Ciekawy przepis Podejrzewam, ze taki sos będzie bardzo smaczny!
Nalewko, a czy zechciałabyś zdradzić choć jeden przepis na nalewkę?
Mam co roku sporo malin i chciałabym wykorzystać je na nalewkę malinową, ale nie wiem jak to zrobić Pomożesz?
A teraz tylko trochę pomysłów na kanapki (Uwaga, ściąga się plik prezentacji Power Point, otworzyć i slajdy same się przesuwają. Jeśli chcemy zatrzymać, powiększyć, obejrzeć dokładniej itp. trzeba zmienić w nazwie pliku końcówkę tj. rozszerzenie *.pps, na *.ppt czyli klikamy prawym klawiszem myszy i "Zapisz plik jako...", a nie "Otwórz plik...").
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Nalewko fantastyczne kompozycje tych kanapek
Gdybym takie postawiła na stół to musiałoby być ich przynajmniej 5 razy więcej niż zwykle
Mam na myśli imprezę
Oj, cos mi nie idzie spisywanie przepisów na nalewki. Co chwilę pędzę do kuchni, włażę na drabinę, żeby odczytać, co ja tam na naklejki wpisałam, czy ta to z miodem, czy z cukrem, a może z syropem cukrowym. Ale sobie zadanie wzięłam, no, no, a taki ze mnie leń!!!
Już mam osiem przepisów, ale na forum umieszczę je dopiero jutro, dziś muszę jeszcze nad nimi popracować. Ale z malin tez mam
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Międzyczasie 25.Nalewka z aronii
3 litry wody
2 kg aronii
400 liści wiśni
2 kg cukru
1 litr spirytusu
1 kwasek cytrynowy
Aronie i liście umyć. Następnie aronie z liśćmi zalać wodą, dodać cukier i gotować 20-30 minut. Odstawić na 24 godziny, przecedzić i dodać kwasek cytrynowy. Po ostudzeniu dodać spirytus i rozlać do butelek.
Ja robiłam sobie nalewkę truskawkową,i powiem ci że choć należe do osób mało pijących,to ta naleweczka mi bardzo przypadła do gustu.Ona ma już 3 lata i jeszcze sobie postoi.Od czasu do czasu wypijam mały kieliszeczek.Naprawdę jest bardzo dobra i coraz lepsza.
I jeszcze jeden przepis na coś co wam na pewno posmakuje.Mój mąż zrobił to w zeszłym roku i jest rewelacyjny,jeśli można tak mówić o nalewce,W tym przypadku to likier,ale wbrew pozorom, nie jest taki bardzo słodki.
Żurawiny pognieść i zalać wódką.Zostawić na 14 dni.
Po czternastu dniach dodać cukier,na wolnym ogniu zagotować,i odcedzić.Do jeszcze gorącego,bardzo powolutku,ciągle mieszając,dolewać spirytus.
Po ostygnięciu zlać do butelek.
Poczekać minimum jeden miesiąc.Im dłużej stoi ( dojrzewa ) tym lepszy.
Pozdrawiam Krysia
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
Dziękuję Krysiu Kiedyś szukałam w internecie przepisów na nalewkę malinową, ale jakoś nie trafiłam na tę stronę. To co znalazłam nie wzbudziło mojego zaufania. Dużo bardziej interesują mnie przepisy naszej Nalewki, bo juz wypróbowane, no i zawsze jeszcze można poprosic o dodatkową radę. Ale na tę truskawkową, skoro Ty już wypróbowałaś;) może również się skuszę Ja też właściwie w ogóle nie piję, wyjątkiem są nalewki, w rozsądnych ilosciach rzecz jasna
Nie wiedzialam gdzie umieścić przepis na kiszenie barszczu,ale uznałam że tutaj będzie najbardziej odpowiednie miejsce.
27. Kiszenie buraków na barszcz czerwony
Buraki umyć,obrać ze skóry,pokroić na kawałki, zalać ciepłą przegotowaną wodą tak aby buraki były całe przykryte.
Dodac skórkę razowego chleba i 2 ząbki czosnku.Odstawić w ciepłe miejsce na tydzień.
Przed użyciem zebrać warstwę pleśni.przecedzić i rozlać do butelek.
Aby uzyskać barszcz wigilijny,należy zakwas połączyć z esencjonalnym wywarem warzywnym.
Należy pamiętać o tym że barszczu z zakwasu nie można zagotować bo straci kolor i smak.
Pozdrawiam Krysia
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
Pół kilo mąki razowej żytniej zaparzyć niewielką ilością wrzącej wody,i pozostawić w ciepłym miejscu na dwie doby,najlepiej w kamionkowym naczyniu.
Gdy zacznie fermentować i ciasto podniesie się do góry,zalać go zimną wodą i pozostawić,aż mąka opadnie na dół naczynia.
Wtedy przenieś do chłodnego miejsca.
Przy odlewaniu do kolejnych zup,uważać aby go nie zmącić.
Można potem dolać taką samą ilość wody do garnka i może się dalej kisić.Bedziemy mieć barszcz do następnych zup.
Barszcz ten doskonale zastępuje barszcz z buraków,trzeba tylko do gotowania dodać buraki,aby nabrał koloru.
Pozdrawiam Krysia
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
2 litry wywaru z wędzonki
Żur ( najlepszy ukiszony z żytniej razowej mąki )
Sól
4-5 ząbków czosnku
Listek laurowy,
2-3 ziarna ziela angielskiego
Majeranek
2 łyżki świeżego chrzanu
Ok.15 dkg. śmietany
25 dkg. białej kielbasy
2 jajka na twardo.
Białą kiełbasę pogotować chwilę we wrzątku.Do wywaru z wędzonki dolać żur i wszystkie przyprawy,zagotować.Odstawić z ognia, zalać śmietaną.
Na talerze kłaść porcję kiełbasy,po 2-3 cząstki jajka na twardo.Zalać żurem.
Na koniec ,jak kto lubi,a ja polecam ,wkładam do garnka dużą łyżkę chrzanu dla podkreślenia smaku.
Najbardziej mi smakuje odgrzewany na drugi dzień.MMMniamm.
Pozdrawiam Krysia
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
Pomidory i cebulę pokroić w cienkie plasterki (szatkownica), nasolić i odstawić na 24 godz.
Przygotować zalewę: 8 szklanek wody, 2 szklanki octu, ziele ang. i liście laurowe - zagotować. Na gotującą się wodę wrzucić pomidory z cebulą. Gotować, aż pomidory przyjmą żółtawy kolor. Gorące przekładać do słoików.
Paprykę umyć, rozkroić i oczyścić z ziaren. Włożyć do wypażonych słoików i wsadzić do każdego po 2 plasterki marchewki i talarki cebuli. Zalać ciepłą zalewą. Na wierzchu "położyć" łyżeczkę oleju. Pasteryzować 10 min.