Floksy masz niesamowite
Mój ogród przy lesie cz.10
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Tereniu a to strzeliste drzewo o czerwonych liściach jak się zwie? Bardzo ciekawe
Floksy masz niesamowite
ogromne kępy 
Floksy masz niesamowite
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Witaj Tereniu,w nowym wątku i pięknym ogrodzie,jestem tu pierwszy raz ,ale zaraz się zagospodarzę bo zostaję ,ogród piękny i nic mnie nie powstrzyma,pokazałam u mnie jak prowadzę jałowce płożące ,bo pisałaś i Maryni ,że Ci przeszkadzają ,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie

Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Witajcie IMIENNICY!
Jak miło,że Tereska cieszy nasze oczy pięknymi kwiatami. My zapracowani nawet rzadko tu zaglądamy a tu... niespodzianka...
Fajnie Teresko, że założyłaś nowy wątek. Ponieważ widzieliśmy wszystko na żywo to teraz inaczej się ogląda bo wyobraźnia działa. U Was jak zwykle bajecznie i kolorowo.
Pozdrawiamy. Tereska i Tadeusz.
Jak miło,że Tereska cieszy nasze oczy pięknymi kwiatami. My zapracowani nawet rzadko tu zaglądamy a tu... niespodzianka...
Pozdrawiamy. Tereska i Tadeusz.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Witajcie kochani po przedłużonym weekendzie.
Dziękuję bardzo za odwiedziny.
Opracowałam się jak głupi osioł, ;:306i bynajmniej nie ogrodniczo, gdyż skosiłam zaledwie trawę, ale mieliśmy mały remont na wsi .
Wczoraj cały dzień padało, więc zaplanowany grill nie wypalił .Aby tylko większych przymrozków nie było, gdyż drzewa owocowe właśnie kwitną.
Agniesiu- AGNESS dziękuję za odwiedziny.
Ty zawsze znajdziesz miłe słowa . Pierwiosnki bardzo przemarzły tej pamiętnej, bezśnieżnej zimy, ale dzięki temu, że ciągle się wysiewają, łączka odradza się na nowo. Teraz właśnie jest czas poduszkowych wiosennych skalniaczków, w ogrodzie jest bardzo kolorowo .
Uleczko-lawenda po drzewie pnie się hortensja pnąca, ale jeszcze nie ma pąków na kwiat. Rośnie czwarty rok.
Korony cesarskie od Ciebie u mnie także się rozrastają i nie wiem, czy ich rozsadzić, boję się ruszyć po kilku letnich niepowodzeniach z nimi . Klematis Princess Diana rośnie u mnie kilka lat, ale co roku gorzej kwitnie, myślę, że ma za kwaśną ziemię i podlewanie z dolomitem nie wiele pomaga . Cieszę się, że u Ciebie dobrze rośnie .
Irminko dziękuję, że podobała Ci się moja łączka i zadałaś sobie trud skopiowania.
Aniu- Anna 11 witaj.
Pokazałam kawałeczek oczka, gdyż nie dolewamy już wody, będziemy wymieniać, gdyż już dużo mułu na dnie się nazbierało, myślę, że w następny weekend, wtedy obfocę w całości .Trochę boję się o folię, gdyż ma chyba 12 lat, żeby nie popękała i nie trzeba było wymieniać, gdyż dokoła rośliny musiałabym wykopywać .
Tam rośnie między innymi tojad, ale najwięcej wielosiłu błękitnego się nasiało.
Małgosiu- Margo nie wiem tak do końca, czy biohumus wystarczył by na ten mój sypiący się piasek .
Swoją drogą może będę próbowała, gdyż M trochę się buntuje, gdy trzeba pod każdą roślinę wybrać taczkę piasku i nawieźć dobrej ziemi. Jemu także sił ubywa .Dzięki za podpowiedź .
Marzenko- Sosenki4 jesteś bardzo dzielna, że nie zniechęciłaś się do prowadzenia samochodu po wypadku i szczęście, że nic Ci się nie stało .Kilka dni temu córka mojej Mamy opiekunki jechała z mężem i dwójką dzieci ulegli wypadkowi i leżą w szpitalu.
Normalnie strach na tych naszych wąskich drogach.
U Ciebie klimat o wiele łagodniejszy, więc z pewnością kiwi nie przemarznie i doczekasz się owoców, najwyżej podrzucisz coś na korzenie przed zimą.
Aniu- anabuko1dzięki za odwiedziny.
Hoście White Feather zrobiłam jeszcze jedną fotkę dzisiaj, gdyż później tak jak mówisz, zielenieje i jest mało atrakcyjna.
Aniu- anym drzewo o bordowych liściach, to buk purpurowy, forma strzelista. Ładnie wyglądają jego młode listki.
Zauważyłam, że z jednej strony ma mniej gałązek, gdyż kalina za bardzo się rozrosła, rosnąca obok i będę musiała ją przyciąć .
Floksy szydlaste bardzo się rozrastają, tworząc kolorowe poduchy, ale mam z nimi utrapienie, gdyż wrasta w nie trawka o takich wąziutkich źdźbłach, którą trudno wyrwać z korzeniami. Zagłuszyła mi całkowicie biało kwitnącego .
Martuniu- koziorożec dziękuję, że pomimo dużo pracy w tak obszernym ogrodzie znalazłaś czas, żeby mnie odwiedzić .
Będziesz bardzo mile zawsze widziana. Słyszałam o tej metodzie prowadzenia jałowców płożących, żeby rosły pionowo, tylko myślę, że to jest jednak pracochłonne.
Trzeba by mieć ogród na miejscu, ale oczywiście obejrzę u Ciebie.
Tereniu- terraza dziękuję, że znalazłaś czas na odwiedziny, dziękuję .
Rozmawialiśmy dzisiaj z M o Was, gdyż otrzymałam od Tadeusza drzewko aralii, które tak pięknie rośnie. Pień ma bez liści, a na samej górze pióropusz. Ciekawe, czy zakwitnie, podobno jest roślina miododajną i pachnącą. Ja mam także mało czasu dla forum.
Od jutra znowu wyjazdy do wnuczka, gdyż zachorował . Może jeszcze kiedyś na odwiedzicie?
Dzisiejsze zdjęcia z ogrodu.













