W ogródku Dziuni - AniaZ
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Aniu, doskonale Cię rozumiem, bo rh to moja największa roślinna miłość
Do tej pory udało mi się zebrać ponad 30 odmian i nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa
Gubienie liści to normalna rzecz, więc akurat tym nie musisz się przejmować. Może tego rh powalił uwiąd?? Rzadko się zdarza, ale jednak... dowiedziałam się kiedyś, że w tym miejscu nie można sadzić niczego przez conajmniej 4 lata...
Mariolu, to białe to zwykła bylina, rośnie jak chwast, i do tego jest dosyć ekspansywna.
Kiedyś próbowałam ustalić jej nazwę. W gazecie wyczytałam że może to być gwiazdnica biała (ma takie biale kwiatki), ale nie jestem pewna tej nazwy.
Rzeczywiście jest bardzo wdzięczna, a co najważniejsze ładnie pokrywa ziemię i nie pozwala rosnąć chwastom!
Super!
Kiedyś próbowałam ustalić jej nazwę. W gazecie wyczytałam że może to być gwiazdnica biała (ma takie biale kwiatki), ale nie jestem pewna tej nazwy.
Rzeczywiście jest bardzo wdzięczna, a co najważniejsze ładnie pokrywa ziemię i nie pozwala rosnąć chwastom!
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
U mnie skończyło się miejsce i ja już nie mam gdzie sadzć rododendronów i bardzo żałuję!
Mówisz 4 lata? .... ale to co ja mam zrobić teraz z tym miejscem?
Chciałam tu posadzić azalię.
Nie wiem czy to ważne, ale w zeszłym roku usechł mi jałowiec, który rósł koło tego rh, widać skraweczek na zdjęciu po lewej, miał chyba z 15 lat. Też nie wiem czemu
.
Dwa lata temu usechł mi taki spory krzew, (nie znam nazwy, coś w rodzaju krzewuszki), też miał sporo lat, też zginął z niewiadomych mi powodów. Posadziłam na tym miejscu perukowiec podolski i rośnie
Pytałam fachowca z firmy ogrodniczej, który mi go usuwał, powiedział mi, że nie wiadomo dlaczego się tak dzieje, czasem tak jest i już.
Mogłabym przypuszczać, że może ja czasem dobijam je odżywką, ale tego krzewu akurat nie dożywiałam w ogóle. Był na tyle duży, że radził sobie świetnie; a ja jeśli wyruszam już z nawozem to wszyscy dostają jednakowo
. Może rośliny żyją tak jak ludzie
, są a potem się kończą niewiadomo kiedy...
Ale coś mi się wydaje (na podstawie moich amatorskich obserwacji), że to jakaś zaraza, jakiś grzyb.
Kilka jałowców w ostatnich latach udało mi się uratować. W tym roku też mam jeden suchy jałowiec do usunięcia
Nie wiem ile dokładnie lat mają te jałowce. Może po 15 - 20 latach to już tak może być
Mówisz 4 lata? .... ale to co ja mam zrobić teraz z tym miejscem?
Nie wiem czy to ważne, ale w zeszłym roku usechł mi jałowiec, który rósł koło tego rh, widać skraweczek na zdjęciu po lewej, miał chyba z 15 lat. Też nie wiem czemu
Dwa lata temu usechł mi taki spory krzew, (nie znam nazwy, coś w rodzaju krzewuszki), też miał sporo lat, też zginął z niewiadomych mi powodów. Posadziłam na tym miejscu perukowiec podolski i rośnie
Pytałam fachowca z firmy ogrodniczej, który mi go usuwał, powiedział mi, że nie wiadomo dlaczego się tak dzieje, czasem tak jest i już.
Ale coś mi się wydaje (na podstawie moich amatorskich obserwacji), że to jakaś zaraza, jakiś grzyb.
Kilka jałowców w ostatnich latach udało mi się uratować. W tym roku też mam jeden suchy jałowiec do usunięcia
Nie wiem ile dokładnie lat mają te jałowce. Może po 15 - 20 latach to już tak może być
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
Monika... ja leję tym Previcurem, trzeba czy nie trzeba (czasem mi się udaje, a czasem nie
)
Szkoda mi tych jałowców kurcze, chociaż kłują jak czort i wkurzam się jak mam je podcinać, żeby trzymały kształt.
Ale może rzeczywiście z tym miescem poczekam do wiosny, może jakaś nowa odmiana rododendrona się pojawi?
Szkoda mi tych jałowców kurcze, chociaż kłują jak czort i wkurzam się jak mam je podcinać, żeby trzymały kształt.
Ale może rzeczywiście z tym miescem poczekam do wiosny, może jakaś nowa odmiana rododendrona się pojawi?
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
Tak wygląda z bliska to białe:

Ładnie wygląda, kwitnie, szybko rośnie, łatwo się rozsadza, fajnie pokrywa ziemię, a co najważniejsze: nie pozwala rosnąć chwastom!
Polecam!

Ładnie wygląda, kwitnie, szybko rośnie, łatwo się rozsadza, fajnie pokrywa ziemię, a co najważniejsze: nie pozwala rosnąć chwastom!
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/


Bardzo podobają mi się kobierce z tych kwiatów.
Podobno są już w sklepach takie odmiany tych kwaitów petuniowatych i surfiniastych, odporne na szkodliwe warunki atmosferyczne i którym nie trzeba już usuwać przekwitłych kwatostanów
Pozdrawiam, Ania
/Mój ogródek/
/Mój ogródek/
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: W ogródku Dziuni - AniaZ
Aniu.Ta roślina z białymi kwiatkami to "rogownica kutnerowata"bardzo ekspansywna roślina skalna.Posadziłam kiedyś na skalniaku ,to do tej pory nie mogę się jej pozbyć.Rozmnaża się z rozłogów.Podobno są dwie odmiany ,jedna z nich mniej zaborcza.Ze względu na silne rozrastanie się polecana tylko do dużych ogrodów skalnych.Pozdrawiam.Alicja 



