Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
I krokusy i iryski sliczne 
Jadziulek,. a mnie prawdopodobnie padły moje cudne bezimienne parkowe
Przezyły pół wieku, a ja pozwoliłam, zeby teraz umarły
Jeżeli okaże się, ze to prawda, to pewnie pójdę do Ciebie po prośbie po jaka Szwarc Madonnę
Robiłaś z niej sadzonki? ...
Jadziulek,. a mnie prawdopodobnie padły moje cudne bezimienne parkowe
Przezyły pół wieku, a ja pozwoliłam, zeby teraz umarły
Jeżeli okaże się, ze to prawda, to pewnie pójdę do Ciebie po prośbie po jaka Szwarc Madonnę
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Izulko z niej akurat nie robiłam ,ale zrobię Ci w lecie z miłą chęcią ,albo jak zajrzysz to sie obetnie nie ma sprawy . Burgund jest super różą i fajnie sie ukorzenia bez nikakich . Moje Chopinkowe patyczki jednak żyją . Miałam ich 5 ,a pozostały tylko 3 to i tak dobry wynik
TOSIA musiałaś gdzieś głęboko posadzić ,ze ich nie widzisz a może jeszcze zakwitną
TOSIA musiałaś gdzieś głęboko posadzić ,ze ich nie widzisz a może jeszcze zakwitną
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Wiosennie u Ciebie 
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu te modre iryski też mam
żółte za to gdzieś wyginęły, zobacze ile mam tych niebieskich to bym odłożył kępkę. 
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Szalejesz Dziewczyno w ogrodzie , oj , szalejesz
. Jadzieńko...ależ musisz się cieszyć z tych 'patyków' różanych , które żyją , mają się dobrze i wypuszczają listeczki . Chyba nic tak nie cieszy nas - ogrodników amatorów , jak własne pozyskane roślinki - prawda ? Pełnia szczęścia ...nic , tylko eksperymentować ...i ja w tym roku się odważę . Zwłaszcza ,że mam starą różę n/n , jest piękna i zapach ma ...
niesamowity .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
ADRIAN no to tak jak u mnie gdzieś sobie wybyły . Te które Ci pokazałam są ciemno lilowe chabrowe też mam . Ze 2 -3 sztuki wystarczy przecież one tez sie chyba mnożą
JUSTYNKO miło Cię gościć u siebie . Mam nadzieję ,że już lepiej się czujesz . Zaraz idę zajrzeć jak tam wyglada w ogródku
JAGÓDKO mnie najbardziej cieszą moje patyczki to masz świętą racje. Jak jeszcze w następnym roku po włożeniu do ziemi zakwitną to juz pełnia szczęścia gwarantowana .Działaj z patyczkami to nic nie kosztuje, a radość z ukorzenionego 100%

JUSTYNKO miło Cię gościć u siebie . Mam nadzieję ,że już lepiej się czujesz . Zaraz idę zajrzeć jak tam wyglada w ogródku
JAGÓDKO mnie najbardziej cieszą moje patyczki to masz świętą racje. Jak jeszcze w następnym roku po włożeniu do ziemi zakwitną to juz pełnia szczęścia gwarantowana .Działaj z patyczkami to nic nie kosztuje, a radość z ukorzenionego 100%

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Koniecznie muszę spróbować ukorzeniania różanych patyków
. Tak , masz rację , jak zakwitną na drugi rok ...to nic , tylko się cieszyć
.
Galanthus nivalis Flore Pleno , to chyba plackiem leżałaś na ziemi robiąc mu fotkę ? Ja , by środek uchwycić ,to prawie nosem ryłam , a nie wspomnę o ...drugiej stronie medalu
.
Piesio wdzięczy się do obiektywu , jakby chciał pocałować ekran
.
Galanthus nivalis Flore Pleno , to chyba plackiem leżałaś na ziemi robiąc mu fotkę ? Ja , by środek uchwycić ,to prawie nosem ryłam , a nie wspomnę o ...drugiej stronie medalu
Piesio wdzięczy się do obiektywu , jakby chciał pocałować ekran
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
- majar
- 1000p

- Posty: 1005
- Od: 26 sty 2011, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
A jaki to kwiatek z tym wilgotnym nochalem?
Jadziu, mam cebule mieczyków z ubiegłego roku - czy trzeba je obskubać, czy sadzić takie z łupami?
Pytam, bo koniec języka za przewodnika ponoć jest. 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Maju możesz tak posadzić mieczyki . Dziewczyny nawet moczą je przed posadzeniem w roztworze Kaptanu ,rumianku czy nawet w węglu drzewnym . To wszystko chroni przed chorobami grzybowymi. Z tym wilgotnym nochalem to moja " wnuczka " Sisi Bigielka . Księżniczka nie uważa leżenia na ziemi, tylko na czymś miękkim
Wygoniła jak zwykle Agatkę z ogródka, a potem się panoszyła 
- majar
- 1000p

- Posty: 1005
- Od: 26 sty 2011, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Tak zrobię, właśnie moczyć będę w Kaptanie cebule lilii
Dzięki.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu-wszystkie przylaszczki Ci przeżyły?
- any57
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4653
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
małe zagapienie i ... dopiero na 5 stronę się załapałem!
Pozdrawiam Jadziu, ależ kolorowo u Ciebie!