Dziękuję bardzo za odwiedziny.
Opracowałam się jak głupi osioł, ;:306i bynajmniej nie ogrodniczo, gdyż skosiłam zaledwie trawę, ale mieliśmy mały remont na wsi .
Wczoraj cały dzień padało, więc zaplanowany grill nie wypalił .Aby tylko większych przymrozków nie było, gdyż drzewa owocowe właśnie kwitną.
Agniesiu- AGNESS dziękuję za odwiedziny.
Ty zawsze znajdziesz miłe słowa . Pierwiosnki bardzo przemarzły tej pamiętnej, bezśnieżnej zimy, ale dzięki temu, że ciągle się wysiewają, łączka odradza się na nowo. Teraz właśnie jest czas poduszkowych wiosennych skalniaczków, w ogrodzie jest bardzo kolorowo .
Uleczko-lawenda po drzewie pnie się hortensja pnąca, ale jeszcze nie ma pąków na kwiat. Rośnie czwarty rok.
Korony cesarskie od Ciebie u mnie także się rozrastają i nie wiem, czy ich rozsadzić, boję się ruszyć po kilku letnich niepowodzeniach z nimi . Klematis Princess Diana rośnie u mnie kilka lat, ale co roku gorzej kwitnie, myślę, że ma za kwaśną ziemię i podlewanie z dolomitem nie wiele pomaga . Cieszę się, że u Ciebie dobrze rośnie .
Irminko dziękuję, że podobała Ci się moja łączka i zadałaś sobie trud skopiowania.
Aniu- Anna 11 witaj.
Pokazałam kawałeczek oczka, gdyż nie dolewamy już wody, będziemy wymieniać, gdyż już dużo mułu na dnie się nazbierało, myślę, że w następny weekend, wtedy obfocę w całości .Trochę boję się o folię, gdyż ma chyba 12 lat, żeby nie popękała i nie trzeba było wymieniać, gdyż dokoła rośliny musiałabym wykopywać .
Tam rośnie między innymi tojad, ale najwięcej wielosiłu błękitnego się nasiało.
Małgosiu- Margo nie wiem tak do końca, czy biohumus wystarczył by na ten mój sypiący się piasek .
Swoją drogą może będę próbowała, gdyż M trochę się buntuje, gdy trzeba pod każdą roślinę wybrać taczkę piasku i nawieźć dobrej ziemi. Jemu także sił ubywa .Dzięki za podpowiedź .
Marzenko- Sosenki4 jesteś bardzo dzielna, że nie zniechęciłaś się do prowadzenia samochodu po wypadku i szczęście, że nic Ci się nie stało .Kilka dni temu córka mojej Mamy opiekunki jechała z mężem i dwójką dzieci ulegli wypadkowi i leżą w szpitalu.
Normalnie strach na tych naszych wąskich drogach.
U Ciebie klimat o wiele łagodniejszy, więc z pewnością kiwi nie przemarznie i doczekasz się owoców, najwyżej podrzucisz coś na korzenie przed zimą.
Aniu- anabuko1dzięki za odwiedziny.
Hoście White Feather zrobiłam jeszcze jedną fotkę dzisiaj, gdyż później tak jak mówisz, zielenieje i jest mało atrakcyjna.
Aniu- anym drzewo o bordowych liściach, to buk purpurowy, forma strzelista. Ładnie wyglądają jego młode listki.
Zauważyłam, że z jednej strony ma mniej gałązek, gdyż kalina za bardzo się rozrosła, rosnąca obok i będę musiała ją przyciąć .
Floksy szydlaste bardzo się rozrastają, tworząc kolorowe poduchy, ale mam z nimi utrapienie, gdyż wrasta w nie trawka o takich wąziutkich źdźbłach, którą trudno wyrwać z korzeniami. Zagłuszyła mi całkowicie biało kwitnącego .
Martuniu- koziorożec dziękuję, że pomimo dużo pracy w tak obszernym ogrodzie znalazłaś czas, żeby mnie odwiedzić .
Trzeba by mieć ogród na miejscu, ale oczywiście obejrzę u Ciebie.
Tereniu- terraza dziękuję, że znalazłaś czas na odwiedziny, dziękuję .
Rozmawialiśmy dzisiaj z M o Was, gdyż otrzymałam od Tadeusza drzewko aralii, które tak pięknie rośnie. Pień ma bez liści, a na samej górze pióropusz. Ciekawe, czy zakwitnie, podobno jest roślina miododajną i pachnącą. Ja mam także mało czasu dla forum.
Od jutra znowu wyjazdy do wnuczka, gdyż zachorował . Może jeszcze kiedyś na odwiedzicie?
Dzisiejsze zdjęcia z ogrodu.













- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Teresko. Uprzedziłaś mnie swoją wizytą w moim wątku,bo ja już od kilku dni wybierałem się do Ciebie zobaczyć czy już kwitną Różaneczniki. Pięknie zaczęłaś nowy watek z bajeczną scenerią. Prymulki rosną w pełnym słońcu? Rozkoszne są. A o te niebieskie zawilce będę zabiegał. Jakoś nie mogłem do tej pory spotkać je. Słoneczka i ciepła życzymy i serdecznie Was pozdrawiamy Krystyna i Janusz
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Januszu witaj .
Bardzo dziękuję za odwiedziny i dziękuję także za miłe słowa .
Różaneczniki jeszcze w pąkach, one kwitną dopiero na początku czerwca. Może w tym roku trochę wcześniej .
Prymulki w samo południe maja trochę cienia od strony domu.
Zawilcami z przyjemnością podzielę się z Tobą. Przynajmniej odrobinę będę mogła odwdzięczyć się za otrzymane roślinki od Ciebie.
My również serdecznie pozdrawiamy.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i dziękuję także za miłe słowa .
Różaneczniki jeszcze w pąkach, one kwitną dopiero na początku czerwca. Może w tym roku trochę wcześniej .
Prymulki w samo południe maja trochę cienia od strony domu.
Zawilcami z przyjemnością podzielę się z Tobą. Przynajmniej odrobinę będę mogła odwdzięczyć się za otrzymane roślinki od Ciebie.
My również serdecznie pozdrawiamy.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
No nareszcie otworzony wątek.Bardzo mnie to cieszy,
Widoczki z ogrodu zapierające dech w piersiach, szczególnie ta rabatka pierwiosnkowa i ogromny powojnik.
U Was już bzy obsypane kwieciem a u nas dopiero zaczynają.
Widoczki z ogrodu zapierające dech w piersiach, szczególnie ta rabatka pierwiosnkowa i ogromny powojnik.
U Was już bzy obsypane kwieciem a u nas dopiero zaczynają.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Tajeczko
bardzo się cieszę że otworzyłaś nowy wątek,bo lubię do Ciebie zagladać
Powojniki masz śliczne
bardzo się cieszę że otworzyłaś nowy wątek,bo lubię do Ciebie zagladać
Powojniki masz śliczne
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Witaj Jolu.
Widoczki z ogrodu nie są takie jak powinny niestety. Ogród doglądany po łebkach z braku czasu. Krzewy nie przycinane marnieją, a najbardziej martwi mnie usychający tulipanowiec.
Nie wiem, co mu się stało, ale trudno. Bzy już od kilku dni u nas kwitną, a sądziłam, że na Twojej działce jest cieplej.
Aniu dziękuję bardzo, że odwiedzasz mój wątek .Bardzo się cieszę .
Powojniki tylko botaniczne i bylinowe w miarę dobrze u mnie rosną, więc sobie jeszcze dwa zamówiłam .
Wielkokwiatowych już nie będę sadziła więcej.
Kilka fotek na dobranoc dla Was .

