Co do grudnika, to ja mam ponoć jakąś starą odmianę, bo kupowałam od babki z targu, a co do koloru, to nie mam pojęcia, podobno czerwono-różowy. Może się dowiem, jak paskud zdecyduje się zakwitnąć, bo na razie nie ani mu się śni. Jakby co, to w przyszłym roku mogę podesłać segmenty do ukorzenienia.
Mój zielony kącik
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Mój zielony kącik
Migotko ( czy to na cześć panny Migotki z muminków?) ja też zaglądam do wątków, gdzie piszę, ale też nie zawsze coś piszę, bo nieraz po prostu brak mi weny.
Co do grudnika, to ja mam ponoć jakąś starą odmianę, bo kupowałam od babki z targu, a co do koloru, to nie mam pojęcia, podobno czerwono-różowy. Może się dowiem, jak paskud zdecyduje się zakwitnąć, bo na razie nie ani mu się śni. Jakby co, to w przyszłym roku mogę podesłać segmenty do ukorzenienia.
Co do grudnika, to ja mam ponoć jakąś starą odmianę, bo kupowałam od babki z targu, a co do koloru, to nie mam pojęcia, podobno czerwono-różowy. Może się dowiem, jak paskud zdecyduje się zakwitnąć, bo na razie nie ani mu się śni. Jakby co, to w przyszłym roku mogę podesłać segmenty do ukorzenienia.
-
Lidka lmw
- 1000p

- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój zielony kącik
Ale czasem żal że nie możemy mieć wszystkiego ! Jakieś szklarnie by się przydały albo co.............
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Mój zielony kącik
Super to fajnie oj ale masz piękne fiołasy i ile kolorków 
Re: Mój zielony kącik
Jagódkotak nick na cześć Panny Migotki z Muminków, wcześniej figurowałam jako MalaMi(też Muminki), ale że miałam prawie identyczny nick z osoba udzielającą się w Orchidarium admin przychylnie odniósł się do mej prośby o zmianę nicku... i teraz jest super...
Mam nadzieję, że Twój grudniczek nie zbuntuje się i zakwitnie i okaże się moim wymarzonym
Ja mam podobnież róż biskupi (stara odmiana) i na razie tylko w zielone obrasta
Lidziuoj przydałaby się
i jeszcze jakaś wygrana w totka, albo pokaźny spadek
Ja mam teraz fioła na punkcie hoi serduszkowej, już omal nie kupiłam ale kurcze tyle wydatków przed zimą,kurtki, buty dzieciom itp że się powstrzymałam.
Kasiubyle do wiosny
a dziś rosiczki - dostałam maleństwa - i rosną w siłe...muszę je przesadzić, tylko najpierw musze odpowiednie podłoże znależć:

Uploaded with ImageShack.us
i takie coś(reo?trzykrotka?)rozrosło się w ciągu sezonu z dwóch maleńkich szczepek..

Uploaded with ImageShack.us
Mam nadzieję, że Twój grudniczek nie zbuntuje się i zakwitnie i okaże się moim wymarzonym
Ja mam podobnież róż biskupi (stara odmiana) i na razie tylko w zielone obrasta
Lidziuoj przydałaby się
Ja mam teraz fioła na punkcie hoi serduszkowej, już omal nie kupiłam ale kurcze tyle wydatków przed zimą,kurtki, buty dzieciom itp że się powstrzymałam.
Kasiubyle do wiosny
a dziś rosiczki - dostałam maleństwa - i rosną w siłe...muszę je przesadzić, tylko najpierw musze odpowiednie podłoże znależć:

Uploaded with ImageShack.us
i takie coś(reo?trzykrotka?)rozrosło się w ciągu sezonu z dwóch maleńkich szczepek..

