Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

ODPOWIEDZ
Inez
500p
500p
Posty: 967
Od: 22 cze 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Super Frithia!
Moja miała jak dotąd jeden kwiat, choć trzymał się ponad miesiąc!
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

To prawda kwiaty trzymają się bardzo długo-u mnie nie było jakiś czas ;:3 i były zwinięte, myślałam, że już się nie rozwiną, a później :tan
nmin
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 7 sie 2012, o 13:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Masz prześliczną Opuntia microdasys alba, trafiłam do Twojego wątku wpisując jej nazwę w wyszukiwarce, bo to aktualnie mój wymarzony kaktus i znając siebie, nie spocznę, póki nie przytargam takiego do domu :)

A pomocnik piękniejszy, niż wszystkie kaktusy razem wzięte ;:167
Inez
500p
500p
Posty: 967
Od: 22 cze 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Fakt, Opuntia bardzo ładna i nawet mi się spodobała, choć nie przepadam za nimi ;:224
Poza tym jeszcze Hatiora zrobiła na mnie wrażenie, taka duuuuuuża, ładnie się prezentuje.

U mnie z Friczią było podobnie, wytworzyła pąk, rozchyliła i tyle....potem nie było słońca i dwa tygodnie stała zamknięta, też myślałam, że już przekwitła, a potem kolejne dwa, a może nawet i trzy tygodnie rozwijała całkowicie kwiat ;:138
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

nmin pisze:Masz prześliczną Opuntia microdasys alba, trafiłam do Twojego wątku wpisując jej nazwę w wyszukiwarce, bo to aktualnie mój wymarzony kaktus i znając siebie, nie spocznę, póki nie przytargam takiego do domu :)

A pomocnik piękniejszy, niż wszystkie kaktusy razem wzięte ;:167
Witaj :wit Od takiej opuntii wszystko się u mnie zaczęło :) Niestety jak ja kupiłam i niechcący dotknęłam przypomniałam sobie, że ona tylko z wyglądu ładna :;230

Pomocnik jest bardzo kochany-jak tylko przyjdę do domu chodzi za mną krok w krok( no chyba, że zobaczy, że wyciagam jej ręcznik do kąpania-wtedy znika szybciej niż przyszła :;230 )
Inez pisze:Fakt, Opuntia bardzo ładna i nawet mi się spodobała, choć nie przepadam za nimi ;:224
Poza tym jeszcze Hatiora zrobiła na mnie wrażenie, taka duuuuuuża, ładnie się prezentuje.
Nie pomyślałabym, że hatiora zrobi takie wrażenie na wielu osobach-ot po prostu sobie rośnie i nic szczególnego przy niej nie robię :D
Inez pisze: U mnie z Friczią było podobnie, wytworzyła pąk, rozchyliła i tyle....potem nie było słońca i dwa tygodnie stała zamknięta, też myślałam, że już przekwitła, a potem kolejne dwa, a może nawet i trzy tygodnie rozwijała całkowicie kwiat ;:138
Szkoda, że więcej sucholubnychnie ma tak długo " żyjących" kwiatów :roll:
Inez
500p
500p
Posty: 967
Od: 22 cze 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Paula15 pisze: Szkoda, że więcej sucholubnychnie ma tak długo " żyjących" kwiatów :roll:
Ooooj taaaaak ;:215 ;:215
Aczkolwiek ta "ulotność" kwiatów niektórych rodzajów czyni je tak niezwykłymi dla nas :)
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

I pomyśleć, że na kwiaty czeka się cały rok, a one dzień do tygodnia i już czeka się od początku :D
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Witaj, obejrzałam wątek i twoją tak bogatą kolekcję. Bardzo podobają mi się twoje kłujaki i te starsze i te nówki. Choć wątek taki młody, to widać jednak chorobę kaktusową w pełni zaawansowaną :D , ale to dobrze, bo coś mi się zdaje, że twoi podopieczni trafili na dobrą rękę do tych kłujących stworzeń.
Podziwiam stan twych kłujaków, aż nie mogę uwierzyć, że są tak pięknie wybarwione na wewnętrznych parapetach - moje dopóki były w domu nigdy nie miały tak zdrowego stanu, były wyblakłe i pozbawione blasku.
Bardzo podoba mi się twoja futrzasta ogrodniczka - nigdzie nie znalazłam jej imienia (a może przeoczyłam). Jak piszesz ona interesuje się twoimi roślinami, a szczególnie gdy nowe przybywają do domu - zawsze mnie to zadziwia u mojego futrzaka, tak jakby chciał mi powiedzieć - "pokaż, pokaż co przyniosłaś, daj powąchać".
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

DAK pisze:Witaj, obejrzałam wątek i twoją tak bogatą kolekcję. Bardzo podobają mi się twoje kłujaki i te starsze i te nówki. Choć wątek taki młody, to widać jednak chorobę kaktusową w pełni zaawansowaną :D , ale to dobrze, bo coś mi się zdaje, że twoi podopieczni trafili na dobrą rękę do tych kłujących stworzeń.
Podziwiam stan twych kłujaków, aż nie mogę uwierzyć, że są tak pięknie wybarwione na wewnętrznych parapetach - moje dopóki były w domu nigdy nie miały tak zdrowego stanu, były wyblakłe i pozbawione blasku.
Bardzo podoba mi się twoja futrzasta ogrodniczka - nigdzie nie znalazłam jej imienia (a może przeoczyłam). Jak piszesz ona interesuje się twoimi roślinami, a szczególnie gdy nowe przybywają do domu - zawsze mnie to zadziwia u mojego futrzaka, tak jakby chciał mi powiedzieć - "pokaż, pokaż co przyniosłaś, daj powąchać".
Dziękuję za tak miłe słowa ;:196 Staram się, żeby miały wszystko co potrzeba, aby dobrze rosły :)

Choroba kaktusowa rozwija się już od dawna(zwłaszcza za sprawą forum, na którym podziwiałam rośliny innych, ale nigdy nie odważyłam się napisać :oops: ).

