Ups - zapomniałam o tym powiedzieć ale zdjęć jest dużo na Garnku - można sobie je pooglądać. Niestety - nie wszystkie są moje bo kilka osób wrzuciło swoje zdjęcia do mojego wątku - tu muszę wyjaśnić że Miłka robiła zdjęcia w moim ogrodzie róż - więc te jakby były moje.
Lemka - niestety nie padało - podobno dziś ma być front burzowy - może popada. Wczoraj wieczór spędziłam na randce z wężem ogrodowym - 3 bite godziny podlewania.
Jeśli nie chcesz Leonardo to pozostaje wiele róż bukietowych - kilka wymienię:
Home & Garden, Larissa, Mariatheresa, Pomponella, Bailando, Granny, Gebruder Grimm, Queen of Hearts, Berleburg Castle - ta takie przykładowe.
Dziś na początek róże angielskie:
Englantyne - bardzo mnie zaskoczył choć kolor ma trochę jakby wyblakły, cały czas kwitnie, zdrowy i mam nadzieję że z Cottage Rose się zgra.
Heritage - tym razem zdjęcie katalogowe, niektóre z kwiatów są zniekształcone i zastanawiam się dlaczego.
Abraham Darby - w tym roku jest biedny bo przez wiatr stracił 3 pędy, może to pomoże mu podrosnąć bo na razie największą angielką u mnie jest Szekspir.
Cottage Rose - przez cały czas kwitnie, co prawda pierwsze kwiaty są już ścięte ale nadal produkuje następne pąki.
Winchester Cathedral - wymęczona przez mrówki, jakoś nie potrafi pokazać całego swojego piękna ale kwitnie.
