Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Dorotko muszę pamiętać o ścinaniu kostrzewy na przyszłość.
Marzenko - fajnie, że znów jesteś aktywna na FO
Iwek - witam nowego gościa
Krysiu - ostatnio sąsiadka podziwiała te tulipanki, myślała, że to żółte piwonie, a to właśnie z kropkowanego sklepu były:
Coś ostatnio mało czasu na FO, zdjęcia stare i powoli nieaktualne, a nie ma kiedy wstawić.
Zostawiam więc wczorajsze zdjęcie powojnika, który kupiłam jako jedną z pierwszych roślin, a właściwie naciągnęłam męża jako dodatek do prezentu. Przez ponad 5 lat miał może jeden kwiatek, nawet liście takie sobie. Aż tu naraz w tym roku na zapomnianych i nie podciętych po zimie gałązkach kilka solidnych pąków było, które wczoraj chyba w prezencie urodzinowym zakwitły:
Jak wiecie co to za jeden to proszę o identyfikację.