Kobea i jej uprawa - cz.1

[pamelka]

Mój pierwszy kwiatek

[elik_49]

Jolu ale cudo, moje rosną jak szalone, mają wiele pąków, biała ma ich zdecydowanie więcej chociaż fioletowa wygląda na dorodniejsza, czekam teraz na pierwsze kwiatki.

[pamelka]

Elu, u mnie to jedynak na razie ale szykują się kolejne

[AAleksandra]

Jolu, ładniutka Twoja kobea. Ja dopiero czekam na fioletową. Dzisiaj wyglądała tak:

[Locutus]

Moja kobea fioletowa (siana 9. kwietnia) właśnie wypuściła pierwszy pączek. Na wysokości 220 cm. Innymi słowy albo sobie na balkon drabinę przyniosę, albo w życiu tego nie obfocę.

Pozdrawiam!
LOKI

[aneczka1979]

Widzę, że figle lubią nam płatać te kobee nasze

Moja biała ma 10 pączków w różnym stadium rozwoju (jeden już się otwiera )

Fioletowa też ma kilka pączków ale tak jak się pojawiły maleńkie kilkanaście dni temu, tak nie drgnęły do tej pory. Za to nadal rośnie jak szalona (jest już trzykrotnie większa od białej).

[kffiatek]

Na moim balkonie kobea przekroczyła 3 metry, zarosła kratkę, ścianę, sufit. Odkleiła się od ściany, wspięła z powrotem Niezniszczalne pnącze Ale pączków ma na razie tylko kilka (ma być fioletowa) i wszystkie w fazie 1 centymetra:



Ile będę jeszcze czekać na kwiaty? Jak czytałam że czasem kwitnie i w październiku to nie wierzyłam, ale to chyba jednak prawda Siałam ją w lutym...

[aneczka1979]

Kffiatku jeśli pąki mają około 1cm, to nie chcę cię smucić, ale poczekasz sobie jeszcze trochę. Patrząc na przykładzie mojego pierwszego kobeowego kwiatka, który dziś właśnie pokazał się w całej swej okazałości ( ) to potrwa to jeszcze około 2-3 tygodnie, przynajmniej tak było u mnie.

[aneczka1979]

Wczoraj przeglądałam zdjęcia kwiatów sprzed miesiąca i byłam w szoku!!!
Oto jak moja kobea fioletowa wyglądała 17 czerwca:


A tak wyglądała wczoraj, tj 19 lipca (to ta w środkowej części balkonu, łażąca już po suficie:


A tak wyglądała kobea biała (zdjęcie z 17 czerwca):


Nie urosła aż tak jak fioletowa. Na zdjęciu balkonu widać ją w dolnym prawym rogu balkonu. Obecnie sięga pół metra nad korytko z pelargoniami ale za to ma pączki z kwiatkami i pierwszego kwiatka!!! A fioletowa tylko rośnie...
Oto mój pierwszy kwiatek:




Bardzo chciałabym zobaczyć kwiaty na fioletowej, ale ona jakby w ogóle nie przejmowała się tym że czas skupić się na pączkach i kwiatkach, tylko rośnie i rośnie... miała kilka maleńkich pączków ale one jakby żółkną

[aneczka1979]

aggro a to dziwne... mnie się zawsze wydawało, że właśnie od nadmiaru nawozu może żółknąć a nie od jego braku
No i szczerze zazdroszczę tylu kwiatów

[aneczka1979]

aggro dzięki Ja do tej pory podlewałam dwa razy w tygodniu połową dawki (czyli dawka na tydzień -tak jak zaleca producent nawozu i inni forumowicze tutaj na forum). Mówisz, by szaleć i zwiększyć?
Mam jeszcze jedną surfinię i ona też ponoć lubi bardzo dużo nawozu. I wczoraj kupiłam sobie męczennicę (to na takie wspomnienie wakacji ;) ) i ona też podobno taka "nawozolubna". Dawać im więc jeszcze więcej "strawy"?

[botanik1]

Uploaded with ImageShack.us

[aneczka1979]

Dzięki aggro, tak własnie od dziś będę robić Może w końcu doczekam sie tych fioletowych kwiatków.

[aneczka1979]

Jupi!!! Kobea biała otworzyła kolejne kwiatki, to już nr 2, 3 i 4
Czekam teraz na fioletowego uparciucha!

[Anna29]

Jesssss kwiatki się pokazały w końcu. Są prześliczne!
W przyszłym roku zrobię dla nich pergolę, bo teraz pną się po jałowcu i nie prezentuje się okazale, ale dla takich kwiatów warto zrobić specjalne miejsce.