepłą i złotą jesień.
Mieczyk abisyński, o dziwo, przezimował w gruncie.
Nie znam nazwy tej żurawki, została zakupiona jako nn.
Jestem z niej bardzo zadowolona, bo doskonale sobie radzi i daje obfity samosiew, wiec mam coraz więcej egzemplarzy.
Nie zazdroszczę takiej ilości obowiązków, na dłuższą metę cos takiego jest nie do wytrzymania.

[anabuko1]

Przecudne jesienne zdjęcia.A to ostatnie czerwone drzewko, śliczności.a co to jest ??
Pięknotka i języczka piękne.

[Madziagos]

Klon palmowy Osakazuki.




A przy okazji dla spostrzegawczych: co jest schowane na tym zdjęciu?

[tu.ja]

Stawiam na kotka
Pięknie wygląda ten klon. Na wcześniejszych zdjęciach nie rzucał się w oczy. Teraz widok niezapomniany! Aż dech zapiera. Jesień potrafi być piękna. Całe szczęście, że wróciła słoneczna pogoda i możemy cieszyć się Złotą Polską jesienią.

[slila1]

Ja też widzę kota.

[Maska]

Madziu kotek czarny z białą krawatką
Masz rację, że są rośliny których nie powinniśmy sadzić w małych ogrodach bo tracą na atrakcyjności, ale wytłumacz to właścicielom małych ogrodów, którzy jak wszyscy chcieliby mieć wszystko Który z ogrodników jest naprawdę rozsądny.

[Madziagos]

Oj,
chyba zagadka była zbyt oczywista
Jednak chyba właśnie o to chodziło.
Ten kot to oczywiście Felek.

Marysiu,
pisząc o nie sadzeniu roślin nie odpowiadających rozmiarem ogrodom miałam na myśli raczej sytuacje ekstremalne.
Np. posadzenie krzewu osiągającego rozmiary 5x5 m w ogródku wielkości 10x10 m.
Na takie nasadzenia raczej mało kto się decyduje, przynajmniej tak mi się wydaje.

Rozsądek jest kwestią względną, podobnie jak gust.
Dlatego uważam dyskusje na te tematy za dość trudne




Lidko,
zdziwiłabym się, gdybyś nie odezwała się, kiedy mowa o zwierzętach w ogrodzie





Izo,
klon palmowy Osakazuki ma to do siebie, że ognistej barwy nabiera jesienią.
Latem jest po prostu zielony, ma ładnie uformowane liście, ale nie rzuca się w oczy.
Klon ten pięknie prezentuje się także na początku wegetacji.
Jego młode przyrosty są wyjątkowo urodziwe.

[Igala]

Cudne zdjęcia jesieni a te z grzybkami to jak z żurnala. Co to za grzybki? (nie znam się na nich kompletnie)

[Madziagos]

Iga,
toż to najprawdziwsze i kultowe muchomory czerwone Serio nie wiedziałaś???
Cała gromadka tych pięknych grzybów pojawiła się w ogrodzie koło jednego ze świerków.

[Locutus]

U Ciebie jak zwykle cudnie.

Pozdrawiam!
LOKI