berberys koreański

bzy -lilaki zakwitają

takie grzyby rosną w ogrodzie


szczawik chilijski słabo będzie kwitł w tym roku

bożykwiat

jarzmianka zakwita

serduszka okazała mocno przemarzła i przez to później kwitnie

wkrótce zakwitną azalie
Widoczki z ogrodu nie są takie jak powinny niestety. Ogród doglądany po łebkach z braku czasu. Krzewy nie przycinane marnieją, a najbardziej martwi mnie usychający tulipanowiec.
Nie wiem, co mu się stało, ale trudno. Bzy już od kilku dni u nas kwitną, a sądziłam, że na Twojej działce jest cieplej.
Aniu dziękuję bardzo, że odwiedzasz mój wątek .Bardzo się cieszę .
Powojniki tylko botaniczne i bylinowe w miarę dobrze u mnie rosną, więc sobie jeszcze dwa zamówiłam .
Wielkokwiatowych już nie będę sadziła więcej.
Kilka fotek na dobranoc dla Was .

berberys koreański

bzy -lilaki zakwitają

takie grzyby rosną w ogrodzie


szczawik chilijski słabo będzie kwitł w tym roku

bożykwiat

jarzmianka zakwita

serduszka okazała mocno przemarzła i przez to później kwitnie

wkrótce zakwitną azalie
- anym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Tereniu ależ Twój boży kwiat jest piękny
dostałam nasiona od jednej z forumek i czekam na wschody. Bardzo bym się ucieszyła gdybym własnoręcznie wyhodowała te cudeńko.
Takiego berberysa jeszcze nie widziałam tym bardziej czekam na kwitnienie.
Buziaczki
Takiego berberysa jeszcze nie widziałam tym bardziej czekam na kwitnienie.
Buziaczki
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Witaj Tereniu,nie ma żadnej wielkiej roboty przy tych jałowcach ,raz w roku jak będzie potrzeba przebijesz wyższy palik i przywiążesz 2 lub 3 pędy do góry i to wszystko,świetnie wygląda ten berberys koreański,i piękny z niego krzew,pozdrawiam

- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Witaj Tereniu, piękne roślinki, zawilec grecki cudo. Mam wrażenie, że i u Was też wszystko kwitnie dużo szybciej niż w inne lata. Zauważyłam, że mimo lekkiej zimy rośliny mniej obficie kwitną.
U mnie szczególnie było to widoczne na wiśniach japońskich.
Wnuczek Adaś dużo urósł, ani się nie obejrzysz jak będzie większy od Ciebie
U mnie szczególnie było to widoczne na wiśniach japońskich.
Wnuczek Adaś dużo urósł, ani się nie obejrzysz jak będzie większy od Ciebie
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Witaj Tereniu
jak się cieszę , że otworzyłaś nowy wątek
pięknie i cieplutko u ciebie
u ciebie już powojnik i azalie kwitną , mój powojnik od ciebie ma paki jeszcze nie kwitnie, a azalie po tych mrozach mi zmarzł i serduszka też
pozdrawiam serdecznie
jak się cieszę , że otworzyłaś nowy wątek
u ciebie już powojnik i azalie kwitną , mój powojnik od ciebie ma paki jeszcze nie kwitnie, a azalie po tych mrozach mi zmarzł i serduszka też
pozdrawiam serdecznie
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
No niestety Tereniu, właśnie mróz załatwił mi kiwi, oba osobniki. Nie będę się z nimi upierać. A stanowisko miały tak zaciszne i ciepłe...nawet hortensje ogrodowe obok nie zmarzły. Nie dla mnie takie frykasy, oj nie...
Podziwiam Twój ogród i nie wychodzę z zachwytu. Co do biohumusu- kupiłam sobie na próbę, bo dobra ziemia od sąsiada (cała przyczepa przywieziona jesienią) mi się właśnie skończyła. Będę podlewać biohumusem, pewnie to nie to samo co ziemia z obornikiem, ale zawsze lepsza niż sam piasek.
Podziwiam Twój ogród i nie wychodzę z zachwytu. Co do biohumusu- kupiłam sobie na próbę, bo dobra ziemia od sąsiada (cała przyczepa przywieziona jesienią) mi się właśnie skończyła. Będę podlewać biohumusem, pewnie to nie to samo co ziemia z obornikiem, ale zawsze lepsza niż sam piasek.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Aniu- anym witaj.
Bożykwiat kupiłam na targu i nawet się nie spodziewałam, że taka bezproblemowa roślinka. Znika wcześnie z rabaty i lepiej czuje się w cieniu, niż na słońcu. Będę polowała na białego.
Berberys koreański nie przebarwia się tak ładnie jesienią jak thunberga, ale ma ładne duże owoce. Mam dwie odmiany o okrągłych i drugi o podłużnych owocach.
Pozdrawiam serdecznie.
Martusiu- koziorożec dziękuję kochana za instrukcję kształtowania jałowca przy paliku.
Mam trzy sztuki jałowca Wiltonii, które nadawały by się do takiego formowania, a jako płożące zajmują dużo miejsca.
Widziałam u Ciebie, ale ostatnio jestem zagoniona i nie wyrabiam na zakrętach, gdyż jeżdżę poza Lublin do wnuczka i z córki laptopa strasznie pisać nie lubię .
Miłego dnia Ci życzę .
Zosiu- zwkwiat witaj.
Dziękuję bardzo za odwiedziny, widziałam, że założyłaś nowy wątek i mogę podziwiać Twój piękny, dopracowany ogród, dziękuję.
Zawilec grecki jest odporną rośliną, natomiast bardzo podoba mi się wieńcowaty, ma tak wiele kolorów, niestety jest u mnie rośliną jednoroczną, gdyż co roku wymarzał i przestałam go sadzić .
Ja także myślę, że niektóre rośliny wcale się nie cieszą, że zima była łagodna i niezbyt obficie kwitną.
Adaś szybko rośnie, ale ciągle choruje, teraz ma zapalenie zatok i jest na antybiotyku, a Pan doktór na wizycie się dziwi, że jak to możliwe, że chore dziecko może być takie pogodne, wesołe i skore do konwersacji.
Bożenko jakże się cieszę kochana z Twoich odwiedzin,
jakoś Cię tak mało ostatnio na forum, a może mi się tak wydaje.
Przykro, że przymrozki wyrządziły Ci szkody w roślinkach.
Nas ostatnie przymrozki oszczędziły, ale były w kwietniu, nawet do -5* i wtedy właśnie zmarzły pąki kwiatowe na serduszkach, trochę się odrodziły, ale kwitnienie słabe.
Marzenko-Sosenki4 tak mi przykro, że nie spróbujesz owoców z kiwi.
No, ale widzisz jak to jest, przyroda jest nie ubłagalna. Ja nawet aktinidii nie próbuję sadzić, gdyż co roku tak by było.
W tym roku po raz pierwszy moja glicynia dostała pąków na kwiat, ale kwietniowe nocne przymrozki je zmroziły i myślę, że będzie tak co roku. Ja na razie do sadzenia roślin będę wybierała piasek, ale jak M nie da rady tej ziemi wywozić, to także mi przyjdzie innych metod użyźniania próbować .
Zostawiam kilka fotek i jadę do wnuczka, może później odwiedzę Wasze ogrody.
Dużo słońca i ciepła przy pracach w ogrodzie życzę.
Niestety mój ogród musi zaczekać .