DAK pisze:Bardzo podoba mi się twoja futrzasta ogrodniczka - nigdzie nie znalazłam jej imienia (a może przeoczyłam). Jak piszesz ona interesuje się twoimi roślinami, a szczególnie gdy nowe przybywają do domu - zawsze mnie to zadziwia u mojego futrzaka, tak jakby chciał mi powiedzieć - "pokaż, pokaż co przyniosłaś, daj powąchać".
Ogrodniczka nazywa się Roxi ;:167 I zawsze jak przesadzam kaktusy zdaje się mówić "poczekaj, poczekaj czy oby na pewno to jest odpowiednie-muszę sprawdzić" i zawsze wkłada nos w każdy składnik podłoża :lol:

Obrazek
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Paula15 pisze:Ogrodniczka nazywa się Roxi ;:167 I zawsze jak przesadzam kaktusy zdaje się mówić "poczekaj, poczekaj czy oby na pewno to jest odpowiednie-muszę sprawdzić" i zawsze wkłada nos w każdy składnik podłoża :lol:
Cudna jest - ciekawska i z tym przesadzaniem, to jakbym czytała o swoim Portosie :D - przesadzanie odbywa się na stole, który przykrywam rolką grubego kartonu. Gdy wyciągam karton, to on już szykuje się do skoku na stół, bo musi dojrzeć tak ważnej czynności. Czasem mi przeszkadza jego obecność na stole (szczególnie, gdy przesadzana roślina jest duża), zdejmowany drze się jakby mu się działa największa krzywda - "dlaczego mi to robisz, przecież wiesz, że sama nie będziesz potrafiła wszystkiego dopilnować". Gdybym mu odebrała największy smakołyk, to nawet w połowie nie byłoby tak żarliwego protestu.
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Ja przesadzam zawsze na podłodze,bo inaczej Roxi pyskuje że nic nie widzi :;230( i to dosłownie pyskuje, nie chodzi o szczekanie :) ) A najlepsze miejsce na obserwowanie to oczywiście najbliżej doniczki, gdzie jest pełno rozsypanej ziemi :D

Ach..te nasze zwierzaki...nie wyobrażam sobie domu bez zwierząt i roślin ;:108
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

To dzisiaj pokażę moje adenia, choć nie jestem dumna z tego jak rosną :roll:

'Lula'

Obrazek

'Candle'
Obrazek

'Double Yellow Sunrise 2'
Obrazek

'Triple Vanilla Ice'

Obrazek

Okaże się jak zakwitnie(pomieszałam nazwówki :oops: )

Obrazek

Jw.
Obrazek

I zdjęcie z góry :)

Obrazek

Z kwitnieniami u mnie słabo :( Kwitnie po przerwie mammillaria i ciągle frithia, za to pani Echinopsis czeka na lepsze warunki, bo teraz mało ;:3,

ObrazekObrazekObrazek

Pochwalę sie też moim chciejstwem, które mam od niedawna ;:63

Parodia aureispina

Obrazek

Mammillaria zeilmanniana- ma cienkie haczykowate ciernie, które przyczepiają się do palców i ciężko je odczepić :? W drodze do domu wyleciała z osłonki, i doniczki oraz wylądowała na wycieraczce samochodowej oczywiście cierniami w dół ;:222 , próbując ją odczepić straciła parę "haczyków" :roll:
Obrazek

Moje pierwsze weki :tan

Obrazek Obrazek


"Długo jeszcze będziesz męczyć tego kaktusa?-na dziś starczy zdjęć. Teraz możesz zająć się mną i dać mi coś dobrego" :;230


Obrazek
Inez
500p
500p
Posty: 967
Od: 22 cze 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Paula15 pisze:

"Długo jeszcze będziesz męczyć tego kaktusa?-na dziś starczy zdjęć. Teraz możesz zająć się mną i dać mi coś dobrego" :;230


Obrazek
Jej ale słodki!!!! :lol: cudowny :tan

Parodia bardzo ładna, a ten kaktus z bierdonki to fakt - Mammillaria.
Ja mam M. bombycina i jedną nieznajomą też z haczykami....fajnie się przesadza ;:204 :lol:
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

Inez pisze: Jej ale słodki!!!! :lol: cudowny :tan
To prawda jest kochana ;:167
Inez pisze:Parodia bardzo ładna, a ten kaktus z bierdonki to fakt - Mammillaria.
Ja mam M. bombycina i jedną nieznajomą też z haczykami....fajnie się przesadza ;:204 :lol:
Tak-już się przekonałam, bo oczywiście rosła do tej pory w torfie :wink:
Awatar użytkownika
ROBERTOBORO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 13 lis 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stryków
Kontakt:

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:)

Post »

fajnie że również zbierasz rebucje , muszę tu częściej zaglądać :tan
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”