Gago1960,
honorko22, witajcie

Aeonia jakoś sobie na pewno poradzą

Jeżeli chodzi o tę mieszaninę, to powodem jest chyba to, że nie potrafię się zdecydować na konkretny rodzaj. Przyznaję, bardzo interesująco wyglądają zbiory roślin należących do jednego rodzaju i podziwiam konsekwncję w dążeniu do stworzenia takiej właśnie kolekcji, ale to chyba nie dla mnie. Jedne gatunki z danej rodziny mi się podobają, inne nie. Początkowo sadziłem wszystko, co było sukulentem lub kaktusem, ale większość roślin, które mi nie odpowiadały oddałem. Mam wprawdzie jeszcze kilku takich delikwentów, ale przecież ich nie wyrzucę, więc rosną sobie