Uploaded with ImageShack.us
Mój zielony kącik - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=48108" onclick="window.open(this.href);return false;,
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój zielony kącik
Reo, bardzo ładnie się rozrosło
Uwielbiam owadożery ale zawsze mi się udaje je wykończyć, więc ostatecznie dałam sobie z nimi spokój. Jednak miło popatrzeć, jak u kogoś "rosną w siłę" zamiast z niej opadać ;) Piękne maluszki, zazdraszczam...
Re: Mój zielony kącik
socurkuja tez omal jednej nie wykończyłam zanim odkryłam, że one lubią baardzo mokro...Im mogę do woli dogadzać, wręcz topić je w wodzie z wielkiej miłości i im właśnie to pasuje 
Mój zielony kącik - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=48108" onclick="window.open(this.href);return false;,
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Re: Mój zielony kącik
Ogromniaste i jakie gęste twoje reo:).
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Mój zielony kącik
Migotko, coś mi się kojarzy również i ten twój poprzedni nick
Rozumiem, że jesteś lub byłaś entuzjastką Muminków.
Co do grudników, to dziś o mało co mnie szlag na miejscu nie trafił, bo babka, od której kupowałam grudnika, miała całą skrzynkę grudników z pączkami. Pocieszam się tylko, że te były jakieś jasne i nie ma to absolutnie żadnego związku z brakiem pączków u mojego.
Co do grudników, to dziś o mało co mnie szlag na miejscu nie trafił, bo babka, od której kupowałam grudnika, miała całą skrzynkę grudników z pączkami. Pocieszam się tylko, że te były jakieś jasne i nie ma to absolutnie żadnego związku z brakiem pączków u mojego.
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój zielony kącik
U mnie się powoli robiły czarne. Jak podejmowałam swoje próby to jeszcze nie wiedziałam, że można na forum zapytać. W każdym razie wszystkie kończyły tak samo: czerniały listeczek po listeczku... aż nie zostawał ani jeden zielony.
Powiedzcie mi jeszcze czym się różni grudnik starej odmiany od nowej??
Powiedzcie mi jeszcze czym się różni grudnik starej odmiany od nowej??
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Mój zielony kącik
socurek, podejrzewam, że to jest podobnie jak z fuksjami. Te stare odmiany nie są w żaden sposób genetycznie modyfikowane, ani krzyżowane, po prostu są takie, jak je pan Bóg stworzył. Tak myślę. 
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój zielony kącik
Ja próbowałam wzbogacić swoją wiedzę przez google, to mi wyszło, że inny kształt tych listków mają (segmentów, jak ja to nazywam)... ale fot dla porównania nie znalazłam... a ja to wszystko muszę ogarnąć wzrokowo...
EDIT: daleko szukać nie trzeba było, znalazłam forumowy wątek grudnikowi i tam faktycznie można unaocznić sobie jak wygląda stara i nowa odmiana... To pewnie też zacznę polować
EDIT: daleko szukać nie trzeba było, znalazłam forumowy wątek grudnikowi i tam faktycznie można unaocznić sobie jak wygląda stara i nowa odmiana... To pewnie też zacznę polować
Re: Mój zielony kącik
Paticiekawe jak jeszcze urośnie, już zajmuje pół parapetu
Jagódko wiesz co kiedyś wymysliłam z grudnikami? Otóż myślę, że te nowe odmiany są łaskawsze dla hodowców amatorów, udoskonalone, żeby pięknie kwitły wtakich warunkach jakie obecnie mamy w domu..Moje dwa nowej odmiany są całe obsypane pąkami, a nie traktowałam je inaczej niż tego starej odmiany...i co się kogoś spytam, co ma starą odmiane grudnika w domu, to mi mówi, że nie kwitł, a na przykład - u babci, która go miała poprzednio, kwitł co roku...i tak nasuwa mi się obrazek z moim ukochanym szkolnym grudnikiem...zima, z nieszczelnych okien aż wieje...Stąd nasuwa mi się wniosek, że właśnie brak kwitnienia spowodowane jest brakiem takiego przechłodzenia...Wiele roślin, żeby zakwitnąć, potrzebuje dobowych różnic temperatur, ciepło w dzień, nocą spadek...a my mamy szczelne okna, teraz jeszcze kaloryfery grzeją
...Mojego wyniosłam do pokoju gdzie jest trochę chłodniej, ale ostatnio pomyślałam, że lepiej, żeby było jeszcze chłodniej...rozszczelnić okien tam nie mogę, bo mam tam skrętnikowe przedszkole i boje się, że sadzonkom coś się stanie...może to mu wystarczy...a i nie podlewam go...
skrętnikowe przedszkole

Uploaded with ImageShack.us
socurkuróżnią się kształtem segmentów i pokrojem kwiatów
Jagódko wiesz co kiedyś wymysliłam z grudnikami? Otóż myślę, że te nowe odmiany są łaskawsze dla hodowców amatorów, udoskonalone, żeby pięknie kwitły wtakich warunkach jakie obecnie mamy w domu..Moje dwa nowej odmiany są całe obsypane pąkami, a nie traktowałam je inaczej niż tego starej odmiany...i co się kogoś spytam, co ma starą odmiane grudnika w domu, to mi mówi, że nie kwitł, a na przykład - u babci, która go miała poprzednio, kwitł co roku...i tak nasuwa mi się obrazek z moim ukochanym szkolnym grudnikiem...zima, z nieszczelnych okien aż wieje...Stąd nasuwa mi się wniosek, że właśnie brak kwitnienia spowodowane jest brakiem takiego przechłodzenia...Wiele roślin, żeby zakwitnąć, potrzebuje dobowych różnic temperatur, ciepło w dzień, nocą spadek...a my mamy szczelne okna, teraz jeszcze kaloryfery grzeją
skrętnikowe przedszkole

Uploaded with ImageShack.us
socurkuróżnią się kształtem segmentów i pokrojem kwiatów
Mój zielony kącik - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=48108" onclick="window.open(this.href);return false;,
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Mój zielony kącik
Migotko, coś w tym jest, bo czytałam, że dobrze grudnika przechłodzić w sierpniu i wrześniu, ja swojego i teraz w dzień wystawiam nieraz na balkon. Już postanowione, że jak paskud nie raczy zakwitnąć w tym roku, to idzie latem na balkon i będzie tam siedział minimum do października 
Re: Mój zielony kącik
No masz tego trochę ciekawe jakie kolory?
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój zielony kącik
No właśnie patrzę i patrzę na to Twoje "przedszkole" i napatrzeć się nie mogę. Ale fajnie wyglądają te rozetki nowych malunich listeczków przy tych dużych liściochach 


