Zioła w doniczkach!

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
terika
50p
50p
Posty: 92
Od: 3 lut 2011, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Zioła w doniczkach!

Post »

Zatem jesteśmy w takim samym położeniu :wit Pietruszki nie miałam w planach, ale być może też jeszcze się na nią skuszę (ciekawe co na to wszystko powie mój mężuś... ;:14 ). Miałam jeszcze roszponkę u siebie i w tym roku też ją posieję. A co do ziołowo-warzywnych kompozycji, to jak najbardziej jestem za! W zeszłym roku siałam, jak leciało, ale w tym chcę to zrobić troszkę inaczej i póki co szukam natchnienia :lol:
Pozdrawiam! Tereska :)
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Zioła w doniczkach!

Post »

Aniu te pomidorki koktajlowe,kupujesz nasionka? jeżeli tak to prosze napisz mi jaką odmiane :D
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
anna63
100p
100p
Posty: 193
Od: 23 sty 2011, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk górny

Re: Zioła w doniczkach!

Post »

Nasionka ale przyznam się że po raz pierwszy wysiewać będę (do tej pory albo kupowałam albo dostawałam roślinkę piękną już wyrośniętą)kupiłam dwie odmiany Pomidor gruntowy karłowy typ cherry na drugich napisane jest Pomidor gruntowy drobnoowocowy i owocki ich żółte są.Pewna nie jestem co do jakości nasion bo po raz pierwszy kupiłam PlantiCo .
pozdrawiam Anna

Po prostu mój ogród
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 734
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Zioła w doniczkach!

Post »

Żółte pomidorki mają specyficzny smak i miąższ jest gęstrzy, koktajlówki żółte śmiało można sparzyć, ściągnąć skórkę i do słoiczków zakonserwować i na sos w zimie zmiksować albo dodatek do sosów, zup. Natomiast czerwone koktailowe mają więcej soku. Ja posiałam już miniaturki specjalne do doniczek, ciekawe co wyrośnie :) W zeszłym roku kupiłam gotowe sadzonki i śmiało rosły w donicy na słońcu, ale te z gruntu były lepsze. Ziemia uniwersalna i częste podlewanie. Można pod korzenie powrzucać trochę połamanych liści pokrzywy, wtedy pomidory sa bardziej odporne na zarazy. Na deszcz okrywac, albo pod dach doniczke bo łapia zaraze.
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Zioła w doniczkach!

Post »

Dzięki Aniu :D
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
anna63
100p
100p
Posty: 193
Od: 23 sty 2011, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk górny

Re: Zioła w doniczkach!

Post »

A ja Sylwanie 85 dzięki za informację w związku z żółtymi (nigdy ich nie jadłam)no i ta pokrzywa to też wiedza cenna choć nigdy problemu nie miałam z pomidorkami koktajlowymi w donicach rosnącymi(o zgrozo znowu rym mi się stworzył ;:14 ) ale nie zaszkodzi dać,może masz też sposób nie chemiczny na te w gruncie posadzone ...
pozdrawiam Anna

Po prostu mój ogród
domatorka87
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 21 lut 2011, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zioła w doniczkach!

Post »

Terika jak zasadzisz ta papryke daj znac ciekawa jestem jaka Ci wyrosnie na balkonie:) Pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
agnkel
50p
50p
Posty: 96
Od: 21 lut 2011, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Zioła w doniczkach!

Post »

zazdroszcze wam balkonow ze mozecie na nich sadzic mi pozostaje tylko parapet na oknie kuchennym
POZDRAWIAM AGNIESZKA
moje poczatki
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 734
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Zioła w doniczkach!

Post »

Do Anna63 : Aniu na te gruntowe też daję podarte tak to nazwę, można nożem pociać na desce oczywiście w rękawiczkach :) pokrzywę badyle razem z liśćmi i powrzucać w dołki pod korzenie pomidorów w gruncie, mój tata tak robi kilkanaście lat, ja krócej ale nie łapią tak zarazy, wiadomo jak ulewne deszcze przez dłuższy czas to łapie zaraza czy grzyb na owocach. jeśli chodzi o nawóz czy też opryskiwanie na zarazę też robimy taka gnojówkę z pokrzywy i tym roztworem rozcieńczonym poł na pół z wodą podlewamy co jakiś czas. Ahhh już się nie mogę doczekać pomidorów :) a i jescze jedna ciekawostka, pomidorów nie powinno się w gruncie sadzić co roku w tym samym miejscu, mój tata to stosuje, ja nie i mi też rosną, ale myślę że chodziło mu o chorobę czy zarazę jaka mogłby z chorych pomidorków przejść w ziemię.
anna63
100p
100p
Posty: 193
Od: 23 sty 2011, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk górny

Re: Zioła w doniczkach!

