Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Dziękuję Krysiu Kiedyś szukałam w internecie przepisów na nalewkę malinową, ale jakoś nie trafiłam na tę stronę. To co znalazłam nie wzbudziło mojego zaufania. Dużo bardziej interesują mnie przepisy naszej Nalewki, bo juz wypróbowane, no i zawsze jeszcze można poprosic o dodatkową radę. Ale na tę truskawkową, skoro Ty już wypróbowałaś;) może również się skuszę Ja też właściwie w ogóle nie piję, wyjątkiem są nalewki, w rozsądnych ilosciach rzecz jasna
-
- Przyjaciel Forum - weteran
- Posty: 164
- Od: 15 paź 2006, o 00:07
- Lokalizacja: Działkolandia-Śląsk
Nie wiedzialam gdzie umieścić przepis na kiszenie barszczu,ale uznałam że tutaj będzie najbardziej odpowiednie miejsce.
27. Kiszenie buraków na barszcz czerwony
Buraki umyć,obrać ze skóry,pokroić na kawałki, zalać ciepłą przegotowaną wodą tak aby buraki były całe przykryte.
Dodac skórkę razowego chleba i 2 ząbki czosnku.Odstawić w ciepłe miejsce na tydzień.
Przed użyciem zebrać warstwę pleśni.przecedzić i rozlać do butelek.
Aby uzyskać barszcz wigilijny,należy zakwas połączyć z esencjonalnym wywarem warzywnym.
Należy pamiętać o tym że barszczu z zakwasu nie można zagotować bo straci kolor i smak.
27. Kiszenie buraków na barszcz czerwony
Buraki umyć,obrać ze skóry,pokroić na kawałki, zalać ciepłą przegotowaną wodą tak aby buraki były całe przykryte.
Dodac skórkę razowego chleba i 2 ząbki czosnku.Odstawić w ciepłe miejsce na tydzień.
Przed użyciem zebrać warstwę pleśni.przecedzić i rozlać do butelek.
Aby uzyskać barszcz wigilijny,należy zakwas połączyć z esencjonalnym wywarem warzywnym.
Należy pamiętać o tym że barszczu z zakwasu nie można zagotować bo straci kolor i smak.
Pozdrawiam Krysia
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
-
- Przyjaciel Forum - weteran
- Posty: 164
- Od: 15 paź 2006, o 00:07
- Lokalizacja: Działkolandia-Śląsk
28. Kiszenie żuru
Pół kilo mąki razowej żytniej zaparzyć niewielką ilością wrzącej wody,i pozostawić w ciepłym miejscu na dwie doby,najlepiej w kamionkowym naczyniu.
Gdy zacznie fermentować i ciasto podniesie się do góry,zalać go zimną wodą i pozostawić,aż mąka opadnie na dół naczynia.
Wtedy przenieś do chłodnego miejsca.
Przy odlewaniu do kolejnych zup,uważać aby go nie zmącić.
Można potem dolać taką samą ilość wody do garnka i może się dalej kisić.Bedziemy mieć barszcz do następnych zup.
Barszcz ten doskonale zastępuje barszcz z buraków,trzeba tylko do gotowania dodać buraki,aby nabrał koloru.
Pół kilo mąki razowej żytniej zaparzyć niewielką ilością wrzącej wody,i pozostawić w ciepłym miejscu na dwie doby,najlepiej w kamionkowym naczyniu.
Gdy zacznie fermentować i ciasto podniesie się do góry,zalać go zimną wodą i pozostawić,aż mąka opadnie na dół naczynia.
Wtedy przenieś do chłodnego miejsca.
Przy odlewaniu do kolejnych zup,uważać aby go nie zmącić.
Można potem dolać taką samą ilość wody do garnka i może się dalej kisić.Bedziemy mieć barszcz do następnych zup.
Barszcz ten doskonale zastępuje barszcz z buraków,trzeba tylko do gotowania dodać buraki,aby nabrał koloru.
Pozdrawiam Krysia
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
-
- Przyjaciel Forum - weteran
- Posty: 164
- Od: 15 paź 2006, o 00:07
- Lokalizacja: Działkolandia-Śląsk
29. Żur świąteczny
2 litry wywaru z wędzonki
Żur ( najlepszy ukiszony z żytniej razowej mąki )
Sól
4-5 ząbków czosnku
Listek laurowy,
2-3 ziarna ziela angielskiego
Majeranek
2 łyżki świeżego chrzanu
Ok.15 dkg. śmietany
25 dkg. białej kielbasy
2 jajka na twardo.
Białą kiełbasę pogotować chwilę we wrzątku.Do wywaru z wędzonki dolać żur i wszystkie przyprawy,zagotować.Odstawić z ognia, zalać śmietaną.
Na talerze kłaść porcję kiełbasy,po 2-3 cząstki jajka na twardo.Zalać żurem.
Na koniec ,jak kto lubi,a ja polecam ,wkładam do garnka dużą łyżkę chrzanu dla podkreślenia smaku.
Najbardziej mi smakuje odgrzewany na drugi dzień.MMMniamm.
2 litry wywaru z wędzonki
Żur ( najlepszy ukiszony z żytniej razowej mąki )
Sól
4-5 ząbków czosnku
Listek laurowy,
2-3 ziarna ziela angielskiego
Majeranek
2 łyżki świeżego chrzanu
Ok.15 dkg. śmietany
25 dkg. białej kielbasy
2 jajka na twardo.