ostatnie tulipany

i narcyzy

kuklik pomarańczowy

piwonia Młokosiewicza

Fotergilla Major

kwitnąca aronia




serduszka po przemarznięciu
Bożykwiat kupiłam na targu i nawet się nie spodziewałam, że taka bezproblemowa roślinka. Znika wcześnie z rabaty i lepiej czuje się w cieniu, niż na słońcu. Będę polowała na białego.
Berberys koreański nie przebarwia się tak ładnie jesienią jak thunberga, ale ma ładne duże owoce. Mam dwie odmiany o okrągłych i drugi o podłużnych owocach.
Pozdrawiam serdecznie.
Martusiu- koziorożec dziękuję kochana za instrukcję kształtowania jałowca przy paliku.
Mam trzy sztuki jałowca Wiltonii, które nadawały by się do takiego formowania, a jako płożące zajmują dużo miejsca.
Widziałam u Ciebie, ale ostatnio jestem zagoniona i nie wyrabiam na zakrętach, gdyż jeżdżę poza Lublin do wnuczka i z córki laptopa strasznie pisać nie lubię .
Miłego dnia Ci życzę .
Zosiu- zwkwiat witaj.
Zawilec grecki jest odporną rośliną, natomiast bardzo podoba mi się wieńcowaty, ma tak wiele kolorów, niestety jest u mnie rośliną jednoroczną, gdyż co roku wymarzał i przestałam go sadzić .
Ja także myślę, że niektóre rośliny wcale się nie cieszą, że zima była łagodna i niezbyt obficie kwitną.
Adaś szybko rośnie, ale ciągle choruje, teraz ma zapalenie zatok i jest na antybiotyku, a Pan doktór na wizycie się dziwi, że jak to możliwe, że chore dziecko może być takie pogodne, wesołe i skore do konwersacji.
Bożenko jakże się cieszę kochana z Twoich odwiedzin,
Przykro, że przymrozki wyrządziły Ci szkody w roślinkach.
Nas ostatnie przymrozki oszczędziły, ale były w kwietniu, nawet do -5* i wtedy właśnie zmarzły pąki kwiatowe na serduszkach, trochę się odrodziły, ale kwitnienie słabe.
Marzenko-Sosenki4 tak mi przykro, że nie spróbujesz owoców z kiwi.
W tym roku po raz pierwszy moja glicynia dostała pąków na kwiat, ale kwietniowe nocne przymrozki je zmroziły i myślę, że będzie tak co roku. Ja na razie do sadzenia roślin będę wybierała piasek, ale jak M nie da rady tej ziemi wywozić, to także mi przyjdzie innych metod użyźniania próbować .
Zostawiam kilka fotek i jadę do wnuczka, może później odwiedzę Wasze ogrody.
Dużo słońca i ciepła przy pracach w ogrodzie życzę.

ostatnie tulipany

i narcyzy

kuklik pomarańczowy

piwonia Młokosiewicza

Fotergilla Major

kwitnąca aronia




serduszka po przemarznięciu