Post »

Dzięki serdeczne tak zrobię ,nawet pokrzywa się pewnie znajdzie.Co do sadzenia w tym samym miejscu prawda to jest ,zwłaszcza jeżeli w poprzednim roku zaraza się pojawiła.Na tę gnojówkę do pryskania ile mniej więcej pokrzywy być musi i jak długo stać ma aby gnojówką się stała napisz mi proszę jeszcze .Pewnie na forum jest przepis ale może szybciej od Ciebie się dowiem niż sama znajdę
pozdrawiam Anna

Po prostu mój ogród
anna63
100p
100p
Posty: 193
Od: 23 sty 2011, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk górny

Re: Zioła w doniczkach!

Post »

Właśnie zauważyłam ;:63 jak gładko od ziół w doniczkach przeszłyśmy do pomidorków koktajlowych i uprawy pokrzywy na gnojówkę ;:14 a w temacie warzywnym cały wątek koktajlowym pomidorkom poświęcony ;:223 No tak widać ,że się rozkręcam :D
pozdrawiam Anna

Po prostu mój ogród
Awatar użytkownika
sylwana85
500p
500p
Posty: 734
Od: 21 lut 2011, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowa Dęba

Re: Zioła w doniczkach!

Post »

ANIU ja zawsze na oko :) ale tata mi powiedział że 1 kg pokrzywy na 10 litrów wody, z młodych pokrzyw tzn nie kwitnacych jeszcze, kilka dni musi to podgnić w cieniu jak będzie śmierdziało i wyglądało jak gnojówka to można tym podlewać, rozcieńczać oczywiście, na mszyce i inne robactwa rozcieńczyć ok 1:20 lepiej bardziej rozcienczyc niz żeby miała popalić gnojówka. A i taka ciekawostka jaką przeczytałam właśnie na ten temat, ja zawsze "na oko" robię i jakoś było okey i rosło wszystko ładnie, nawet opryskiwałam drzewka owocowe tą gnojówką jak pojawiły się mszyce.

"Gnojówka z pokrzywy zwyczajnej zawiera:
-flawonoidy , aminy i histaminę
Gnojówka fermentująca ( 1:10): zwalcza mszyce , przędziorki , miseczniki i tarczniki (stosować przy porażeniu roślin).
Gnojówka przefermentowana (1:10) przy podlewaniu wzmacnia : pomidory , kapustę , selery , ogórki , kwiaty jednoroczne , byliny , róże , krzewy i drzewa owocowe.
UWAGA ! - nie podlewać fasoli , grochu czosnku i cebuli .
Przy porażeniu roślin roślin przez mszyce gnojówką przefermentowaną opryskiwać rośliny roztworem 1:20.
Nierozcieńczoną gnojówką podlewamy kompost - przyśpiesza rozkład masy kompostowej."
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zioła w doniczkach!

Post »

Awatar użytkownika
czarownica00
100p
100p
Posty: 167
Od: 21 lis 2010, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie,Bytków

Mięta w ogrodzie

Post »

Hej, mam pytanko-zakupiłam doniczkową miętę ale chciałabym ją wsadzić do ogródka....kiedy w jakie miejsce i czy warto-bo ponoć się rozrasta...choć w sumie to by mi nie przeszkadzało :wink: Pomożecie :?:
Awatar użytkownika
Eryk-kun
200p
200p
Posty: 208
Od: 25 sty 2011, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Zioła w doniczkach!

Post »

Mięta urośnie chyba zawsze... ale dla pewności najlepiej posadzić ją w maju. Jest bardzo ekspansywna - "odradza" się z uciętych kawałków łodygi i przez kłącze. Moja mięta pieprzowa rośnie w ogródku przez cały rok - nie przykrywam jej niczym. W sumie to rośnie jak chwast, ale herbatka ze świeżej mięty jest bardzo dobra :wink:. Można wkopać w ziemię na 20-30 cm "zaporę" przeciw rozrastaniu się mięty, ale trzeba uważać żeby nie wyszła górą. Polecam do ogródka, ponieważ przy kilkunastu minutach poświęconych raz w tygodniu na przycinanie jest bardzo wdzięczną roślinką :). Aha, jeszcze podłoże - nie wymaga żyznej gleby, urośnie nawet na piasku. Nie potrzebuje nawożenia.
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”