Białą kiełbasę pogotować chwilę we wrzątku.Do wywaru z wędzonki dolać żur i wszystkie przyprawy,zagotować.Odstawić z ognia, zalać śmietaną.
Na talerze kłaść porcję kiełbasy,po 2-3 cząstki jajka na twardo.Zalać żurem.
Na koniec ,jak kto lubi,a ja polecam ,wkładam do garnka dużą łyżkę chrzanu dla podkreślenia smaku.
Najbardziej mi smakuje odgrzewany na drugi dzień.MMMniamm.
Pozdrawiam Krysia
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
Jeśli wymagamy od życia zbyt wiele,zwykle nic nie dostajemy.
30.SAŁATKA Z ZIELONYCH POMIDORÓW
- 5 kg zielonych pomidorów,
- 2 kg cebuli,
- 2 szklanki octu,
- sół, ziele angielskie (10), liść laurowy (5).
Pomidory i cebulę pokroić w cienkie plasterki (szatkownica), nasolić i odstawić na 24 godz.
Przygotować zalewę: 8 szklanek wody, 2 szklanki octu, ziele ang. i liście laurowe - zagotować. Na gotującą się wodę wrzucić pomidory z cebulą. Gotować, aż pomidory przyjmą żółtawy kolor. Gorące przekładać do słoików.
- 5 kg zielonych pomidorów,
- 2 kg cebuli,
- 2 szklanki octu,
- sół, ziele angielskie (10), liść laurowy (5).
Pomidory i cebulę pokroić w cienkie plasterki (szatkownica), nasolić i odstawić na 24 godz.
Przygotować zalewę: 8 szklanek wody, 2 szklanki octu, ziele ang. i liście laurowe - zagotować. Na gotującą się wodę wrzucić pomidory z cebulą. Gotować, aż pomidory przyjmą żółtawy kolor. Gorące przekładać do słoików.
31. MARYNOWANA PAPRYKA
Zalewa:
- 1 litr wody,
- 1/2 szklanki 10% octu,
- 1 łyżka soli,
- 2 łyżki cukru,
- 3 liście laurowe,
- ok.15 ziaren gorczycy.
Paprykę umyć, rozkroić i oczyścić z ziaren. Włożyć do wypażonych słoików i wsadzić do każdego po 2 plasterki marchewki i talarki cebuli. Zalać ciepłą zalewą. Na wierzchu "położyć" łyżeczkę oleju. Pasteryzować 10 min.
Zalewa:
- 1 litr wody,
- 1/2 szklanki 10% octu,
- 1 łyżka soli,
- 2 łyżki cukru,
- 3 liście laurowe,
- ok.15 ziaren gorczycy.
Paprykę umyć, rozkroić i oczyścić z ziaren. Włożyć do wypażonych słoików i wsadzić do każdego po 2 plasterki marchewki i talarki cebuli. Zalać ciepłą zalewą. Na wierzchu "położyć" łyżeczkę oleju. Pasteryzować 10 min.
33.SOK Z KWIATÓW CZARNEGO BZU
Zagotować 3 l wody z 12 dkg kwasku cytrynowego - ostudzić. Zalać tym roztworem wcześniej umyte kwiaty (50 kwiatostanów) i pozostawić na 24 godz.
Po 24 godz. odcedzić przez sito.
W 1 1/2 l wody rozpuścić 4 kg cukru i zagotować. Dolać roztwór z kwiatów - zagotować.
Gorący zlać do słoików.
Sok super!!! Niestety nie mam zdjęć, bo soczek z tamtego roku "wszystki " wypity! W tym roku jeszcze nie robiłam. Mam nadzieję, że jeszcze zdąrzę, zanim przekwitną białe kwiaty!!!
Pozdrawiam cieplutko!!! ;:13
Zagotować 3 l wody z 12 dkg kwasku cytrynowego - ostudzić. Zalać tym roztworem wcześniej umyte kwiaty (50 kwiatostanów) i pozostawić na 24 godz.
Po 24 godz. odcedzić przez sito.
W 1 1/2 l wody rozpuścić 4 kg cukru i zagotować. Dolać roztwór z kwiatów - zagotować.
Gorący zlać do słoików.
Sok super!!! Niestety nie mam zdjęć, bo soczek z tamtego roku "wszystki " wypity! W tym roku jeszcze nie robiłam. Mam nadzieję, że jeszcze zdąrzę, zanim przekwitną białe kwiaty!!!
Pozdrawiam cieplutko!!! ;:13
- FIGA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6999
- Od: 16 cze 2007, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Znalazłam przepis na nalewkę z pigwy na tej stronie http://www.smaczny.pl/forum/Nalewka-Na- ... t2462.html jest tam wiele smakowitych przepisów.Anya pisze:A ja mam prośbę do Nalewki o przepis na nalewkę z pigwowca, dowiedziałam się o niej od Chatte.
Bardzo proszę
Chciałam zapytać, czy Wy tez tak macie? Otóż co roku robię różne dżemiki do słoików i denerwują mnie zakrętki Oprócz słoików z lat poprzednich wykorzystuję też słoiki z bieżącego roku po majonezach, chrzanach itp. Ich zakrętki prawie nówki bo tylko po jednorazowym użyciu - często przekręcają się, są do wyrzucenia Dokupuję z 30 szt. zakrętek i też sporo trafia mi sie takich badziewnych, które muszę wywalić. A mam też jeszcze zakrętki naprawdę bardzo stare, z dawnych, dawnych czasów i są dobre, szczelne, nie przekręcają się.
Jak to jest?
Jak to jest?