Róże u podnóża gór.

Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Grażko :wink: ten blog prowadzi Pan Marian Sołtys.
Obejrzałm te róże z ogrodu Małgosi. ;:224 Wspaniała kolekcja. ;:224 Myślę, że wiele z nich ma u nas szansę przetrwać.
Moje Reine i Louise mają jeszcze pąki. Twoje już bardzo są dorodne. ;:108
:wit
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Magdziu - u mnie teraz w kolejce do rozkwitu Warwick Castle, Nina Reneisance i Scented Memory.
A potem dołączy do nich Aundrey Wilcox.

Krysiu - mnie ta kolekcja oczarowała całkowicie.
Wiele róż mających 6 strefę ma problem u mnie z przetrwaniem.
Ale też niektóre potwierdzają regułę wyjątku.
Co do linku to może coś nie doczytałam, zaraz poprawię. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Grażynko jaka Ty amatorka jak posiadasz taką kolekcję róż Reine podobno powinna być mocno cięta na wiosnę później regularnie należy jej ciąć przekwitnięte kwiaty ta nieznajoma przypomina mi Compession , Comte w półcieniu tzn.jaką ma wystawę i ile godzin słonka
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Asiu jeśli chodzi o Comte to moja rośnie od południowo wschodniej strony pomiędzy dwoma drzewkami owocowymi.
Ma, może 5 godzin słonka a reszta to półcień a raczej cień, bo tylko tyle ile słonko pomiędzy listkami jabłoni da rady poświecić.
I na dodatek obok ma dzwonki brzoskwiniolistne, mikołajka i liliowce.
Ta co rośnie na wypieku jest o połowę mniejsza i ma 1/3 kwiatów co ta w półcieniu.
Generalnie zauważyłam przez te 2 lata, ze wszystkie róże bez wyjątku , jakie posiadam lepiej mi rosną w półcieniu niż te, które mają słoneczny wypiek.
Są zdrowsze, dłużej kwitną i lepiej się wybarwiają.
Niektóre odmiany nawet dają więcej kwiatów.
Nie wiem jeszcze czy najnowsze odmiany potwierdzą tą regułę, ale o tym napiszę po sezonie, kiedy wszystkie róże zakwitną.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Pojawił się pierwszy pąk na Papa Meidland.


Obrazek Obrazek


Kolor ma trochę zmieniony bo mój aparat ma kłopoty z odróżnianiem odcieni czerwieni.
Odratowana po Mamie róża, cudownie pachnąca.
Nigdy nie okrywałam a nawet nie kopczykowałam.
Toteż zmarniała bardzo, ale już się odradza.
Następne dwie z patyków już też będą niedługo kwitły.
Deszcz im nie przeszkadza, ale palące słońce tak.



Rozkwitająca Tom Tom całkiem podobna do Bonici.
Może to taka bez licencji ?
Pachnie słodko owocami.
Ale podoba mi się bo ma piękne błyszczące liście.


Obrazek


Rozkwita tez po Mamie prawdopodobnie z Meidlanda jakiś poliant.
Ma bardzo jaskrawo czerwone kwiaty.
Tu akurat udało mi się uchwycić naturalny kolor.


Obrazek


Tu uśmiecha się nieznajoma bez etykiety.


Obrazek Obrazek


A tu rozkwitający Warwick Kastle.


Obrazek


I te o których wcześniej była juz mowa.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Co powiecie na tą różę ?

http://www.rosenhof-schultheis.de/Rosen ... m_III.html
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Louise Odier i Reine de Violetes przepiękne!
Nie wiedziałam, że Warwick Castle taki mrozoodporny, może rośnie w zacisznym i ciepłym miejscu?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Anetko pierwsze dwie róże maja dopiero dwa lata i jak na moje skromne doświadczenia z różami to wyglądają całkiem nieżle.
Warwick ma już 3 lata i rośnie w ulicznym przeciągu gdyż posadzony jest przed domem dwa metry od ulicy.
Totalnie zaniedbany bo niepryskany a mszyce tylko ręcznie ściągam kiedy zauważę.
Zimował w tym roku pod malutkim kopczykiem bo brakło mi już kompostu.
Mimo tego dał rady i pięknie kwitnie.
Jego kwiaty utrzymują się dość długo.
Plamistość łapie dopiero jesienią, ale w nieznacznym stopniu.
Ma tylko jedną wadę, że nie pachnie tak jak bym chciała. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16299
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Grażynko, osobny wąteczek dla róż? Dobrze, że trafiłam tutaj. Ja z dwóch wątków zrobiłam jeden, bo nie wyrabialam z czasem.
Wpadnij kochana do mnie na chwilę na stronę 54, to może rozpoznamy wspólnie mają nową nieznaną rabatówkę :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Wandziu już wpisałam, ale nie wiem na pewno.
Wiesz, ja dopiero początkująca jestem w tym temacie. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Warwick Castle w całej okazałości.
Nic sobie nie robi z codziennych opadów.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

oj podglądam Twoje pięknosci, ale już wkrótce i moje będą, mam taka nadzieję, za oknem słyszę glośne polaków rozmowy pewnie wracają z tzw.strefy kibica
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

:wit Grażynko,
oj tak, Warwick Castle jest piękny. Czytałam tu na forum, że on jest podobny do
Leonardo da Vinci. Lubię róże, które dobrze znoszą każdą pogodę :tan
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Grażynko, witaj :wit
Jako, że i ja zarażona jestem różyczką, będę często zaglądać... masz ciekawe okazy i interesująco je opisujesz - można czerpać dużo inspiracji!
Warwick Castle mnie bardzo ujął... faktycznie jest podobny do Leonardo da Vinci, zwłaszcza w fazie rozchylania płatków...
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Majeczko - niestety nie mam Leonarda, wiec nie porównam.
Dla tych, którym nie zależy na zapachu to idealna róża, zawsze trzyma się sztywno.
Także dla początkujących.

Aga - witaj. :wit
Bardzo proszę, oczywiście zapraszam.
Skoro tak twierdzisz to z pewnością tak jest.
Również pozdrawiam. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Pąki na nowych różach wzbudzają we mnie nie mniejsze emocje niż Euro. :lol:
Te pąki rozwiną się lada dzień. :heja

Róża Joro - druga róża o bardzo dziwnej nazwie.


Obrazek


Mamy Blue


Obrazek


Rhapsody in Blue


Obrazek


Papa Meilland


Obrazek


Aundrey Wilcox


Obrazek


Nina Reneissance


Obrazek


Scented Memory


Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”